1977-10-27 Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk 5:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Stoczniowiec Gdańsk | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
 
Linia 13: Linia 13:
|                                rok = 1977
|                                rok = 1977
|                            godzina = 18:00
|                            godzina = 18:00
|                            miejsce = Kraków
|                            miejsce = Kraków, lodowisko Siedleckiego
|                  bramki_gospodarz = 5
|                  bramki_gospodarz = 5
|                        bramki_gosc = 3
|                        bramki_gosc = 3

Wersja z 21:22, 23 mar 2023


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, lodowisko Siedleckiego, czwartek, 27 października 1977, 18:00

Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk

5
:
3

(2:0; 1:1; 2:2)


Stoczniowiec Gdańsk - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Cracovia — Stoczniowiec 5:3" -
Gazeta Południowa

Cracovia — Stoczniowiec 5:3

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Południowa
Dobry mecz rozegrali wczoraj hokeiści CRACOVII, zwyciężając III drużynę ekstraklasy — STOCZNIOWIEC Gdańsk 5:3 (2:0, 1:1, 2:2). Gospodarze na tle czołowego zespołu ligowego zaprezentowali się korzystnie, grali szybko, niezwykle bojowo i ofiarnie, mocnym punktem był bramkarz Dutkiewicz.

Pojedynek zaczął się od ataków gości, ale już w 6 min. Michno zdobywa prowadzenie dla Cracovii. Gospodarze atakują teraz z pasją, stwarzają wicie groźnych sytuacji i w 12 min., wykorzystując osłabienie rywala Pawlik zdobywa drugiego gola.
Druga tercja rozpoczyna się od ataków Stoczniowca. W 27 min. Kurczewski strzela celnie do siatki, goście są teraz częściej w ataku. Cracovia atakuje wypadami i w 34 min. Stożek dalekim strzałem podwyższa na 3:1.
Na początku trzeciej tercji, kiedy Cracovia grała w osłabieniu (Stryczek otrzymał karę 5 min.) bramkę dla Stoczniowca zdobył B. Csorich, ale w minutę później Zieliński po pięknej akcji Michny podwyższył na 4:2. W 50 min. Migacz strzela w słupek. Rozstrzygająca jest 53 min. — kiedy to po znakomitej, solowej akcji Pawlik podwyższa wynik na 5:2. Wprawdzie w 57 min. Góra zmusił do kapitulacji Datkiewicza, Cracovia jednak nie dala sobie wydrzeć zwycięstwa, na które w pełni zasłużyła dobrą i bojową postawą.

Dziś o godz. 18-tej pojedynek rewanżowy.
Źródło: Gazeta Południowa nr 246 z 28 października 1977