1911-10-02 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 1:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 38: Linia 38:
}}
}}
===Zapowiedź meczu===
===Zapowiedź meczu===
*[[:Grafika: Czas 1911-10-02.jpg|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Czas'']]
*[[:Grafika: Czas 1911-09-30 foto 1.jpg|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Czas'' cz.1]]
*[[:Grafika: Czas 1911-09-30 foto 2.jpg|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Czas'' cz.2]]
*[[:Grafika: Czas 1911-10-02.jpg|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Czas'']]
*[[:Grafika: IKC 1911-10-03.jpg|Zapowiedź meczu w ''Ilustrowanym Kuryerze Codziennym'']]
*[[:Grafika: IKC 1911-10-03.jpg|Zapowiedź meczu w ''Ilustrowanym Kuryerze Codziennym'']]
===Opis meczu===
===Opis meczu===
[[Grafika: Czas 1911-10-03 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'' cz.1]]
[[Grafika: Czas 1911-10-03 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'' cz.1]]

Wersja z 00:14, 12 lut 2009


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, poniedziałek, 2 października 1911

Cracovia - Simmeringer Wiedeń

1
:
2



Herb_Simmeringer Wiedeń


Skład:
Rogalski
Pollak
Obert
Traub II
Owsionka
Synowiec
Dąbrowski I
Poznański
Singer
Długocki
Just

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Lire

bramki Bramki
Singer


Zapowiedź meczu

Opis meczu

Relacja z meczu w dzienniku Czas cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Czas cz.2

"Cracovia" rozegrała wczoraj match ze "Simmeringer S. G". Match ten, typowo nieregularny, zapowiadał się w pierwszych dwudziestu minutach bardzo interesująco, gdyż gra, wykazawszy równość sił, zaostrzała się i przybierała tempa. Niesłusznie podyktowany przez sędziego p. L. rzut karny przynosi "Czerwonym" w 25 minucie punkt pierwszy, na który "Cracovia" może dopiero odpowiedzieć na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy. Jednakże rozstrój, jaki wprowadził sędzia popełniając rażące błędy, udzielił się drużynie, która grała ze wzrastającem zdenerwowaniem. Publiczność straciła także panowanie nad sobą i podniecając się niesłusznem podejrzeniem stronniczości sędziego, utrudniała grę, co przyczyniło się do drugiej bramki, strzelonej z bardzo wyraźnego "ofsidu", a której nie bronił bramkarz, przekonany, że sędzia dał znak przerywający grę. Hałas, jaki powstał na trybunach, nie pozwolił już na grę normalną. Ostateczny wynik 2:1 nie przynosi "Cracovii" ujmy jako cyfrowy, gdyż tylko jako taki ma swoje znaczenie. Jako zdarzenie sportowe "match" wczorajszy nie jest miarodajny dla rozwoju obecnej drużyny, ani też nie może być podstawą dla oznaczenia formy sezonowej.

Źródło: Czas