1985-05-18 Resovia Rzeszów - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
(youtube, Replaced: â → ") |
||
Linia 40: | Linia 40: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Przykro było patrzeć, co pozostało z krakowskiej drużyny. Momentami przypominała całkowitego nowicjusza, który nie bardzo wie, po co i do czego jest piłka na boisku. Do tego należy dodać bardzo żywiołowe, a momentami wulgarne słownictwo trenera Stroniarza, którym obrzucał m. in. arbitra spotkania i to było wszystko, co zaprezentowała Cracovia.<br> | Przykro było patrzeć, co pozostało z krakowskiej drużyny. Momentami przypominała całkowitego nowicjusza, który nie bardzo wie, po co i do czego jest piłka na boisku. Do tego należy dodać bardzo żywiołowe, a momentami wulgarne słownictwo trenera Stroniarza, którym obrzucał m. in. arbitra spotkania i to było wszystko, co zaprezentowała Cracovia.<br> | ||
O przewadze gospodarzy w pierwszej połowie świadczy fakt, iż pierwszy, zresztą niegroźny, strzał na bramkę Białka krakowianie oddali w 30 min, natomiast Resovia trzykrotnie była bliska zdobycia bramki. Najpierw w 5 min. strzał z rzutu wolnego Dembiczaka sparował Niessner, w 13 min. historia się powtórzyła z tym, że strzelał Urban, wreszcie ten sam zawodnik fatalnie przestrzelił w 27 min, będąc | O przewadze gospodarzy w pierwszej połowie świadczy fakt, iż pierwszy, zresztą niegroźny, strzał na bramkę Białka krakowianie oddali w 30 min, natomiast Resovia trzykrotnie była bliska zdobycia bramki. Najpierw w 5 min. strzał z rzutu wolnego Dembiczaka sparował Niessner, w 13 min. historia się powtórzyła z tym, że strzelał Urban, wreszcie ten sam zawodnik fatalnie przestrzelił w 27 min, będąc "sam na sam" z bramkarzem. Jedyna bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, egzekwowanego przez Orłowskiego, kiedy to Siekieryn zmienił lot piłki.<br> | ||
Po przerwie gospodarze wyraźnie spuścili z tonu, a goście, choć grali ambitnie, nie potrafili poważniej zagrozić bramce Resovii. | Po przerwie gospodarze wyraźnie spuścili z tonu, a goście, choć grali ambitnie, nie potrafili poważniej zagrozić bramce Resovii. | ||
Źródło: ''Tempo'' | Źródło: ''Tempo'' | ||
[[Kategoria: 1984/85 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria:1984/85 II liga grupa wschodnia]] |
Wersja z 21:53, 7 sty 2009
|
II liga grupa wschodnia , 25 kolejka Rzeszów, sobota, 18 maja 1985
(1:0)
|
|
Sędzia: Kubanek
|
Skład: Niessner Tyrka K. Baliga Zawadziński Cendrowicz Nurkowski (46' Cisowski) Graba Marek Podsiadło Cyzio Karbowiak Brzeziński |
Mecz następnego dnia: | ||
Opis meczu
Przykro było patrzeć, co pozostało z krakowskiej drużyny. Momentami przypominała całkowitego nowicjusza, który nie bardzo wie, po co i do czego jest piłka na boisku. Do tego należy dodać bardzo żywiołowe, a momentami wulgarne słownictwo trenera Stroniarza, którym obrzucał m. in. arbitra spotkania i to było wszystko, co zaprezentowała Cracovia.
O przewadze gospodarzy w pierwszej połowie świadczy fakt, iż pierwszy, zresztą niegroźny, strzał na bramkę Białka krakowianie oddali w 30 min, natomiast Resovia trzykrotnie była bliska zdobycia bramki. Najpierw w 5 min. strzał z rzutu wolnego Dembiczaka sparował Niessner, w 13 min. historia się powtórzyła z tym, że strzelał Urban, wreszcie ten sam zawodnik fatalnie przestrzelił w 27 min, będąc "sam na sam" z bramkarzem. Jedyna bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, egzekwowanego przez Orłowskiego, kiedy to Siekieryn zmienił lot piłki.
Po przerwie gospodarze wyraźnie spuścili z tonu, a goście, choć grali ambitnie, nie potrafili poważniej zagrozić bramce Resovii.
Źródło: Tempo