2004-11-16 Cracovia - Podhale Nowy Targ 5:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:18, 7 mar 2007 autorstwa Mk91 (Dyskusja | edycje) (New page: '''Cracovia - Wojas Podhale 5:1 ( 2:1; 1:0; 2:0 )'''<br> '''Bramki zdobyli:''' 1:0 Słaboń (10), 1:1 Radwański (10), 2:1 Horný (18), 3:1 [[Karel Horn...)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - Wojas Podhale 5:1 ( 2:1; 1:0; 2:0 )
Bramki zdobyli: 1:0 Słaboń (10), 1:1 Radwański (10), 2:1 HornĂ˝ (18), 3:1 HornĂ˝ (36), 4:1 Wieloch (43), 5:1 Sarnik (53)

W barwach Cracovii wystąpili: Radziszewski - P.Urban, Csorich, Sarnik, Słaboń, Malinowski - Marcińczak, Smreczyński, Wieloch, HornĂ˝, Twardy - Kozendra, Kotuła, S.Urban, Cieślak, Drozdowicz oraz Gąska

W barwach Wojasa Podhale wystąpili: M. Batkiewicz - Sroka, Kolasa, Hajnos, Biela, Z. Podlipni - Łabuz, B. Piotrowski, Różański, D. Słowakiewicz, Radwański - Talaga, P. Gil, Kotasek, Fiser, Zapała - Łyszczarczyk, Ćwikła, Ł. Batkiewicz

Sędziowali: W. Zarodkiewicz (Katowice); P. Meszyński (Bytom), L. Kubiszewski (Katowice)
Widzów: 1200

Prasa

Ale krakowiak! - Gazeta Krakowska 16.11.2004

Pełny rewanż wzięli krakowianie za ostatnią porażkę w Nowym Targu. Ale jak goście mogli myśleć o wygranej, jeżeli grając przez 92 sekundy z przewagą dwóch graczy nie potrafili pokonać Radziszewskiego?

Debiut Rudolfa Rohaczka był nadzwyczaj udany. Krakowianie grali mądrze taktycznie, doskonale wykorzystywali grę w przewadze, no i mieli w bramce Radziszewskiego. Nowotarżanie, to duży chaos w poczynaniach ofensywnych, słaba gra w obronie, fatalna w przewagach, a i Batkiewicz nie popisał się przy trzech bramkach.

W 9.13 min P.Urban nie oddał atomowego uderzenia, Batkiewicz odbił krążek bez problemu, ale Słaboń na raty umieścił go w siatce. Radość kibiców trwała tylko 10 sekund. Krążek po strzale Radwańskiego, odbijając się od słupka, trafił do bramki Radziszewskiego. Ale do końca meczu już nikt nie potrafił golkipera Cracovii zmusić do kapitulacji. Inna sprawa, że większość strzałów nowotarżan były sygnalizowana i zbyt łatwa by zaskoczyć reprezentacyjnego bramkarza.

Marka Batkiewicza pokonali kolejno HornĂ˝, po pięknej akcji Wielocha. Po raz drugi Czech, ale jego strzał w drugiej tercji kompletnie zaskoczył bramkarza Podhala. W ostatniej Batkiewicz nie zareagował przy strzale Wielocha, a ostatni gol zapisany Sarnikowi, był praktycznie samobójczy.