2001-05-05 Lewart Lubartów - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
''data kolejki'' | ''data kolejki''{{Mecz | ||
| gospodarz = Lewart Lubartów | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 29 | |||
| etap = | |||
| sezon = 2000/01 | |||
| rozgrywki = III liga grupa IV | |||
| dzien = 5 | |||
| miesiac = 5 | |||
| rok = 2001 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Lubartów | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Jacek Klimek z Rzeszowa | |||
| widzow = 1 800 | |||
| strzelcy_gospodarz = Mirosław (20') | |||
| wyniki = 1:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]]<br> [[Paweł Kopyść|Kopyść]] | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = Klepacz | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = [[Andrzej Bahr]] | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = Bakiera<br> Dec<br> Melchior<br> Klepacz<br> Mirosław<br> Szajkowski<br> Bronowicki<br> Szczawiński (89' Czeberak)<br> Mitura<br> Kaczmarski (72' Kuchta)<br> Klempka | |||
| ustawienie_gosc = 4-4-2 | |||
| sklad_gosc = [[Łukasz Paluch|Paluch]]<br> [[Tomasz Wacek|Wacek]]<br> [[Robert Ziółkowski|Ziółkowski]]<br> [[Edward Kowalik|Kowalik]]<br> [[Paweł Kopyść|Kopyść]]<br> [[Marcin Morawski|Morawski]]<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]]<br> [[Tomasz Księżyc|Księżyc]]<br> [[Marek Baster|Baster]]<br> [[Paweł Zegarek|Zegarek]]<br> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]] | |||
}} | |||
===Opis meczu | ===Opis meczu=== | ||
Rekordowa liczba 1800 widzów oglądała nieoczekiwane zwycięstwo Lewartu nad Cracovią. Krakowianie niby mieli inicjatywę, więcej sytuacji podbramkowych, ale jedynego gola na wagę 3 punktów zdobyli gospodarze. | Rekordowa liczba 1800 widzów oglądała nieoczekiwane zwycięstwo Lewartu nad Cracovią. Krakowianie niby mieli inicjatywę, więcej sytuacji podbramkowych, ale jedynego gola na wagę 3 punktów zdobyli gospodarze. | ||
Wersja z 00:01, 13 sty 2008
data kolejki
|
III liga grupa IV , 29 kolejka Lubartów, sobota, 5 maja 2001
|
|
Skład: Bakiera Dec Melchior Klepacz Mirosław Szajkowski Bronowicki Szczawiński (89' Czeberak) Mitura Kaczmarski (72' Kuchta) Klempka Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Jacek Klimek z Rzeszowa
|
Skład: Paluch Wacek Ziółkowski Kowalik Kopyść Morawski Gruszka Księżyc Baster Zegarek Hermaniuk Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Rekordowa liczba 1800 widzów oglądała nieoczekiwane zwycięstwo Lewartu nad Cracovią. Krakowianie niby mieli inicjatywę, więcej sytuacji podbramkowych, ale jedynego gola na wagę 3 punktów zdobyli gospodarze.
Lewart grał bardzo prostymi środkami, dużo wrzutek na pole karne. Kilkakrotnie, zwłaszcza po stałych fragmentach gry (rzutach rożnych i wolnych), kotłowało się pod bramką Palucha.
Tak padł jedyny gol meczu, w 20 minucie dośrodkował na pole karne z wolnego Klempka i nie obstawiony obrońca Mirosław strzelił do siatki z 3 metrów.
A pierwszą idealną okazję w tym meczu na bramkę miała Cracovia, w 7 minucie po podaniu Morawski był w idealnej sytuacji, sam przed bramką, ale jego strzał w ostatniej chwili wybił z bramki Mirosław. Pod koniec I połowy jeszcze raz w dogodnej pozycji znalazł się Morawski, ale zamiast podawać do zupełnie nie obstawionego Hermaniuka, próbował sam strzelać.
W 47 min przed polem karnym faulowany był Wacek, Ziółkowski mocno strzelił z wolnego o pół metra obok słupka. W 54 min bardzo groźnie było pod bramką Palucha, po rzucie rożnym obrońcy Cracovii wybili piłkę z linii bramkowej.
Cracovia próbowała atakować do końca, bliski szczęścia był Hermaniuk, ale jego uderzenie głową z paru metrów wspaniale obronił Bakiera.
W 75 minucie bardzo aktywny tego dnia Wacek ograł trzech obrońców Lewartu i z 8 metrów nie trafił w światło bramki!
Gospodarze nadal groźni byli w stałych fragmentach gry, w 86 min groźnie uderzał głową Szajkowski.
Ta porażka sprawiła, że prysły nadzieje kibiców Cracovii na ewentualne dogonienie Hutnika. "Pasy" mają już 7 punktów straty, a dodatku o jeden mecz więcej.
Trener Cracovii Andrzej Bahr: - Nie musieliśmy przegrać tego meczu. Było sporo okazji do strzelenia gola, ale jakoś piłka nie chciała trafić do siatki. Gospodarze zagrali z wielką ambicją, grali nieskomplikowany, ale jak się okazało, skuteczny futbol. (AS)