2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
<center>''' 10 kolejka 27-28 X 2003'''<BR>
{{Mecz
'''Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5-0'''</center><BR>
|                          gospodarz = Cracovia
Bramki: [[Piotr Bania|Bania]] 2 (14., 73.), [[Piotr Giza|Giza]] (32.), [[Marcin Makuch|Makuch]] 2 (68., 75.).<BR>
|                              gosc = KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Sędziował A. Kusak z Częstochowy. <BR>
|          gospodarz_owczesna_nazwa =
Widzów 3 500.<BR><BR>
|                gosc_owczesna_nazwa =
'''Cracovia:''' [[Sławomir Olszewski|Olszewski]], [[Tomasz Wacek|Wacek]] (46. [[Krzysztof Radwański|Radwański]]), [[Kazimierz Węgrzyn|Węgrzyn]], [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]], [[Marek Baster|Baster]] (81. [[Robert Kolasa|Kolasa]]), [[Marcin Makuch|Makuch]], [[Arkadiusz Kubik|Kubik]], [[Piotr Giza|Giza]], [[Paweł Nowak|Nowak]], [[Piotr Bania|Bania]], [[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (66. [[Dariusz Zawadzki|Zawadzki]]).<BR><BR>
|                            kolejka = 10
'''KSZO:''' Dymanowski, Wróbel, Rzeczycki, Wieprzęć, Sykuła (46. Sobczak), Powroźnik, Pietrasiak, Cieślikowski (64. Giermasiński), Zajączkowski, Kanarski (77. Głuc), Tasić.<BR><BR>
|                              etap =
Opis meczu GW:<BR>
|                              sezon = 2003/04
|                          rozgrywki = II liga
|                              dzien = 27
|                            miesiac = 9
|                                rok = 2003
|                            godzina =
|                            miejsce = Kraków
|                  bramki_gospodarz = 5
|                        bramki_gosc = 0
|        bramki_do_przerwy_gospodarz =
|            bramki_do_przerwy_gosc =
|    bramki_przed_dogrywka_gospodarz =
|        bramki_przed_dogrywka_gosc =
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =
|          serie_rzutow_karnych_gosc =
|                            sedzia = A. Kusak z Częstochowy
|                            widzow = 3 500
|                strzelcy_gospodarz = [[Piotr Bania|Bania]] (14')<BR> [[Piotr Giza|Giza]] (32')<BR> [[Marcin Makuch|Makuch]] (68')<BR> [[Piotr Bania|Bania]] (3')<BR> [[Marcin Makuch|Makuch]] (75')
|                            wyniki = 1:0<BR>2:0<BR>3:0<BR>4:0<BR>5:0
|                      strzelcy_gosc =
|            kartki_zolte_gospodarz =
|          kartki_czerwone_gospodarz =
|                  kartki_zolte_gosc =
|              kartki_czerwone_gosc =
|                  trener_gospodarz = [[Wojciech Stawowy]]
|                        trener_gosc =
|              ustawienie_gospodarz =
|                    sklad_gospodarz = [[Sławomir Olszewski|Olszewski]]<BR> [[Tomasz Wacek|Wacek]] (46' [[Krzysztof Radwański|Radwański]])<BR> [[Kazimierz Węgrzyn|Węgrzyn]]<BR> [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]]<BR> [[Marek Baster|Baster]] (81' [[Robert Kolasa|Kolasa]])<BR> [[Marcin Makuch|Makuch]]<BR> [[Arkadiusz Kubik|Kubik]]<BR> [[Piotr Giza|Giza]]<BR> [[Paweł Nowak|Nowak]]<BR> [[Piotr Bania|Bania]]<BR> [[Łukasz Szczoczarz|Szczoczarz]] (66' [[Dariusz Zawadzki|Zawadzki]])
|                    ustawienie_gosc =
|                        sklad_gosc = Dymanowski<BR> Wróbel<BR> Rzeczycki<BR> Wieprzęć<BR> Sykuła (46' Sobczak)<BR> Powroźnik<BR> Pietrasiak<BR> Cieślikowski (64' Giermasiński)<BR> Zajączkowski<BR> Kanarski (77' Głuc)<BR> Tasić
}}
 
