1985-08-11 Cracovia - Izolator Boguchwała 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
(youtube, Replaced: ” → ")
Linia 40: Linia 40:


===Opis meczu===
===Opis meczu===
Krakowianie rozpoczęli z dużym rozmachem spychając gości do głębokiej defensywy. Szczególnie mogły się podobać akcje „Pasiaków” w pierwszej połowie, co tez przyniosło efekt w postaci bramek. Goście ograniczali się do nielicznych kontrataków, co przy pewnie wkraczających obrońcach Cracovii nie miało szans powodzenia. Mimo pewnego zwycięstwa podopieczni trenera Szymanowskiego nie ustrzegli się błędów. Szczególnie raziły niecelne podania, co przy bardziej wymagającym przeciwniku mogło się fatalnie zakończyć.
Krakowianie rozpoczęli z dużym rozmachem spychając gości do głębokiej defensywy. Szczególnie mogły się podobać akcje "Pasiaków" w pierwszej połowie, co tez przyniosło efekt w postaci bramek. Goście ograniczali się do nielicznych kontrataków, co przy pewnie wkraczających obrońcach Cracovii nie miało szans powodzenia. Mimo pewnego zwycięstwa podopieczni trenera Szymanowskiego nie ustrzegli się błędów. Szczególnie raziły niecelne podania, co przy bardziej wymagającym przeciwniku mogło się fatalnie zakończyć.


Źródło: ''Tempo''
Źródło: ''Tempo''
[[Kategoria: 1985/86 III liga grupa VIII]]
[[Kategoria:1985/86 III liga grupa VIII]]

Wersja z 20:02, 7 sty 2009

data kolejki


Herb_Cracovia

Trener:
Antoni Szymanowski
pilka_ico
III liga grupa VIII , 2 kolejka
Kraków, sobota, 10 sierpnia 1985

Cracovia - Izolator Boguchwała

2
:
0

(2:0)



Herb_Izolator Boguchwała


Skład:
Holocher
Cisowski
Mikoś
K. Baliga
Tyrka
R. Wrześniak (35' H. Szymanowski)
Graba
Kasperek
Orzeł
Brzeziński
Nurkowski


Widzów: 1 500

bramki Bramki
Nurkowski (23')
K. Baliga (36')
1:0
2:0


Opis meczu

Krakowianie rozpoczęli z dużym rozmachem spychając gości do głębokiej defensywy. Szczególnie mogły się podobać akcje "Pasiaków" w pierwszej połowie, co tez przyniosło efekt w postaci bramek. Goście ograniczali się do nielicznych kontrataków, co przy pewnie wkraczających obrońcach Cracovii nie miało szans powodzenia. Mimo pewnego zwycięstwa podopieczni trenera Szymanowskiego nie ustrzegli się błędów. Szczególnie raziły niecelne podania, co przy bardziej wymagającym przeciwniku mogło się fatalnie zakończyć.

Źródło: Tempo