2004-07-17 Cracovia - FK Zemun 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 38: Linia 38:
|                        sklad_gosc =  
|                        sklad_gosc =  
}}
}}
===Inny mecz turnieju w Ernstbrunn===
===Inne mecze turnieju w Ernstbrunn===
* [[2004-07-17 Cracovia - Energie Cottbus 1:0]]
* [[2004-07-17 Cracovia - Energie Cottbus 1:0]]
* 2004-07-17 Energie Cottbus - Zemun Belgrad 1:1
* 2004-07-17 Energie Cottbus - Zemun Belgrad 1:1
===Opis meczu ===
===Opis meczu ===
Zwycięstwem Cracovii zakończył się sobotni [[2004/05 turniej w Ernstbrunn|turniej]] rozgrywany w austriackiej miejscowości Ernstbrunn (30 km na północ od Wiednia). W zawodach w których każdy mecz trwał 1 x 45 minut rywalami podopiecznych Wojciecha Stawowego były zespoły [[Energie Cottbus]] i FK Zemun Belgrad. [...]
Zwycięstwem Cracovii zakończył się sobotni [[2004/05 turniej w Ernstbrunn|turniej]] rozgrywany w austriackiej miejscowości Ernstbrunn (30 km na północ od Wiednia). W zawodach w których każdy mecz trwał 1 x 45 minut rywalami podopiecznych Wojciecha Stawowego były zespoły [[Energie Cottbus]] i FK Zemun Belgrad. [...]

Wersja z 02:11, 29 mar 2008

grano 1x45 minut


Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
turniej w Ernstbrunn
sobota, 17 lipca 2004

Cracovia - Zemun Belgrad

2
:
0



Plik:Zemun Belgrad herb.png


Skład:
Olszewski
Piątek
Wiśniewski
Świstak
Ł.Kubik
Dudziński
Baran (20' Makuch)
Przytuła
Nowak
Citko
Szczoczarz

Ustawienie:
4-4-2


bramki Bramki
Szczoczarz (30')
Przytuła (45')
1:0
2:0

Mecze tego dnia:

2004-07-17 Cracovia - Energie Cottbus 1:0
2004-07-17 Cracovia - FK Zemun 2:0


Inne mecze turnieju w Ernstbrunn

Opis meczu

Zwycięstwem Cracovii zakończył się sobotni turniej rozgrywany w austriackiej miejscowości Ernstbrunn (30 km na północ od Wiednia). W zawodach w których każdy mecz trwał 1 x 45 minut rywalami podopiecznych Wojciecha Stawowego były zespoły Energie Cottbus i FK Zemun Belgrad. [...]

FK Zemun Belgrad, kolejny przeciwnik Pasów podczas sobotniego turnieju, to szósta drużyna ligi serbskiej. W meczu z Energie (1-1) Serbowie imponowali walecznością, która w końcówce spotkania o mało nie doprowadziła do bójki...

Ten mecz wyglądał nieco mniej efektownie niż pierwsze spotkanie z Energie... Więcej było w nim walki w środku boiska niż technicznych, finezyjnych akcji po których mogłyby paść bramki.

W 11 minucie Łukasz Szczoczarz był przewracany w polu karnym po próbie indywidualnej akcji. Zaraz po tym na strzał z około 25 metrów zdecydował się Krzysztof Przytuła jednak piłka przeszła tuż obok słupka.

W 30 minucie oglądaliśmy chyba najpiękniejszą akcję całego turnieju. Na wysokości pola karnego Przytuła dograł do Marka Citki a ten w mistrzowski sposób przerzucił piłkę nad zdezorientowanymi obrońcami do wchodzącego w pole karne Łukasza Szczoczarza, który w sytuacji sam na sam spokojnie strzelił między nogami interweniującego bramkarza! Akcja marzenie!

W 33 minucie odnotować należy silny, lecz minimalnie niecelny strzał bardzo dobrze prezentującego się na prawej obronie Karola Piątka.

Tuż przed końcowym gwizdkiem padła druga bramka dla Cracovii. W zamieszaniu w polu karnym piłka odbiła się Świstakowi od uda i trafiła na 16 metr do Krzysztofa Przytuły, który mocnym strzałem ustalił wynik meczu.

W tym spotkaniu wystąpiło trzech nowych piłkarzy: Jacek Wiśniewski, Marek Citko i Arkadiusz Kubik. Zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie ten pierwszy, grając bardzo poprawnie w obronie.

Marek Citko nie jest w tej chwili w formie, która gwarantowałaby mu miejsce w podstawowym składzie, jednak asysta przy bramce Szczoczarza była przykładem jak wielkie możliwości drzemią w tym piłkarzu.

Z wymienionej trójki zdecydowanie najsłabszy dzień miał Arek Kubik. O ile z zadań defensywnych wywiązywał się należycie, o tyle zupełnie nie był widoczny w konstruowaniu akcji ofensywnych.

Bardzo dobrze zaprezentowali się strzelcy bramek: Łukasz Szczoczarz i Krzysztof Przytuła. Łukasz imponował nie tylko walecznością, ale także spokojem (patrz bramka) w polu karnym...

Z powodu niegroźnej kontuzji (stłuczenie mięśnia) w turnieju nie zagrał Łukasz Skrzyński. Uraz był na tyle niegroźny, że w niedzielę piłkarz wznowił treningi.

Źródło: Teraz Pasy! [1]