1987-10-13 Cracovia - Stocznowiec Gdańsk 4:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:03, 21 mar 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Stocznowiec Gdańsk | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, Siedleckiego, wtorek, 13 października 1987

Cracovia - Stocznowiec Gdańsk

4
:
4

(2:1; 2:3; 0:0)


Plik:Stocznowiec Gdańsk - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Hokeiści Podhala przegrywają, Cracovia remisuje" -
Gazeta Krakowska

Hokeiści Podhala przegrywają, Cracovia remisuje

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
W meczu o mistrzostwo ekstraklasy hokejowej Podhale, które gościło w Bytomiu, przegrało z tamtejsza Polonia 2:4 (0:3. 2:1, 0:0).

Bramki dla Polonii zdobyli: Marek Stebnicki 2, Janusz Janikowski i Krystian Sikorski po 1; dla Podhala Nowy Targ Stanisław Cyruś i An¬drzej Łukaszka DO 1. Tak jak było do przewidzenia Podhale, które ma poważne kłopoty kadrowe i nie najlepiej poczyna sobie w tegorocznym sezonie, przegrało gładko w Bytomiu. Gospodarze już w I tercji narzucili ostre tempo i strzelili Podhalanom 3 bramki. W II tercji Podhale jakby się otrząsnęło i grając jak równy partner wygrało. III ostatnia tercja nie przyniosła już rozstrzygnięcia i ostatecznie mecz zakończył sie zasłużonym zwycięstwem zespołu bytomskiego. (m)

Hokeiści Cracovii zremisowali na swoim lodowisku ze Stoczniowcem 4:4 (2:1, 2:3. 0:0). Bramki zdobyli dla gospodarzy: Baryła 7, Schmidt 16 i 27. Tomaszkiewicz 37 min; dla gości: Hirsch 5, Arszennik 29. Dolny 37, Kaczmarek 38 min. Widzów ok. 3 tys. Hokeiści Cracovii sprawili srogi zawód swoim kibicom, rozgrywając wczoraj bardu kiepski mecz. Gospodarze da. li sobie narzucić chaotyczny styl rywala, brakowało szyb, kich, płynnych akcji, spora błędów popełniali krakowianie w obronie.

Mimo to Cracovia mogła wygrać to spotkanie, prowadziła bowiem 8:1, a w 37 min. 4:2. Ale potem w odstępie kilkudziesięciu sekund goście po błędzie obrońców i Jaskier, ni wyrównali 4:4. O słabej po. stawie krakowian niech świadczy fakt, iż w I i III tercji grali przez 3 min. w piątkę przeciwko trójce rywali, a mi. ino to nie potrafili zdobyć go. la! Ostatnie 10 min. graią Cracovia już tylko dwoma atakami, ale nie przyniosło to zmiany wyniku.

Przed meczem krakowscy kibice serdecznie pożegnali kończącego karierę sportową, długoletniego zawodnika Cracovii — Waldemara Janka (ciekawe kiedy to uczyni klub), który otrzymał kwiaty i puchar.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 240 z 14 października 1987