2000-09-03 Stal Sanok - Cracovia 1:4: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki''{{Mecz | ||
| gospodarz = Stal Sanok | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 7 | |||
| etap = | |||
| sezon = 2000/01 | |||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 2 | |||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 2000 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Sanok | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 4 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 2 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Jan Rożen z Chełma | |||
| widzow = 600 | |||
| strzelcy_gospodarz = <br><br>Kuzicki (35') | |||
| wyniki = 0:1<br>0:2<br>1:2<br>1:3<br>1:4 | |||
| strzelcy_gosc = [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (10')<br>[[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]] (23' k.)<br><br> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (79')<br> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] (84') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = [[Marek Baster|Baster]]<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]] | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = [[Andrzej Bahr]] | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | |||
| sklad_gospodarz = Sołtysik<br> Węgrzyn<br> Bernacki<br> Ząbkiewicz (81' Birek)<br> Kosiba (84' Masio)<br> Gorzynik<br> Płoucha<br> Kuzicki (74' Furdak)<br> Badowicz<br> Tarnolicki (65' Spaliński)<br> Pilszak | |||
| ustawienie_gosc = 3-5-2 | |||
| sklad_gosc = [[Łukasz Paluch|Paluch]]<br> [[Tomasz Dziobek|Dziobek]]<br> [[Edward Kowalik|Kowalik]] (56' [[Tomasz Wacek|Wacek]])<br> [[Paweł Kopyść|Kopyść]]<br> [[Piotr Powroźnik|Powroźnik]]<br> [[Ryszard Fudali|Fudali]] (75' [[Tomasz Księżyc|Księżyc]])<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]] (87' [[Marcin Morawski|Morawski]])<br> [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]]<br> [[Marek Baster|Baster]]<br> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (86' [[Artur Martyniuk|Martyniuk]])<br> [[Paweł Zegarek|Zegarek]] | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Dziecinnie proste błędy obrońców zadecydowały o porażce Stali z faworyzowaną Cracovią. Już pierwsza składna akcja gości zakończyła się ich powodzeniem, kiedy strzałem głową - po raz pierwszy, acz nie ostatni - Sołtysika pokonał [[Paweł Zegarek|Zegarek]]. W 23 min Węgrzyn nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym Gruszkę i arbiter wskazał na "wapno". Pewnym strzelcem okazał się [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]] i stało się jasne, że sanoczanie w tym meczu niczego wielkiego nie zwojują. Wprawdzie chwilę potem, uderzeniem z bliskiej odległości, kontaktowego gola zdobył Kuzicki, lecz po zmianie stron stalowcy nadal nie mogli znaleźć właściwego rytmu. Tymczasem krakowianie, usatysfakcjonowani prowadzeniem cofnęli się, skonsolidowali szyki obronne i bez trudu rozbijali nieskładne ataki podopiecznych Ryszarda Federkiewicza. Okres bezbarwnej gry przerwał [[Paweł Zegarek|Zegarek]] w 79 minucie. Najpierw jego "główkę" w efektownym stylu obronił Sołtysik, ale przy poprawce, gdy napastnik "pasów" stanął z nim oko w oko, był bez szans. Pięć minut później bramkarz Stali po raz czwarty wyjmował piłkę z siatki, gdyż [[Paweł Zegarek|Zegarek]], strzałem z najbliższej odległości ustalił rezultat pojedynku. Cracovia mogła wygrać jeszcze wyżej, lecz ani [[Piotr Gruszka|Gruszka]], ani Morawski nie zaimponowali wczoraj snajperskim nosem. | Dziecinnie proste błędy obrońców zadecydowały o porażce Stali z faworyzowaną Cracovią. Już pierwsza składna akcja gości zakończyła się ich powodzeniem, kiedy strzałem głową - po raz pierwszy, acz nie ostatni - Sołtysika pokonał [[Paweł Zegarek|Zegarek]]. W 23 min Węgrzyn nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym Gruszkę i arbiter wskazał na "wapno". Pewnym strzelcem okazał się [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]] i stało się jasne, że sanoczanie w tym meczu niczego wielkiego nie zwojują. Wprawdzie chwilę potem, uderzeniem z bliskiej odległości, kontaktowego gola zdobył Kuzicki, lecz po zmianie stron stalowcy nadal nie mogli znaleźć właściwego rytmu. Tymczasem krakowianie, usatysfakcjonowani prowadzeniem cofnęli się, skonsolidowali szyki obronne i bez trudu rozbijali nieskładne ataki podopiecznych Ryszarda Federkiewicza. Okres bezbarwnej gry przerwał [[Paweł Zegarek|Zegarek]] w 79 minucie. Najpierw jego "główkę" w efektownym stylu obronił Sołtysik, ale przy poprawce, gdy napastnik "pasów" stanął z nim oko w oko, był bez szans. Pięć minut później bramkarz Stali po raz czwarty wyjmował piłkę z siatki, gdyż [[Paweł Zegarek|Zegarek]], strzałem z najbliższej odległości ustalił rezultat pojedynku. Cracovia mogła wygrać jeszcze wyżej, lecz ani [[Piotr Gruszka|Gruszka]], ani Morawski nie zaimponowali wczoraj snajperskim nosem. | ||
[[Kategoria: 2000/01 III liga grupa IV]] | [[Kategoria: 2000/01 III liga grupa IV]] | ||
[[Kategoria: Stal Sanok]] | [[Kategoria: Stal Sanok]] |
Wersja z 21:55, 4 sty 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 7 kolejka Sanok, sobota, 2 września 2000
(1:2)
|
|
Skład: Sołtysik Węgrzyn Bernacki Ząbkiewicz (81' Birek) Kosiba (84' Masio) Gorzynik Płoucha Kuzicki (74' Furdak) Badowicz Tarnolicki (65' Spaliński) Pilszak Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: Jan Rożen z Chełma
|
Skład: Paluch Dziobek Kowalik (56' Wacek) Kopyść Powroźnik Fudali (75' Księżyc) Gruszka (87' Morawski) Ziółkowski Baster Hrapkowicz (86' Martyniuk) Zegarek Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Dziecinnie proste błędy obrońców zadecydowały o porażce Stali z faworyzowaną Cracovią. Już pierwsza składna akcja gości zakończyła się ich powodzeniem, kiedy strzałem głową - po raz pierwszy, acz nie ostatni - Sołtysika pokonał Zegarek. W 23 min Węgrzyn nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym Gruszkę i arbiter wskazał na "wapno". Pewnym strzelcem okazał się Ziółkowski i stało się jasne, że sanoczanie w tym meczu niczego wielkiego nie zwojują. Wprawdzie chwilę potem, uderzeniem z bliskiej odległości, kontaktowego gola zdobył Kuzicki, lecz po zmianie stron stalowcy nadal nie mogli znaleźć właściwego rytmu. Tymczasem krakowianie, usatysfakcjonowani prowadzeniem cofnęli się, skonsolidowali szyki obronne i bez trudu rozbijali nieskładne ataki podopiecznych Ryszarda Federkiewicza. Okres bezbarwnej gry przerwał Zegarek w 79 minucie. Najpierw jego "główkę" w efektownym stylu obronił Sołtysik, ale przy poprawce, gdy napastnik "pasów" stanął z nim oko w oko, był bez szans. Pięć minut później bramkarz Stali po raz czwarty wyjmował piłkę z siatki, gdyż Zegarek, strzałem z najbliższej odległości ustalił rezultat pojedynku. Cracovia mogła wygrać jeszcze wyżej, lecz ani Gruszka, ani Morawski nie zaimponowali wczoraj snajperskim nosem.