1996-06-08 Cracovia - Motor Lublin 4:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
33 kolejka 1-2 VI 96<br> | |||
Tym razem piłkarze Cracovii nie grali z drużyną aspirującą do awansu bądź też walcząca o zachowanie II-ligowego bytu â no i proszę... Oczywiście, Motor jest outsiderem, zespołem zdegradowanym, umiejętności prezentuje bardzo skromne, niemniej krakowianie przegrywali ostatnio z zespołami nie tak znowu dużo lepszymi (na przykład â KSZO). Ale też tym razem krakowianie grali z dość wyraźną chęcią zwycięstwa, prezentując â zwłaszcza w pierwszej połowie â niezłą grę. Akcje miejscowych były urozmaicone, podobały się długie przerzuty, nie brakło strzałów z różnej odległości. | '''Cracovia - Motor Lublin 4-1'''<BR> | ||
Zaczęło się po myśli gospodarzy. Najpierw efektownie główkował [[Krzysztof Duda|Duda]] (po centrze Gruchały z wolnego), za chwilę w pełnym biegu dobrze strzelił [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (pierwszy gol tego piłkarza w rundzie wiosennej) i âPasyâ â a mijała dopiero 9 minuta â prowadziły 2-0. napór krakowian trwał, były okazje na dalsze bramki, ale po raz trzeci Graniczka wyjmował piłkę z siatki dopiero na 10 minut przed przerwą. | Bramki: [[Krzysztof Duda|Duda]] (5), [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (9), [[Edward Kowalik|Kowalik]] (35), [[Piotr Gruchała|Gruchała]] (81) â Kufrejski (69)<BR> | ||
Po zmianie stron gra się nieco wyrównała, ale mimo to zdecydowanie więcej okazji miała Cracovia. Między innymi: w 56 minucie [[Piotr Gruchała|Gruchała]] â bezsprzecznie najlepszy zawodnik przedwczorajszego meczu â najpierw był trzymany, a następnie przewrócony przez obrońcę na polu karnym (sędzia nie zareagował), a w 62 â po główce Siemieńca â piłkę z linii bramkowej wybił jeden z lublinian. | Sędziował A. Fijarczyk z Tarnobrzega.<BR> | ||
Na koniec wzmianka o frekwencji: tak marnej, jak w minioną sobotę, na stadionie Cracovii w sezonie 1995-96 nie notowano! Ale też w końcowej fazie rozgrywek drużyna w biało-czerwonych kostiumach, a przynajmniej znaczna jej część â zrobiła wszystko, by zrazić sobie sympatyków... | Widzów 400<BR> | ||
Cracovia: Paluch, Łukasik, [[Jacek Mróz|Mróz]], [[Krzysztof Duda|Duda]], [[Edward Kowalik|Kowalik]] (46 [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]]), [[Łukasz Kubik|Kubik]], [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]], Góra (14 Powroźnik), [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (79 Wroński), [[Piotr Gruchała|Gruchała]], [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<BR><BR> | |||
Opis meczu Tempo:<BR> | |||
Tym razem piłkarze Cracovii nie grali z drużyną aspirującą do awansu bądź też walcząca o zachowanie II-ligowego bytu â no i proszę... Oczywiście, Motor jest outsiderem, zespołem zdegradowanym, umiejętności prezentuje bardzo skromne, niemniej krakowianie przegrywali ostatnio z zespołami nie tak znowu dużo lepszymi (na przykład â KSZO). Ale też tym razem krakowianie grali z dość wyraźną chęcią zwycięstwa, prezentując â zwłaszcza w pierwszej połowie â niezłą grę. Akcje miejscowych były urozmaicone, podobały się długie przerzuty, nie brakło strzałów z różnej odległości.<BR> | |||
Zaczęło się po myśli gospodarzy. Najpierw efektownie główkował [[Krzysztof Duda|Duda]] (po centrze Gruchały z wolnego), za chwilę w pełnym biegu dobrze strzelił [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (pierwszy gol tego piłkarza w rundzie wiosennej) i âPasyâ â a mijała dopiero 9 minuta â prowadziły 2-0. napór krakowian trwał, były okazje na dalsze bramki, ale po raz trzeci Graniczka wyjmował piłkę z siatki dopiero na 10 minut przed przerwą.<BR> | |||
Po zmianie stron gra się nieco wyrównała, ale mimo to zdecydowanie więcej okazji miała Cracovia. Między innymi: w 56 minucie [[Piotr Gruchała|Gruchała]] â bezsprzecznie najlepszy zawodnik przedwczorajszego meczu â najpierw był trzymany, a następnie przewrócony przez obrońcę na polu karnym (sędzia nie zareagował), a w 62 â po główce Siemieńca â piłkę z linii bramkowej wybił jeden z lublinian.<BR> | |||