===Opis meczu===
Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosły w sobotę "Pasy", a słabemu rywalowi nastrzelały tyle goli co trzecioligowemu Lewartowi Lubartów. Po dwie bramki strzelili Marcin Makuch i Piotr Bania, który został samodzielnym liderem w klasyfikacji drugoligowych strzelców. Do pełni szczęścia zabrakło tylko lepszej frekwencji kibiców.<BR>
Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosły w sobotę "Pasy", a słabemu rywalowi nastrzelały tyle goli co trzecioligowemu Lewartowi Lubartów. Po dwie bramki strzelili Marcin Makuch i Piotr Bania, który został samodzielnym liderem w klasyfikacji drugoligowych strzelców. Do pełni szczęścia zabrakło tylko lepszej frekwencji kibiców.<BR>
Dla trenera KSZO Czesława Palika była to pierwsza porażka z Cracovią w jego karierze trenerskiej. Palik liczył się z przegraną, w przedmeczowej rozmowie przypominał, że z pierwszoligowego składu zostało mu tylko trzech zawodników, na pewno jednak nie przewidywał aż takiej klęski. Ale też nie sposób nie zauważyć, że KSZO było najsłabszym zespołem, z jakim przyszło grać Cracovii w drugiej lidze. Słabi ostrowianie tylko kilka razy zagrozili bramce "Pasów", ale wtedy Sławomir Olszewski przypominał, że jest dobrym fachowcem (na trybunach padały nawet opinie, że to najlepszy bramkarz w Krakowie).<BR>
Dla trenera KSZO Czesława Palika była to pierwsza porażka z Cracovią w jego karierze trenerskiej. Palik liczył się z przegraną, w przedmeczowej rozmowie przypominał, że z pierwszoligowego składu zostało mu tylko trzech zawodników, na pewno jednak nie przewidywał aż takiej klęski. Ale też nie sposób nie zauważyć, że KSZO było najsłabszym zespołem, z jakim przyszło grać Cracovii w drugiej lidze. Słabi ostrowianie tylko kilka razy zagrozili bramce "Pasów", ale wtedy Sławomir Olszewski przypominał, że jest dobrym fachowcem (na trybunach padały nawet opinie, że to najlepszy bramkarz w Krakowie).<BR>
Linia 19: Linia 51:
Gdyby w drugiej lidze byli tylko tacy rywale jak KSZO, to "Pasy" awans miałyby zagwarantowany. Ale są też silniejsi przeciwnicy, którzy także myślą o ekstraklasie. - Zbliżają się mecze z Bełchatowem, Pogonią i Szczakowianką. Musimy utrzymać formę na pojedynki z tymi przeciwnikami - życzył sobie Kubik. Wyjazdowy mecz ze Szczakowianką zakończy rundę jesienną.
Gdyby w drugiej lidze byli tylko tacy rywale jak KSZO, to "Pasy" awans miałyby zagwarantowany. Ale są też silniejsi przeciwnicy, którzy także myślą o ekstraklasie. - Zbliżają się mecze z Bełchatowem, Pogonią i Szczakowianką. Musimy utrzymać formę na pojedynki z tymi przeciwnikami - życzył sobie Kubik. Wyjazdowy mecz ze Szczakowianką zakończy rundę jesienną.


[[Kategoria: 2003/04 II liga]]
Źródło: ''Gazeta Wyborcza''
[[Kategoria: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski]]

Wersja z 23:51, 16 lis 2007


Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
II liga , 10 kolejka
Kraków, sobota, 27 września 2003

Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

5
:
0



Herb_KSZO Ostrowiec Świętokrzyski


Skład:
Olszewski
Wacek (46' Radwański)
Węgrzyn
Skrzyński
Baster (81' Kolasa)
Makuch
Kubik
Giza
Nowak
Bania
Szczoczarz (66' Zawadzki)

Sędzia: A. Kusak z Częstochowy
Widzów: 3 500

bramki Bramki
Bania (14')
Giza (32')
Makuch (68')
Bania (3')
Makuch (75')
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Skład:
Dymanowski
Wróbel
Rzeczycki
Wieprzęć
Sykuła (46' Sobczak)
Powroźnik
Pietrasiak
Cieślikowski (64' Giermasiński)
Zajączkowski
Kanarski (77' Głuc)
Tasić
Mecze tego dnia:

2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0
2003-09-27 Cracovia II - Kmita Zabierzów 0:2



