1995-10-07 RKS Radomsko - Cracovia 4:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
12 kolejka 8-9 X 94<br>
12 kolejka 7-8 X 95<BR>
'''Stal Rzeszów - Cracovia 0-2'''<br>
'''Rks Radomsko - Cracovia 4-2'''<BR>
Bramki: [[Krzysztof Duda|Duda]] (39), [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]] (88)<br>
Bramki: Dopierała (14, 53, 73), Stelmach (34) - [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (24), [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (76)<BR>
Sędziował <br>
Sędziował <BR>
Widzów 400<BR>
Widzów 4000<BR>
Cracovia: [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]], [[Marcin Zając|Zając]], [[Jacek Mróz|Mróz]], [[Krzysztof Duda|Duda]] (89 [[Artur Brussman|Brussman]]), [[Edward Kowalik|Kowalik]] (73 [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]), [[Paweł Depa|Depa]], [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]], [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]], [[Marek Węgiel|Węgiel]], [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] (58 [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]), [[Paweł Zegarek|Zegarek]]
Cracovia: [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]], Góra, [[Jacek Mróz|Mróz]], Brussman, Powrożnik (46 min. Kutelmach), [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]], [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]], [[Marek Węgiel|Węgiel]], [[Piotr Gruchała|Gruchała]], Rajko, [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (75 min. [[Paweł Zegarek|Zegarek]])<BR><BR>
<BR><BR>
Opis meczu w Tempo:<BR>
Opis meczu w Tempo:<BR>
Bardzo dobry mecz, bardzo ostra gra, bardzo słaby sędzia. Go­spodarze, którzy tak dobrze rozpoczęli sezon, a w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, byli nastawieni na zwycię­stwo. Podobnie krakowskie „Pasy”.<BR>
Bardzo dobry mecz, bardzo ostra gra, bardzo słaby sędzia. Go­spodarze, którzy tak dobrze rozpoczęli sezon, a w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, byli nastawieni na zwycię­stwo. Podobnie krakowskie „Pasy”.<BR>

Wersja z 18:46, 15 lis 2005

12 kolejka 7-8 X 95
Rks Radomsko - Cracovia 4-2
Bramki: Dopierała (14, 53, 73), Stelmach (34) - Hrapkowicz (24), Zegarek (76)
Sędziował
Widzów 4000
Cracovia: Kwedyczenko, Góra, Mróz, Brussman, Powrożnik (46 min. Kutelmach), Hajduk, Wrześniak, Węgiel, Gruchała, Rajko, Hrapkowicz (75 min. Zegarek)

Opis meczu w Tempo:
Bardzo dobry mecz, bardzo ostra gra, bardzo słaby sędzia. Go­spodarze, którzy tak dobrze rozpoczęli sezon, a w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, byli nastawieni na zwycię­stwo. Podobnie krakowskie „Pasy”.
Już w 2. minucie Iwanicki z rzutu wolnego strzelił obok słupka. Kilka minut później Solarek po krótkim dryblingu uderzył mocno z linii pola karnego pod poprzeczkę i tylko dzięki nadzwyczajnej sprawności Kwedyczenki krakowianie nie stracili wówczas gola. Nie ograniczali się oni do obrony, raz po raz wyprowadzając piłkę skrzydłami i wrzucając ją w pole karne. Było w tym jednak więcej schematu, niż podań do wychodzących na pozycje napastników. W 14. minucie Błaszczyk podał do Solarka, a ten ku zaskoczeniu obrońców Cracovii przepuścił piłkę do Dopierały, który z 10. me­trów posłał ją w „długi” róg. 4 minuty później goście mogli wyrów­nać - Wrześniak dośrodkował z narożnika pola karnego do Hajdu­ka, po strzale którego piłka trafiła w poprzeczkę, następnie w zie­mię, jednak przed linią bramkową. Kilka minut później, znów po akcji Wrześniaka, piłkę na polu karnym otrzymał Hrapkowicz i lek­kim technicznym strzałem pokonał Jabłońskiego. W 34. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie - Iwanicki podał z rzutu wolnego z 30 metrów na pole karne, gdzie wmurowanego w zie­mię Mroza uprzedził świeżo wprowadzony Stelmach, głową strze­lając bardzo efektowną bramkę. Pod koniec pierwszej części spo­tkania oba zespoły miały po jeszcze jednej okazji do strzelenia go­la. Strzał Nowickiego z 16 metrów minimalnie minął „okienko” bramki Cracovii, a „główkę” Hajduka wyłapał Jabłoński.
W II połowie gospodarze jeszcze bardziej podkręcili tempo, im­ponując przy tym celnością podań i szybką zmianą pozycji. Raz po raz kotłowało się pod bramką Cracovii, do czego zresztą walnie przyczyniały się nieporadne poczynania krakowskich defensorów. W 51. minucie groźny strzał Nowickiego z 30 metrów przytomnie wyłapał Kwedyczenko. Dwie minuty później był już jednak bezradny - Iwanicki podał do Krzynówka, piłka po jego strzale odbiła się od słupka i trafiła do Dopierały, który znów uprzedził obronę „Pasów”. W 55. minucie bardzo sła­bo w sobotę dysponowany Mróz dał się ograć samotnie szarżująÂ­cemu Dopierale, który minął również Kwedyczenkę i skiero­wał piłkę do pustej bramki. Jed­nak w ostatniej chwili futbolówkę zdołał wybić wracający Mróz. 6 minut później fantastyczną akcję w trójkącie rozegrali Iwa­nicki, Stelmach i Dopierała. PiłÂ­kę po strzelę tego ostatniego wspaniale wyłapał jednak Kwedyczenko. Za chwilę sam na sam z pustą bramką znalazł się Małagowski, ale do niej nie trafił. W rewanżu zaatakowała Cracovia, jednak Rajko z 4 me­trów strzelił nad poprzeczką. W 73. minucie w niezwykle dra­matycznych okolicznościach pa­dła czwarta bramka dla Radom­ska - piłkę po silnym strzale Krzynówka Kwedyczenko zdołał odbić, poprawka trafiła w poprzeczkę, aż wreszcie dopadł do piłki niezawodny przedwczoraj Dopierała.
Od tego momentu piłkarze Radomska, po części zmęczeni, po części usatysfakcjonowani wysokim prowadzeniem, oddali inicjatywę Cracovii, która zresz­tą dużo lepiej wytrzymała spo­tkanie kondycyjnie. W 75. minucie na boisko wszedł Zegarek i niemal natychmiast zdobył bramkę potężnym strzałem z linii pola karnego. Ożywienie jakie wniósł w szeregi Cracovii swą grą, nie wystarczyło jednak na odwrócenie losów spotkania.
Radomsko zwyciężyło w bardzo dobrym stylu, olśniewająco za­grał Dopierała. W Cracovia zawiodła defensywa kierowana przez Mroza. Po meczu trener gości Ireneusz Adamus tłumaczył porażkę nieobecnością Dudy, Depy i Kowalika. Najlepsi w jego drużynie by­li Hajduk, Hrapkowicz i Zegarek. Piękne widowisko popsuła nieste­ty nadmiernie ostra gra i częste faule, w wyniku których Błaszczyk i Kowalski musieli przedwcześnie opuścić boisko. Sędzia miotający kartkami na oślep jeszcze bardziej zaogniał atmosferę.