1996-08-07 Stal Tłoki Gorzyce - Cracovia 0:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 35: Linia 35:
|                    sklad_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  
|                    ustawienie_gosc = 4-4-2
|                    ustawienie_gosc = 4-4-2
|                        sklad_gosc = Kwedyczenko<BR> Przytuła<BR>  Szymiński<BR> Łukasik<BR> Góra (57' Krauz)<BR> Kubik<BR> Powroźnik<BR> Wroński<BR> Gruszczak<BR> Zegarek<BR> Hrapkowicz
|                        sklad_gosc = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> Przytuła<BR>  Szymiński<BR> [[Dariusz Łukasik|Łukasik]]<BR> Góra (57' Krauz)<BR> [[Łukasz Kubik|Ł. Kubik]]<BR> Powroźnik<BR> Wroński<BR> Gruszczak<BR> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<BR> Hrapkowicz
}}
}}
===Opis meczu===
===Opis meczu===

Wersja z 04:47, 17 lut 2008


Herb_Tłoki Gorzyce


pilka_ico
Puchar Polski, 1/64 finału
środa, 7 sierpnia 1996

Stal Tłoki Gorzyce - Cracovia

0
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia



Sędzia: M. Branka z Bielska-Białej
Widzów: 1 100

bramki Bramki
0:1
0:2
Wroński (14')
Hrapkowicz (60')
zolte_kartki Żółte kartki
Waliszewski
Skład:
Kwedyczenko
Przytuła
Szymiński
Łukasik
Góra (57' Krauz)
Ł. Kubik
Powroźnik
Wroński
Gruszczak
Zegarek
Hrapkowicz

Ustawienie:
4-4-2


Opis meczu

Niżej plasujący się zawodnicy Tłoków (dawniej Stali) Gorzyce rozpoczęli mecz ze zbyt dużym respektem dla sławnej Cracovii. Gospodarze cofnęli się bardzo głęboko na swoją połowę i Cracovia uzyskała sporą przewagę. W 14. min zamieniła ją na pierwszego gola. W pozornie niegroźnej dla Tłoków sytuacji z 16 metrów strzelił Wroński, piłka odbiła się od słupka i bramkarz Bożyk był bezradny. Utrata gola poderwała zespół z Gorzyc do walki, wyróżniał się zwłaszcza pozyskany z rezerw Katowic Michał Przybyła (niedawno zawodnik Wawelu). Tłoki, zdziesiątkowane kontuzjami, nie potrafiły jednak wykorzystać stwarzanych okazji. M.in. w 28. min Klimek posłał piłkę z 15 metrów tuż obok słupka, w 30. min Balmas przeegzaminował Kwedyczenkę. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie w wyśmienitej sytuacji znalazł się Grębowiec (z podań Klimka), lecz strzelał nad poprzeczką. W II połowie znowu przeważały Tłoki, ale ich zawodnicy muszą jeszcze solidnie potrenować strzały. Wynik w 60. min ustalił Hrapkowicz po jednej z nielicznych kontr Cracovii. W krakowskiej drużynie debiutował 18-letni obrońca Łukasz Przytuła (191 cm wzrostu).

Źródło: Gazeta Wyborcza