2006-08-25 Cracovia - Groclin Grodzisk Wielkopolski 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

5 kolejka 25-27 VIII 2006

Cracovia - Groclin Grodzisk Wielkopolski 1:1



Bramki: Bania (72) - Kaźmierowski (23).
Sędziował: Hubert Siejewicz z Białegostoku.
Żółte kartki: Baran - Jodłowiec.
Widzów: 3 000.

Cracovia: Cabaj, Wacek (72. Rzucidło), Wiśniewski, Skrzyński, Radwański, Magiera (46. Bania), Baran, Giza, Bojarski, Pawlusiński, Moskała.

Groclin: Przyrowski, Lazarevski, Telichowski, Lacic, Tupalski, Piechniak, Rocki, Jodłowiec (60. Gęsior), Świerczewski, Kaźmierowski, Lato.

Opis meczu TP!:

Ulewny deszcz jaki wieczorem przeszedł nad Krakowem zniechęcił zapewne wielu kibiców do przyjścia na stadion. Ci którzy zjawili się przy ul. Kałuży liczyli nie tylko na trzy punkty ale na emocje jakich piłkarze Cracovii w ogromnej obfitości dostarczyli swoim sympatykom w dwóch ostatnich kolejkach.

Mecz rozpoczął się od błyskawicznej akcji Groclinu. Rocki przedarł się prawą stroną wrzucił piłkę w pole karne, ale strzał Jarosława Lato był niecelny.

W odpowiedzi Cracovia zagroziła bramce rywali po rzucie rożnym egzekwowanym przez Bojarskiego. Sprytnie przepuszczoną piłkę przez Pawlusińskiego i Moskałę uderzył z linii pola karnego Giza jednak jego strzał zablokował jeden z obrońców.

W 10 minucie goście przeprowadzili dwie groźne akcje zakończone niecelnymi strzałami Kaźmierowskiego i Telichowskiego. W odpowiedzi Pawlusiński uderzył z linii pola karnego obok słupka.

W 17 minucie w odstępie kilkudziesięciu sekund Cracovia wyprowadziła dwie szybkie kontry. Najpierw Bojarski po akcji prawą stroną wrzucał do wchodzących w pole karne Gizy i Moskały, ale ubiegł ich Telichowski. Chwilę Bojarskiemu ustawionemu na 5 metrze zabrakło kilkunastu centymetrów, aby sięgnąć podanie Piotra Gizy.

W 23 minucie Rocki przeprowadził indywidualną akcję lewą stroną zakończoną niecelnym strzałem. Piłka po niecelnym uderzeniu Rockiego nie opuściła boiska i wróciła na pole karne, gdzie największym sprytem w zamieszaniu wykazał się Szymon Kaźmierowski i z najbliższej odległości zdobył bramkę dla gości.

Po stracie bramki Cracovia przesunęła się nieco do przodu częściej goszcząc pod bramką Groclinu. Gra toczyła się w szybkim tempie jednak nasiąknięta wodą murawa nie sprzyjała kombinacyjnej grze powodując, że piłkarze obu zespołów popełniali liczne błędy.

Sposobu gry na śliskiej murawie szukał Łukasz Skrzyński, który w 30 minucie popisał się pięknym blisko 50 metrowym przerzutem piłki. Piłkę na linii pola karnego przejął Moskała, odegrał do tyłu do Bojarskiego lecz ten poślizgnął się i jego strzał był zbyt słaby by zaskoczyć Przyrowskiego.

W 38 minucie Bojarski przedzierał się w polu karnym, dograł do Gizy jednak jego strzał minimalnie minął bramkę przyrowskiego.

Pięć minut przed przerwą mogło być już 2:0 dla Groclinu. Piłka stanęła w kałuży wody i obrońcy mieli problemy z jej wybiciem. Dopadł do niej strzelec bramki Szymon Kaźmierowski i silnym strzałem trafił w słupek... Na szczęście.

W przerwie meczu trener Stefan Białas wzmocnił atak zdejmując defensywnego pomocnika Jacka Magierę i wprowadzając w jego miejsce Piotra Banię.

W 48 minucie Piotr Bania wrzucił piłkę w pole karne do Bojarskiego, ten przedłużył głową do Moskały jednak „Moskit” nie zdołał czysto trafić w piłkę i ta padła łupem Przyrowskiego.

W 52 minucie rzut wolny z około 25 metrów wykonywał Dariusz Pawlusiński. Silnie uderzona piłka niemal otarła się o zewnętrzną część słupka...

Kilka chwil później kolejne świetne zagranie Piotra Bani, który zmylił zwodem obrońców i wrzucił piłkę na głowę do Moskały, którego uderzenie było minimalnie niecelnie.

Przestało padać, a Cracovia odważniej zaatakowała. W 54 minucie Przyrowski z największym trudem obronił strzał z dystansu Pawlusińskiego. Chwilę później Giza po dośrodkowaniu Moskały próbował strzału z woleja jednak piłka poszybowała wysoko ponad bramką.

Przez kolejnych kilkanaście minut gra toczyła się głównie w środku boiska, a próby ataków z obu stron kończyły się przed polem karnym.

W 68 minucie pod bramkę Cabaja przedarł się Rocki, silnie strzelił, ale piłkę ofiarnie zablokował Radwański.

W 72 minucie prawą stroną przedarł się Bojarski dośrodkował w pole karne, Moskała przepuścił piłkę do Bani, a ten pewnym strzałem z 10 metrów strzelił wyrównującą bramkę.

Średnia ocena piłkarzy wystawiona przez kibiców na forum

  • Cabaj - 5,0
  • Wacek - 5,0
  • (71. Rzucidło) - BO
  • Skrzyński - 6,0
  • Wiśniewski - 5,0
  • Radwański - 5,5
  • Bojarski - 7,0
  • Giza - 6,0
  • Baran - 6,0
  • Magiera - 3,5
  • (46. Bania) - 7,0
  • Pawlusiński - 6,0
  • Moskała - 5,5

Był to 1000 gol zdobyty przez Cracovię w pierwszej lidze i 18 bramka w pierwszej lidze strzelona przez najlepszego strzelca Cracovii w ostatnich latach Piotra Banię!

W końcówce meczu oba zespoły ambitnie dążyły do zmiany przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść jednak wynik nie uległ zmianie. Wydaje się, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.