1990-09-15 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Sandecja Nowy Sącz | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 6 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1990/91 | |||
| rozgrywki = III liga grupa VIII | |||
| dzien = 15 | |||
< | | miesiac = 9 | ||
| rok = 1990 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Nowy Sącz | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = B.Baran z Krosna | |||
| widzow = 2 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = Pacholik (37') | |||
| wyniki = 0:1<br> 1:1<b> 1:2 | |||
| strzelcy_gosc = [[Stanisław Owca|Owca]] (4')<br>[[Piotr Gruszka|Gruszka]] (85') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = Sejud<br> Nosal<br> Bodziony<br> Sowiński<br> Dorula<br> Brotoj (46' Kociołek)<br> Pietrzak<br> Orzeł<br> T. Szczepański<br> Pacholik<br> Micor<br> | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = [[Marek Holocher|Holocher]]<br> [[Robert Ziętara|Ziętara]]<br> [[Krzysztof Duda|Duda]]<br> [[Robert Leśnowolski|Leśnowolski]]<br> [[Arkadiusz Kubik|Kubik]]<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]]<br> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]]<br> (51' Sajnog)<br> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]]<br> [[Stanisław Owca|Owca]]<br> [[Jacek Czarnik|Czarnik]] (66' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<br>[[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]]<br> | |||
}} | |||
===Opis meczu Tempo:=== | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Kto jedynie trzy razy strzela na bramkę przeciwnika nie powinien liczyć na wymierne zyski. Tym razem teoria rozminęła się z praktyką. Miała bowiem w sobotę Cracovia tzw. dzień konia - znajdując się, praktycznie przez 90 minut, w defensywie (chwilami dosyć rozpaczliwej) | Kto jedynie trzy razy strzela na bramkę przeciwnika nie powinien liczyć na wymierne zyski. Tym razem teoria rozminęła się z praktyką. Miała bowiem w sobotę Cracovia tzw. dzień konia - znajdując się, praktycznie przez 90 minut, w defensywie (chwilami dosyć rozpaczliwej) właściwie tylko trzykrotnie zbliżyła się w sąsiedztwo Sejuda i... zagarnęła całą pulę A to dzięki przytomności [[Stanisław Owca|Owcy]] (po dośrodkowaniu, ładne przyjęcie piłki i strzał z tzw. powietrza) i opanowaniu duetu â [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] â [[Piotr Gruszka|Gruszka]] ( pierwsza wizyta âpasiakówâ w II połowie, na przedpolu Sandecji, spokojne rozegranie piłki i strzał, po którym futbolówka âzdjęła pajęczynęâ z lewego âokienkaâ bramki sądeczan). <BR> | ||
Gospodarze, jako się rzekło, posiadali inicjatywę, wcale ładnie âkombinowaliâ, ale byli cokolwiek bezradni, gdy przyszło do forsowania krakowskich linii zaporowych, usytuowanych na wysokości pola karnego. A kiedy już udało się im wejść w âszesnastkę" to marnowali okazje ( Orzeł, Micor, T. Szczepański).Gola zdobyli jakże pięknego ( wolej pacholika z ok. 20 metrów), kilkakrotnie też musiał się Holocher sporo ânafruwaćâ, by zażegnać niebezpieczeństwo. Ktoś stwierdził, że remis byłby sprawiedliwszy. Teoretycznie miał rację...<BR> | Gospodarze, jako się rzekło, posiadali inicjatywę, wcale ładnie âkombinowaliâ, ale byli cokolwiek bezradni, gdy przyszło do forsowania krakowskich linii zaporowych, usytuowanych na wysokości pola karnego. A kiedy już udało się im wejść w âszesnastkę" to marnowali okazje ( Orzeł, Micor, T. Szczepański). Gola zdobyli jakże pięknego ( wolej pacholika z ok. 20 metrów), kilkakrotnie też musiał się [[Marek Holocher|Holocher]] sporo ânafruwaćâ, by zażegnać niebezpieczeństwo. Ktoś stwierdził, że remis byłby sprawiedliwszy. Teoretycznie miał rację...<BR> | ||
Na koniec o kartkach. Z ich ilości wynikałoby, że na boisku w Nowym Sączu była prawdziwa jatka. A tu nic z tych rzeczy Owszem, grano ostro, ale bez brutalności Zaś âCzerwień" dla Owcy to już nieporozumienie. | Na koniec o kartkach. Z ich ilości wynikałoby, że na boisku w Nowym Sączu była prawdziwa jatka. A tu nic z tych rzeczy Owszem, grano ostro, ale bez brutalności Zaś âCzerwień" dla Owcy to już nieporozumienie. | ||
Wersja z 19:51, 20 lip 2007
|
III liga grupa VIII , 6 kolejka Nowy Sącz, sobota, 15 września 1990
(1:1)
|
|
Skład: Sejud Nosal Bodziony Sowiński Dorula Brotoj (46' Kociołek) Pietrzak Orzeł T. Szczepański Pacholik Micor |
Sędzia: B.Baran z Krosna
|
Skład: Holocher Ziętara Duda Leśnowolski Kubik Gruszka Hajduk (51' Sajnog) Wrześniak Owca Czarnik (66' Siemieniec) Hermaniuk |
Opis meczu Tempo:
Kto jedynie trzy razy strzela na bramkę przeciwnika nie powinien liczyć na wymierne zyski. Tym razem teoria rozminęła się z praktyką. Miała bowiem w sobotę Cracovia tzw. dzień konia - znajdując się, praktycznie przez 90 minut, w defensywie (chwilami dosyć rozpaczliwej) właściwie tylko trzykrotnie zbliżyła się w sąsiedztwo Sejuda i... zagarnęła całą pulę A to dzięki przytomności Owcy (po dośrodkowaniu, ładne przyjęcie piłki i strzał z tzw. powietrza) i opanowaniu duetu â Hermaniuk â Gruszka ( pierwsza wizyta âpasiakówâ w II połowie, na przedpolu Sandecji, spokojne rozegranie piłki i strzał, po którym futbolówka âzdjęła pajęczynęâ z lewego âokienkaâ bramki sądeczan).
Gospodarze, jako się rzekło, posiadali inicjatywę, wcale ładnie âkombinowaliâ, ale byli cokolwiek bezradni, gdy przyszło do forsowania krakowskich linii zaporowych, usytuowanych na wysokości pola karnego. A kiedy już udało się im wejść w âszesnastkę" to marnowali okazje ( Orzeł, Micor, T. Szczepański). Gola zdobyli jakże pięknego ( wolej pacholika z ok. 20 metrów), kilkakrotnie też musiał się Holocher sporo ânafruwaćâ, by zażegnać niebezpieczeństwo. Ktoś stwierdził, że remis byłby sprawiedliwszy. Teoretycznie miał rację...
Na koniec o kartkach. Z ich ilości wynikałoby, że na boisku w Nowym Sączu była prawdziwa jatka. A tu nic z tych rzeczy Owszem, grano ostro, ale bez brutalności Zaś âCzerwień" dla Owcy to już nieporozumienie.