1991-09-11 Cracovia - Korona Kielce 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 14:20, 25 gru 2005 autorstwa Armata (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
4 kolejka 11 IX 91 - zaległy
Cracovia - Korona Kielce 0-1



Bramki: Zagórski (22 k)
Sędziował K. Witkowski z Opola
Widzów 2 000
Cracovia: Holocher - Ziętara Leśnowolski Duda Kubik - Węgiel Hajduk (67 Czarnik) Wrześniak Depa (61 Ostapczuk) -Hermaniuk Rząsa
Korona: Gil - Szpiega Fijarczyk Gawlik Wojtasiński - Fendrych (81 Kobryń) Kozak Szulc (72 Stefański) Tokarczyk - Parzyszek Zagórski

Opis meczu Tempo:
Bezsilność. Tak można określić jednym słowem poczynania piłkarzy Cracovii we wczorajszym meczu. Owszem starali się ale drużyna jest podłamana psychicznie i nic nie wychodzi. Trudno na dodatek walczyć z sędzią który nie dyktuje karnego za ewidentna rękę obrońcy Korony na własnym polu karnym. Bramka Zagórskiego z karnego, podyktowanego za niepotrzebny zupełnie faul Ziętary, ustawiła mecz.. Korona natychmiast cofnęła się do obrony – jedyny celny strzał to rzut wolny w 72 minucie Holocher obronił. Sytuacji bramkowych Cracovia miała mnóstwo. Strzelali: Węgiel w 7 min w „długi róg" - minimalnie niecelnie, Hermaniuk w 23 min po centrze Depy - tuż nad bramką, ponownie Hermaniuk w 35 min po rajdzie przez pól boiska – w bramkarza, ten sam zawodnik w 42 minucie – znów nad poprzeczką, Duda w 67 minucie po kornerze – główką w poprzeczkę, Czarnik w 79 minucie przewrotką – Gil z najwyższym trudem sparował piłkę na róg. Bramka Korony była jak zaczarowana i spotkanie zakończyło się 7 kolejną porażką „Pasów”.