1996-09-08 Avia Świdnik - Cracovia 1:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (7-8 IX 96 Avia Świdnik - Cracovia moved to 7-8 IX 1996 Avia Świdnik - Cracovia)
Linia 9: Linia 9:
W 42. min gospodarze przeprowadzili szybki kontratak - Pranagal przejął piłkę w pobliżu własnego pola karnego, zagrał do Telki, który przebiegł z piłką 30 metrów, dośrodkował z prawej strony, a nadbiegający Zolech z 8 metrów nie dał Kwedyczence żadnych szans. Część winy za utratę tego gola ponosi Góra, który nie upilnował napastnika Avii. <BR>
W 42. min gospodarze przeprowadzili szybki kontratak - Pranagal przejął piłkę w pobliżu własnego pola karnego, zagrał do Telki, który przebiegł z piłką 30 metrów, dośrodkował z prawej strony, a nadbiegający Zolech z 8 metrów nie dał Kwedyczence żadnych szans. Część winy za utratę tego gola ponosi Góra, który nie upilnował napastnika Avii. <BR>
Mimo iż po przerwie Cracovia dominowała w środkowej strefie boiska, więcej okazji do zdobycia kolejnych goli mieli gospodarze (w 52. min i 70. min Bender, w 55. Telka, w 71. min Ozygała i w 73. Bartoś), z czego najlepszej nie wykorzystał w 65. minucie Ziarkowski, który po dobrym zagraniu Zolecha z Jasiną znalazł się oko w oko z Kwedyczenką, strzelił po ziemi, jednak piłka potoczyła się minimalnie obok słupka, z jego zewnętrznej strony. Zbyt cofnięci gracze środkowej linii Avii pozwolili w 84. min na swobodne rozgrywanie piłki przez krakowian tuż przed polem karnym, co wykorzystał [[Tomasz Bernas|Bernas]] płaskim strzałem w róg pokonując zasłoniętego Grodzickiego.
Mimo iż po przerwie Cracovia dominowała w środkowej strefie boiska, więcej okazji do zdobycia kolejnych goli mieli gospodarze (w 52. min i 70. min Bender, w 55. Telka, w 71. min Ozygała i w 73. Bartoś), z czego najlepszej nie wykorzystał w 65. minucie Ziarkowski, który po dobrym zagraniu Zolecha z Jasiną znalazł się oko w oko z Kwedyczenką, strzelił po ziemi, jednak piłka potoczyła się minimalnie obok słupka, z jego zewnętrznej strony. Zbyt cofnięci gracze środkowej linii Avii pozwolili w 84. min na swobodne rozgrywanie piłki przez krakowian tuż przed polem karnym, co wykorzystał [[Tomasz Bernas|Bernas]] płaskim strzałem w róg pokonując zasłoniętego Grodzickiego.
[[Kategoria: 1996/97 II liga grupa wschodnia]]
[[Kategoria: Avia Świdnik]]

Wersja z 20:37, 9 lut 2007

8 kolejka 7-8 IX 96
Avia Świdnik - Cracovia 1-1



Bramki: Zolech (42) - Bernas (84)
Sędziował
Widzów 400

Cracovia: Kwedyczenko, Góra, Mróz, Szymiński, Kowalik, Ziółkowski (64 Martyniuk), Kubik (83 Siemieniec), Sosin (54 Powroźnik), Bernas, Hrapkowicz, Zegarek

Opis meczu Tempo:
Interesujące spotkanie rozegrali piłkarze Avii i Cracovii. Mecz przez pełne 90 minut toczył się w dobrym tempie i obydwa zespoły stworzyły po kilka sytuacji podbramkowych. Już w 3 minucie Hrapkowicz silnie strzelił z 18 metrów, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Z kolei w 9. minucie efektowną akcję przeprowadzili gospodarze - Jasina idealnie dośrodkował do Zolecha a "główkę" tego ostatniego Kwedyczenko instynktownie wybił na róg. W 13. minucie Bernas główkował wzdłuż linii bramkowej, w rewanżu nad bramką Cracovii posłał piłkę Bender. W 25. minucie strzał Zegarka nieznacznie minął bramkę Avii, zaś pięć minut później po akcji zainicjonowanej przez Kubika Hrapkowicz będąc w polu karnym minął już Grodzickiego jednak jego strzał z ostrego kąta trafił w słupek.
W 42. min gospodarze przeprowadzili szybki kontratak - Pranagal przejął piłkę w pobliżu własnego pola karnego, zagrał do Telki, który przebiegł z piłką 30 metrów, dośrodkował z prawej strony, a nadbiegający Zolech z 8 metrów nie dał Kwedyczence żadnych szans. Część winy za utratę tego gola ponosi Góra, który nie upilnował napastnika Avii.
Mimo iż po przerwie Cracovia dominowała w środkowej strefie boiska, więcej okazji do zdobycia kolejnych goli mieli gospodarze (w 52. min i 70. min Bender, w 55. Telka, w 71. min Ozygała i w 73. Bartoś), z czego najlepszej nie wykorzystał w 65. minucie Ziarkowski, który po dobrym zagraniu Zolecha z Jasiną znalazł się oko w oko z Kwedyczenką, strzelił po ziemi, jednak piłka potoczyła się minimalnie obok słupka, z jego zewnętrznej strony. Zbyt cofnięci gracze środkowej linii Avii pozwolili w 84. min na swobodne rozgrywanie piłki przez krakowian tuż przed polem karnym, co wykorzystał Bernas płaskim strzałem w róg pokonując zasłoniętego Grodzickiego.