Opis meczu

Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosły w sobotę "Pasy", a słabemu rywalowi nastrzelały tyle goli co trzecioligowemu Lewartowi Lubartów. Po dwie bramki strzelili Marcin Makuch i Piotr Bania, który został samodzielnym liderem w klasyfikacji drugoligowych strzelców. Do pełni szczęścia zabrakło tylko lepszej frekwencji kibiców.
Dla trenera KSZO Czesława Palika była to pierwsza porażka z Cracovią w jego karierze trenerskiej. Palik liczył się z przegraną, w przedmeczowej rozmowie przypominał, że z pierwszoligowego składu zostało mu tylko trzech zawodników, na pewno jednak nie przewidywał aż takiej klęski. Ale też nie sposób nie zauważyć, że KSZO było najsłabszym zespołem, z jakim przyszło grać Cracovii w drugiej lidze. Słabi ostrowianie tylko kilka razy zagrozili bramce "Pasów", ale wtedy Sławomir Olszewski przypominał, że jest dobrym fachowcem (na trybunach padały nawet opinie, że to najlepszy bramkarz w Krakowie).
Cracovia po raz pierwszy strzeliła gola po dośrodkowniu z rzutu rożnego. W 14. min z rogu zacentrował Łukasz Kubik, a celną główką pod poprzeczkę popisał się Piotr Bania. - Udowodniliśmy, że przez cały mecz potrafimy grać - chwalił swoją drużynę Kubik, zastępujący pauzującego za żółte kartki Arkadiusza Barana. Krakowski pomocnik nie minął się z prawdą. W 32. min było już 2:0. Paweł Nowak podał do Piotra Gizy, który ograł obrońcę i lewą nogą strzelił celnie w długi róg.
KSZO miało w sobotnim meczu swoje dosłownie pięć minut pod koniec pierwszej połowy. Między 40 a 44 min. goście stworzyli sobie trzy klarowne sytuacje. Dwa razy Davor Tasić i raz Dariusz Pietrasiak próbowali zaskoczyć Olszewskiego. Dwa strzały bramkarz wybił na róg, a raz wypiąstkował przed siebie. - Najtrudniejszy był strzał z dystansu Tasicia - przyznał "Olsza". W 54. min Tasić (sędzia nie dostrzegł pozycji spalonej) przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Cracovii.
- To był przełomowy moment spotkania. Zamiast 2:1 zrobiło się 3:0 i mecz się dla nas skończył - tłumaczył trener Palik.
- Nie zapominajmy, że to druga liga, a my nie jesteśmy mistrzami świata - bronił swoich podopiecznych szkoleniowiec Cracovii Wojciech Stawowy. - Są słabsze chwile, nikt nie da się nakręcić i zaprogramować.
W ciągu siedmiu minut Cracovia pozbawiła resztek złudzeń drużynę z Ostrowca, aplikując jej trzy gole. Najpierw Marcin Makuch zakończył celną główką centrę Nowaka. W 73. min Bania (asysta Kubika) przymierzył tuż przy słupku z 20 m, a kanonadę zakończył "Maki", który wykorzystał profesorskie podanie Bani.
W końcówce "Baniowy" mógł zdobyć hat-tricka, ale z kilku metrów nie trafił w piłkę. Bardzo swoją pierwszą bramkę chciał zdobyć też krakowski stoper Kazimierz Węgrzyn. Śmiało zapędzał się pod pole karne rywali, strzelał głową i nogą, raz nawet przymierzał się do przewrotki, ale tym razem się nie udało.
- Nie było czego bronić, bo nic nam nie groziło ze strony KSZO - tłumaczył Węgrzyn. - Byliśmy lepsi fizycznie.
Przewaga gospodarzy była aż nadto widoczna. Świadczy o tym choćby sytuacja z ostatnich minut meczu. Osaczony we własnym polu karnym Pietrasiak nie był w stanie wybić piłki w pole. Zamiast tego przekroczył z nią linię końcową.
Gdyby w drugiej lidze byli tylko tacy rywale jak KSZO, to "Pasy" awans miałyby zagwarantowany. Ale są też silniejsi przeciwnicy, którzy także myślą o ekstraklasie. - Zbliżają się mecze z Bełchatowem, Pogonią i Szczakowianką. Musimy utrzymać formę na pojedynki z tymi przeciwnikami - życzył sobie Kubik. Wyjazdowy mecz ze Szczakowianką zakończy rundę jesienną.

Źródło: Gazeta Wyborcza