1935-11-24 Reprezentacja Katowic - Cracovia 1:4: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = reprezentacja Katowic | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 16: | Linia 16: | ||
| bramki_gospodarz = 1 | | bramki_gospodarz = 1 | ||
| bramki_gosc = 4 | | bramki_gosc = 4 | ||
| bramki_I_tercja_gospodarz = | | bramki_I_tercja_gospodarz = 0 | ||
| bramki_I_tercja_gosc = | | bramki_I_tercja_gosc = 1 | ||
| bramki_II_tercja_gospodarz = | | bramki_II_tercja_gospodarz = 0 | ||
| bramki_II_tercja_gosc = | | bramki_II_tercja_gosc = 3 | ||
| bramki_III_tercja_gospodarz = | | bramki_III_tercja_gospodarz = 1 | ||
| bramki_III_tercja_gosc = | | bramki_III_tercja_gosc = 0 | ||
| bramki_po_dogrywce_gospodarz = | | bramki_po_dogrywce_gospodarz = | ||
| bramki_po_dogrywce_gosc = | | bramki_po_dogrywce_gosc = | ||
Linia 62: | Linia 62: | ||
| Skan = [[Grafika:IKC_1935-11-26_328.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | | Skan = [[Grafika:IKC_1935-11-26_328.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Cracovia zwycięża reprezentacją hokejowa Katowic 4:1 (1:0. 3:0. 0:1). | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
W drogim dniu turnieju hokejowego na sztucznym torze łyżwiarskim, zespól Cracovii pokonał w niedzielę przed południem reprezentację klubów śląskich, występujących jako team m. Katowic. Drużyny wystąpiły w następujących składach: Cracovia: Maciej, ko, Balcer, Trytko. Marchewczyk, Wołkowski. Kowalski, Gorlicki. Michalik, Keller, Toni; Katowice: Metzner rezerwa „Kaszny". Doniec, Arlt, Wilczek, Urdzoń, Całka, Anzelm, Kuczer i Kuehn.<BR> | |||
Goście nie mieli tym razem groźnego przeciwnika, gdyż gracze Śląska na początku sezonu wypadli naogół słabo. Szwankowała u nich nie tylko jazda, ale i prowadzę- nie krążka, a zupełnie zapomniano o grze zespołowej. Skład Katowic opierał się na graczach Śląskiego Klubu Hokejowego i Pogoni. Lepiej wypadli gracze SKH, przedewszystkiem Metzner w bramce, który obronił szereg celnych strzałów. Najlepszym graczem Katowic był Arlt, dobrze W rywal również jego partner Doniec. W linji napadu lepiej wypadł atak Pogoni z Urdzoniem na czele. | |||
Cracovia w spotkaniu tem nie wysilała się specjalnie. Uważała je raczej za trening. Starała się zademonstrować ładną grę zespołową, a przyznać trzeba, że się jej to u- dało. Najlepiej wypadł u gości i tym razem atak: Marchewczyk, Wołkowski i Kowal¬ski. Kanadyjczyk Toni gra na poziomie naszych graczy, a poza zrozumieniem gry, zespołowej i taktycznej, nic nowego do naszego sportu hokejowego nie wniesie. Reszta graczy Cracovii, jak Michalik, Keller, Gorlicki, jeszcze się nie rozegrała.<BR> | |||
Przebieg samego spotkania, prowadzonego w atmosferze prawdziwie sportowej, był naogół interesujący. Cracovia uzyskuje prowadzenie w pierwszej tercji ze strzału Kowalskiego. W tym okresie liczne ataki Cracovii likwiduje z powodzeniem obrońca Arlt i zawsze dobrze zagrywający Metzner w bramce.<BR> | |||
W drugiej tercji, gdy Metznera zastąpił rezerwowy bramkarz Kaszny, udało się Cracovii ze strzałów Kowalskiego, Wołkowskiego i Gorlickiego uzyskać dalsze trzy bramki. W trzeciej tercji gra staje się bardzo interesująca. Ślązacy oswoiwszy się z lodem i przeciwnikiem, atakują coraz zacięciej, uzyskując przez Kupczera honorową bramkę.<BR> | |||
Sędzia p. Pilarzy c Bielska. Widzów okolo 800 osób. | |||
Wersja z 18:38, 11 mar 2021
|
mecze towarzyskie Katowice, niedziela, 24 listopada 1935
(0:1; 0:3; 1:0) |
|
|
Opis spotkania
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Goście nie mieli tym razem groźnego przeciwnika, gdyż gracze Śląska na początku sezonu wypadli naogół słabo. Szwankowała u nich nie tylko jazda, ale i prowadzę- nie krążka, a zupełnie zapomniano o grze zespołowej. Skład Katowic opierał się na graczach Śląskiego Klubu Hokejowego i Pogoni. Lepiej wypadli gracze SKH, przedewszystkiem Metzner w bramce, który obronił szereg celnych strzałów. Najlepszym graczem Katowic był Arlt, dobrze W rywal również jego partner Doniec. W linji napadu lepiej wypadł atak Pogoni z Urdzoniem na czele.
Cracovia w spotkaniu tem nie wysilała się specjalnie. Uważała je raczej za trening. Starała się zademonstrować ładną grę zespołową, a przyznać trzeba, że się jej to u- dało. Najlepiej wypadł u gości i tym razem atak: Marchewczyk, Wołkowski i Kowal¬ski. Kanadyjczyk Toni gra na poziomie naszych graczy, a poza zrozumieniem gry, zespołowej i taktycznej, nic nowego do naszego sportu hokejowego nie wniesie. Reszta graczy Cracovii, jak Michalik, Keller, Gorlicki, jeszcze się nie rozegrała.
Przebieg samego spotkania, prowadzonego w atmosferze prawdziwie sportowej, był naogół interesujący. Cracovia uzyskuje prowadzenie w pierwszej tercji ze strzału Kowalskiego. W tym okresie liczne ataki Cracovii likwiduje z powodzeniem obrońca Arlt i zawsze dobrze zagrywający Metzner w bramce.
W drugiej tercji, gdy Metznera zastąpił rezerwowy bramkarz Kaszny, udało się Cracovii ze strzałów Kowalskiego, Wołkowskiego i Gorlickiego uzyskać dalsze trzy bramki. W trzeciej tercji gra staje się bardzo interesująca. Ślązacy oswoiwszy się z lodem i przeciwnikiem, atakują coraz zacięciej, uzyskując przez Kupczera honorową bramkę.