1930-07-06 Cracovia - ŁTS-G Łódź 3:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 38: Linia 38:
}}
}}
=== Opis meczu ===
=== Opis meczu ===
{{opis stub}}
<b>Cracovia kończy sezon pewnem zwycięstwem nad [[ŁTS-G Łódź|Ł.T.S.G.]] 3:1</b><br>
Cracovia z [[Stanisław Malczyk|Malczykiem II]] na łączniku, bez [[Ludwik Gintel|Gintla]], [[ŁTS-G Łódź|ŁTSG]] w normalnym składzie.<br>
Białoczerwoni rozpoczynają grę pod słońce i z miejsca atakują. Już w 3-ej min. [[Leon Sperling|Sperling]] przedryblowuje obronę i wykłada [[Stanisław Malczyk|Malczykowi]], który strzela z bliska w róg.<br>
Już w 4 min. później [[Tadeusz Mitusiński|Mitusiński]] stojąc tyłem do bramki, przerzuca centrę [[Józef Kubiński|Kubińskiego]] do [[Karol Kossok|Kossoka]], ten drybluje i z trzech metrów podwyższa wynik 2:0.<br>
Zanosi się na wysoką klęskę gości. Cracovia atakuje ciągle. Dwie bomby [[Karol Kossok|Kossoka]] idą tuż obok bramki, przebój [[Leon Sperling|Sperlinga]] zmienia obrońca w róg - niewykorzystany. Cracovia spoczywa na laurach, nikomu nie chce się biegać za piłką.<br>
W drugiej połowie białoczerwoni zrywają się do ataku. Po rogu, bitym przez [[Józef Kubiński|Kubińskiego]] powstaje tłok pod bramką [[ŁTS-G Łódź|ŁTSG]]. Trzech graczy białoczerwonych atakuje rozpaczliwie [[Karol Kossok|Kossoka]], chcąc mu za wszelką cenę odebrać piłkę. Flegmatyczny łącznik Cracovii plasuje pomiędzy ich nogami w róg - 3:0!<br>
Już w dwie minuty potem wywalczają goście honorowy punkt: wolny bity przez Królewskiego przepuszcza [[Jerzy Otfinowski|Otfinowski]] do siatki.<br>
Gra staje się coraz ostrzejsza, gdyż łodzianie bronią się; nie przebierając w środkach. Na foule nie reaguje sędzia zupełnie, z pasją natomiast odgwizduje drobne i nieistotne przewinienia.<br>
Na kwadrans przed końcem [[Karol Kossok|Kossok]] przedryblowuje obronę i oddaje niezwykle ostry, skośny strzał, obroniony przepięknie przez Falkowskiego na róg. W parę minut potem Herbstreich przenosi z doskonałej pozycji, a bezpośrednio potem główka [[Tadeusz Mitusiński|Mitusińskiego]] przechodzi nad poprzeczką, wreszcie sędzia p. Krukowski kończy zawody.<br>
Godną potępienia jest, zaobserwowana u łodzian skłonność złośliwych a przytem zgoła niepotrzebnych fouli. Najlepszymi graczami [[ŁTS-G Łódź|ŁTSG]] byli Falkowski w bramce i Herbsreich.<br>
Cracovia jest wybitnie przemęczona. Pozatem upał daje się we znaki starszym graczom, a obezwładnia poprostu [[Karol Kossok|Kossoka]]. Najlepiej z ataku grał [[Leon Sperling|Sperling]], który dość szybko powraca do dawnej formy.<br>
W pomocy białoczerwonych żaden z graczy nie stał na normalnym swoim poziomie. W obronie wyróżnił się [[Tadeusz Zastawniak|Zastawniak]] szybki, ambitny i pewny w wykopie. Bramkę przepuszczoną przez [[Jerzy Otfinowski|Otfinowskiego]] należy w znacznej mierze położyć na karb nierówności gruntu. Sędzia p. Krukowski miał b. słaby dzień.<br>


Źródło: ''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer055/imagepages/image5.htm]
Źródło: ''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer055/imagepages/image5.htm]
[[Kategoria: 1930 Liga]]
[[Kategoria: 1930 Liga]]

