1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 42: Linia 42:
[[Grafika:Sport 1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia opis.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Sporcie'']]
[[Grafika:Sport 1971-06-05 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia opis.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Sporcie'']]


{{opis stub}}
Przez 82 minuty trwało bombardowanie bramki Cracovii, jednak świetnie dysponowany Duda, mający zresztą ogromne szczęście, wychodził z każdej opresji obronną ręką. O przewadze gospodarzy świadczy najlepiej fakt, że po przerwie bramkarz wojskowych Zembrzuski interweniował po raz pierwszy w... 84 min.
 
Mimo ogromnej przewagi gospodarzy, Cracovia nie wypadła w Bydgoszczy źle. Goście grali bardzo ambitnie, twardo i mądrze się bronili, a mając świetnego Dudę w bramce, byli bliscy wywiezienia punktu. Ogromny napór gospodarzy musiał jednak przynieść w końcu efekty bramkowe. Pierwszego gola zdobył Milewski po kapitalnym półgórnym woleju, a w 60 sekund później ten sam piłkarz precyzyjną główką zdobył drugi punkt.
 
Gospodarze mieli najlepszych zawodników w doskonale rozgrywającym Mikołajewskim, przytomnym strzelcu, Milewskim, oraz w jak zwykle pracowitym Fiodorowie.


Źródło: ''Sport''
Źródło: ''Sport''
[[Kategoria: 1970/71 II liga]]
[[Kategoria: 1970/71 II liga]]

Wersja z 14:24, 26 gru 2008


Herb_Zawisza Bydgoszcz


pilka_ico
II liga , 26 kolejka
sobota, 5 czerwca 1971

Zawisza Bydgoszcz - Cracovia

2
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Artur Woźniak

Sędzia: Polaczek
Widzów: ok. 3 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 3000.

Skład:
J.Duda
Joczys
Rewilak
Piotrowski
Mikołajczyk
Per
Kubisz
T.Niemiec
Sitek
Kasperski
J.Sroka

Ustawienie:
4-3-3



Opis meczu

Relacja z meczu w Sporcie

Przez 82 minuty trwało bombardowanie bramki Cracovii, jednak świetnie dysponowany Duda, mający zresztą ogromne szczęście, wychodził z każdej opresji obronną ręką. O przewadze gospodarzy świadczy najlepiej fakt, że po przerwie bramkarz wojskowych Zembrzuski interweniował po raz pierwszy w... 84 min.

Mimo ogromnej przewagi gospodarzy, Cracovia nie wypadła w Bydgoszczy źle. Goście grali bardzo ambitnie, twardo i mądrze się bronili, a mając świetnego Dudę w bramce, byli bliscy wywiezienia punktu. Ogromny napór gospodarzy musiał jednak przynieść w końcu efekty bramkowe. Pierwszego gola zdobył Milewski po kapitalnym półgórnym woleju, a w 60 sekund później ten sam piłkarz precyzyjną główką zdobył drugi punkt.

Gospodarze mieli najlepszych zawodników w doskonale rozgrywającym Mikołajewskim, przytomnym strzelcu, Milewskim, oraz w jak zwykle pracowitym Fiodorowie.

Źródło: Sport