1956-10-07 Warta Poznań - Cracovia 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
||
| Linia 23: | Linia 23: | ||
| sedzia = Jerzy Maciej Hasselbusch z Warszawy | | sedzia = Jerzy Maciej Hasselbusch z Warszawy | ||
| widzow = ok. 5 000 | | widzow = ok. 5 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = <br>Błażejewski<br> Błażejewski | | strzelcy_gospodarz = <br>Błażejewski (62')<br> Błażejewski (68') | ||
| wyniki = 0:1<br> 1:1<br> 2:1 | | wyniki = 0:1<br> 1:1<br> 2:1 | ||
| strzelcy_gosc = [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] (5') | | strzelcy_gosc = [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] (5') | ||
| Linia 32: | Linia 32: | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = | ||
| trener_gosc = [[Karel Finek]] | | trener_gosc = [[Karel Finek]] | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = Krystkowiak<br> Ondrych<br> Osuch<br> Zamolczyk<br> Cybiński<br> Gądek<br> Zielewicz<br> Łuczak<br> Anioła II<br> Błażejewski<br> Genzler | ||
| ustawienie_gosc = 3-2-5 | | ustawienie_gosc = 3-2-5 | ||
| sklad_gosc = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Mieczysław Kolasa|M. Kolasa]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Marian Kadłuczka|Kadłuczka]]<br> [[Zdzisław Mordarski|Mordarski]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | | sklad_gosc = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Mieczysław Kolasa|M. Kolasa]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Marian Kadłuczka|Kadłuczka]]<br> [[Zdzisław Mordarski|Mordarski]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | ||
| herby_png = tak | | herby_png = tak | ||
}} | }} | ||
===Opis meczu=== | |||
Ciężko napracowała się Warta zanim pokonała Cracovię, która w tym meczu była drużyną lepszą. Jednak gospodarze zagrali z wielką ambicją i wolą zwycięstwa, co w efekcie przyniosło im dwa cenne punkty. | |||
Początek meczu nie zapowiadał zwycięstwa Warty. Cracovia grająca z wiatrem zdobyła z miejsca lekką przewagę i w 5 minucie strzał Kasprzyka znalazł się w bramce zasłoniętego Krystkowiaka. | |||
Krakusy w dalszym ciągu napierali stwarzając dość dużo niebezpiecznych akcji pod bramką gospodarzy, jednak obrona miejscowych nie pozwoliła na podwyższenie wyniku. Napastnicy Warty w tym okresie ograniczali się do sporadycznych wypadów i Michno jedynie dwa razy miał większe trudności z wypiąstkowaniem piłek Anioły II. | |||
Po zmianie stron inicjatywę przejęła Warta i w 17 min. wyrównała ze strzału Błażejewskiego. W 6 minut pozniej Aniola | |||
Źródło: ''Przegląd Sportowy'' | |||
[[Kategoria:1956 II liga]] | [[Kategoria:1956 II liga]] | ||
[[Kategoria: Warta Poznań]] | [[Kategoria: Warta Poznań]] | ||
Wersja z 16:34, 4 cze 2008
|
 Poznań, niedziela, 7 października 1956
(0:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Krystkowiak Ondrych Osuch Zamolczyk Cybiński Gądek Zielewicz Łuczak Anioła II Błażejewski Genzler Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Jerzy Maciej Hasselbusch z Warszawy
|
Skład: L. Michno Gołąb Mazur Glimas Malarz M. Kolasa Opoka Kadłuczka Mordarski Radoń Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 | ||||||||||||||||||
Bramki
Opis meczu
Ciężko napracowała się Warta zanim pokonała Cracovię, która w tym meczu była drużyną lepszą. Jednak gospodarze zagrali z wielką ambicją i wolą zwycięstwa, co w efekcie przyniosło im dwa cenne punkty.
Początek meczu nie zapowiadał zwycięstwa Warty. Cracovia grająca z wiatrem zdobyła z miejsca lekką przewagę i w 5 minucie strzał Kasprzyka znalazł się w bramce zasłoniętego Krystkowiaka.
Krakusy w dalszym ciągu napierali stwarzając dość dużo niebezpiecznych akcji pod bramką gospodarzy, jednak obrona miejscowych nie pozwoliła na podwyższenie wyniku. Napastnicy Warty w tym okresie ograniczali się do sporadycznych wypadów i Michno jedynie dwa razy miał większe trudności z wypiąstkowaniem piłek Anioły II.
Po zmianie stron inicjatywę przejęła Warta i w 17 min. wyrównała ze strzału Błażejewskiego. W 6 minut pozniej Aniola
Źródło: Przegląd Sportowy