Na koniec wzmianka o frekwencji: tak marnej, jak w minioną sobotę, na stadionie Cracovii w sezonie 1995-96 nie notowano! Ale też w końcowej fazie rozgrywek drużyna w biało-czerwonych kostiumach, a przynajmniej znaczna jej część â zrobiła wszystko, by zrazić sobie sympatyków...<BR><BR> | |||
âPasyâ bez [[Ireneusz Adamus|Adamusa]]? | âPasyâ bez [[Ireneusz Adamus|Adamusa]]? | ||
Wszystko wskazuje na to, że trener [[Ireneusz Adamus]] â po dwóch latach udanej pracy z zespołem Cracovii â zmieni pracodawcę. | Wszystko wskazuje na to, że trener [[Ireneusz Adamus]] â po dwóch latach udanej pracy z zespołem Cracovii â zmieni pracodawcę.<BR> | ||
- 30 czerwca â powiedział szkoleniowiec âPasówâ po meczu z Motorem â kończy mi się umowa o pracę z Cracovii. Nikt, jak dotąd nie rozmawiał ze mną na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu. Wracając jednak do ostatniego spotkania sezonu na własnym boisku: pragnę podziękować licznej rzeczy sympatyków Cracovii za znaczące wsparcie w kończących się rozgrywkach. Mam oczywiście na myśli cały sezon, gdyż ostatnio jednak kibice najwyraźniej odwrócili się od drużyny. | - 30 czerwca â powiedział szkoleniowiec âPasówâ po meczu z Motorem â kończy mi się umowa o pracę z Cracovii. Nikt, jak dotąd nie rozmawiał ze mną na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu. Wracając jednak do ostatniego spotkania sezonu na własnym boisku: pragnę podziękować licznej rzeczy sympatyków Cracovii za znaczące wsparcie w kończących się rozgrywkach. Mam oczywiście na myśli cały sezon, gdyż ostatnio jednak kibice najwyraźniej odwrócili się od drużyny. | ||
[[Kategoria: Mecze|Motor Lublin]] | [[Kategoria: Mecze|Motor Lublin]] |
Wersja z 21:56, 15 lis 2005
33 kolejka 1-2 VI 96
Cracovia - Motor Lublin 4-1
Bramki: Duda (5), Hrapkowicz (9), Kowalik (35), Gruchała (81) â Kufrejski (69)
Sędziował A. Fijarczyk z Tarnobrzega.
Widzów 400
Cracovia: Paluch, Łukasik, Mróz, Duda, Kowalik (46 Siemieniec), Kubik, Hajduk, Góra (14 Powroźnik), Hrapkowicz (79 Wroński), Gruchała, Zegarek
Opis meczu Tempo:
Tym razem piłkarze Cracovii nie grali z drużyną aspirującą do awansu bądź też walcząca o zachowanie II-ligowego bytu â no i proszę... Oczywiście, Motor jest outsiderem, zespołem zdegradowanym, umiejętności prezentuje bardzo skromne, niemniej krakowianie przegrywali ostatnio z zespołami nie tak znowu dużo lepszymi (na przykład â KSZO). Ale też tym razem krakowianie grali z dość wyraźną chęcią zwycięstwa, prezentując â zwłaszcza w pierwszej połowie â niezłą grę. Akcje miejscowych były urozmaicone, podobały się długie przerzuty, nie brakło strzałów z różnej odległości.
Zaczęło się po myśli gospodarzy. Najpierw efektownie główkował Duda (po centrze Gruchały z wolnego), za chwilę w pełnym biegu dobrze strzelił Hrapkowicz (pierwszy gol tego piłkarza w rundzie wiosennej) i âPasyâ â a mijała dopiero 9 minuta â prowadziły 2-0. napór krakowian trwał, były okazje na dalsze bramki, ale po raz trzeci Graniczka wyjmował piłkę z siatki dopiero na 10 minut przed przerwą.
Po zmianie stron gra się nieco wyrównała, ale mimo to zdecydowanie więcej okazji miała Cracovia. Między innymi: w 56 minucie Gruchała â bezsprzecznie najlepszy zawodnik przedwczorajszego meczu â najpierw był trzymany, a następnie przewrócony przez obrońcę na polu karnym (sędzia nie zareagował), a w 62 â po główce Siemieńca â piłkę z linii bramkowej wybił jeden z lublinian.
Na koniec wzmianka o frekwencji: tak marnej, jak w minioną sobotę, na stadionie Cracovii w sezonie 1995-96 nie notowano! Ale też w końcowej fazie rozgrywek drużyna w biało-czerwonych kostiumach, a przynajmniej znaczna jej część â zrobiła wszystko, by zrazić sobie sympatyków...
âPasyâ bez Adamusa?
Wszystko wskazuje na to, że trener Ireneusz Adamus â po dwóch latach udanej pracy z zespołem Cracovii â zmieni pracodawcę.
- 30 czerwca â powiedział szkoleniowiec âPasówâ po meczu z Motorem â kończy mi się umowa o pracę z Cracovii. Nikt, jak dotąd nie rozmawiał ze mną na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu. Wracając jednak do ostatniego spotkania sezonu na własnym boisku: pragnę podziękować licznej rzeczy sympatyków Cracovii za znaczące wsparcie w kończących się rozgrywkach. Mam oczywiście na myśli cały sezon, gdyż ostatnio jednak kibice najwyraźniej odwrócili się od drużyny.