1984-09-30 Stal Mielec - Cracovia 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
||
| Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = | | sedzia = Henryk Klocek z Gdańska | ||
| widzow = 6 000 | | widzow = 6 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = Kołosowski (10')<BR> Porębny (82')<BR> Kołosowski (89') | | strzelcy_gospodarz = Kołosowski (10')<BR> Porębny (82')<BR> Kołosowski (89') | ||
| Linia 35: | Linia 35: | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = Wojciechowski<BR> Surowiec<BR> [[Marek Podsiadło]]<BR> Zawadziński<BR> Zych<BR> [[Janusz Cisowski|Cisowski]]<BR> Osoba<BR> [[Jacek Bzukała|Bzukała]]<BR> Tyrka<BR> Graba<BR> Dybczak | | sklad_gosc = Wojciechowski<BR> [[Janusz Surowiec|Surowiec]]<BR> [[Marek Podsiadło]]<BR> Zawadziński<BR> Zych<BR> [[Janusz Cisowski|Cisowski]]<BR> Osoba<BR> [[Jacek Bzukała|Bzukała]]<BR> Tyrka<BR> [[Marek Graba|Graba]]<BR> [[Wiesław Dybczak|Dybczak]] | ||
}} | }} | ||
Wersja z 04:30, 2 wrz 2008
|
 Mielec, niedziela, 30 września 1984
(1:0)
|
| ||||||||||
|
Sędzia: Henryk Klocek z Gdańska
|
Skład: Wojciechowski Surowiec Marek Podsiadło Zawadziński Zych Cisowski Osoba Bzukała Tyrka Graba Dybczak | |||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
| Mecze tego dnia: | ||
|
|
Opis meczu
Nareszcie w Mielcu obejrzano interesujące spotkanie. Niedawni I ligowcy pokazali szybki futbol, w którym było dużo ciekawych akcji i strzałów na bramki. Szczególnie gospodarze pokazali, że potrafią celnie strzelić. Już w 10 min. mielczanie prowadzili 1-0 po celnym strzale Kolosowskiego. Wcześniej dwukrotnie w poważnych opałach był Wojciechowski. Po strzale Banasika z trudem wybił piłkę z linii bramkowej. Po pierwszych 15 min. w którym przeważali gospodarze gra wyrównała się. Niestety, piłkarze z Krakowa nie umieją celnie strzelać. Brakowało strzałów z dystansu, a w 45 min. zabrakło szczęścia kiedy to piłka po uderzeniu głową Dybczaka trafiła w poprzeczkę. Po wyrównanej walce, w końcówce znów do głosu doszli mielczanie. Najpierw Porębny, a na minutę przed końcem meczu Kolosowski pokonali ponownie Wojciechowskiego.
Źródło: Tempo