Wersja z 17:59, 27 mar 2009


Herb_Cracovia

Trener:
Viktor Hierländer
pilka_ico
Liga , 11 kolejka
Kraków, niedziela, 6 lipca 1930

Cracovia - ŁTS-G Łódź

3
:
1

(2:0)



Herb_ŁTS-G Łódź

Trener:
(bez trenera)
Skład:
Otfinowski
Lasota
T. Zastawniak
Ptak
Chruściński
Mysiak
Kubiński
S. Malczyk
Mitusiński
Kossok
Sperling

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Krukowski z Warszawy
Widzów: ok. 3 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 3000.

bramki Bramki
S. Malczyk (3')
Kossok (7')
Kossok (69')
1:0
2:0
3:0
3:1



Królewiecki (72'-wolny)
Skład:
Falkowski
Wildner
Milde
Wolfangel
Mikołajczyk
Triebe
O. Franzmann
Herbstreit
Królewiecki
Voigt
Bergmann

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1930-07-06 Cracovia - ŁTS-G Łódź 3:1
1930-07-06 Cracovia II - Wisła II 3:3
1930-07-06 Wisła II - Cracovia II 3:0



Opis meczu

Cracovia kończy sezon pewnem zwycięstwem nad Ł.T.S.G. 3:1
Cracovia z Malczykiem II na łączniku, bez Gintla, ŁTSG w normalnym składzie.
Białoczerwoni rozpoczynają grę pod słońce i z miejsca atakują. Już w 3-ej min. Sperling przedryblowuje obronę i wykłada Malczykowi, który strzela z bliska w róg.
Już w 4 min. później Mitusiński stojąc tyłem do bramki, przerzuca centrę Kubińskiego do Kossoka, ten drybluje i z trzech metrów podwyższa wynik 2:0.
Zanosi się na wysoką klęskę gości. Cracovia atakuje ciągle. Dwie bomby Kossoka idą tuż obok bramki, przebój Sperlinga zmienia obrońca w róg - niewykorzystany. Cracovia spoczywa na laurach, nikomu nie chce się biegać za piłką.
W drugiej połowie białoczerwoni zrywają się do ataku. Po rogu, bitym przez Kubińskiego powstaje tłok pod bramką ŁTSG. Trzech graczy białoczerwonych atakuje rozpaczliwie Kossoka, chcąc mu za wszelką cenę odebrać piłkę. Flegmatyczny łącznik Cracovii plasuje pomiędzy ich nogami w róg - 3:0!
Już w dwie minuty potem wywalczają goście honorowy punkt: wolny bity przez Królewskiego przepuszcza Otfinowski do siatki.
Gra staje się coraz ostrzejsza, gdyż łodzianie bronią się; nie przebierając w środkach. Na foule nie reaguje sędzia zupełnie, z pasją natomiast odgwizduje drobne i nieistotne przewinienia.
Na kwadrans przed końcem Kossok przedryblowuje obronę i oddaje niezwykle ostry, skośny strzał, obroniony przepięknie przez Falkowskiego na róg. W parę minut potem Herbstreich przenosi z doskonałej pozycji, a bezpośrednio potem główka Mitusińskiego przechodzi nad poprzeczką, wreszcie sędzia p. Krukowski kończy zawody.
Godną potępienia jest, zaobserwowana u łodzian skłonność złośliwych a przytem zgoła niepotrzebnych fouli. Najlepszymi graczami ŁTSG byli Falkowski w bramce i Herbsreich.
Cracovia jest wybitnie przemęczona. Pozatem upał daje się we znaki starszym graczom, a obezwładnia poprostu Kossoka. Najlepiej z ataku grał Sperling, który dość szybko powraca do dawnej formy.
W pomocy białoczerwonych żaden z graczy nie stał na normalnym swoim poziomie. W obronie wyróżnił się Zastawniak szybki, ambitny i pewny w wykopie. Bramkę przepuszczoną przez Otfinowskiego należy w znacznej mierze położyć na karb nierówności gruntu. Sędzia p. Krukowski miał b. słaby dzień.

Źródło: Przegląd Sportowy [1]