2007-01-20 Cracovia - Przebój Wolbrom 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
| Linia 46: | Linia 46: | ||
- ''Tej młodzieży będziemy poświęcali specjalną uwagę i rozpiszemy indywidualne zajęcia'' - ocenił sparing II trener [[Lesław Ämikiewicz|Lesław Ämikiewicz]]. Nie był skory do większych zwierzeń, bo Cracovia trenuje dopiero od tygodnia. - ''Zagrali jak przyzwoity trzecioligowiec'' - dodał za to kierownik "Pasów" [[Maciej Madeja|Maciej Madeja]]. | - ''Tej młodzieży będziemy poświęcali specjalną uwagę i rozpiszemy indywidualne zajęcia'' - ocenił sparing II trener [[Lesław Ämikiewicz|Lesław Ämikiewicz]]. Nie był skory do większych zwierzeń, bo Cracovia trenuje dopiero od tygodnia. - ''Zagrali jak przyzwoity trzecioligowiec'' - dodał za to kierownik "Pasów" [[Maciej Madeja|Maciej Madeja]]. | ||
Trener Przeboju Antoni Szymanowski stwierdził: - ''Grając z takim zespołem jak Cracovia, trzeba włożyć sporo ambicji, żeby wypaść dobrze. Za łatwo tracimy bramki''. Pierwszego gola dla Przeboju zdobył najlepszy strzelec IV ligi (15 goli) Jarosław Rak, mający na koncie przeszło 100 meczów w II lidze w barwach Włókniarza Kietrz i Zagłębia Sosnowiec. | Trener Przeboju Antoni Szymanowski stwierdził: - ''Grając z takim zespołem jak Cracovia, trzeba włożyć sporo ambicji, żeby wypaść dobrze. Za łatwo tracimy bramki''. Pierwszego gola dla Przeboju zdobył najlepszy strzelec IV ligi (15 goli) Jarosław Rak, mający na koncie przeszło 100 meczów w II lidze w barwach Włókniarza Kietrz i Zagłębia Sosnowiec. | ||
Źródło: ''Gazeta.pl'' | |||
Wersja z 22:36, 26 paź 2007
|
 ul.Wielicka (boisko ze sztuczną trawą), sobota, 20 stycznia 2007
(1:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Olszewski (46' Pączek) Wacek (70' Łuczak) Wojciechowski (70' Urbański) Baster Szwajdych (65' Heidemann) Kłus Baliga (46' Uszalewski) Kostrubała Pawlusiński Dudzic Dzwonek (20' Snadny, 65' Karcz) Ustawienie: 3-5-2 |
|
|||||||||||||||||||
Bramki
Opis meczu :
Trenują od tygodnia, w sobotę zagrali pierwszy mecz w jedenastoosobowym składzie. Na sztucznej murawie przy ul. Wielickiej Cracovia zremisowała z liderem czwartej ligi małopolskiej Przebojem Wolbrom. W składzie zabrakło jednak zawodników, którzy dzień wcześniej grali w halowym turnieju Remes Cup w Poznaniu.
Oba gole dla "Pasów" strzelili młodzi piłkarze, którzy do Krakowa trafili z Unii Oświęcim i właśnie dostali szansę debiutu. Najpierw do siatki celnie strzelił głową 18-letni Bartłomiej Dudzic. - Zremisowaliśmy, ale nie jesteśmy zadowoleni. Mogę się cieszyć tylko z bramki w debiucie - wyznał Dudzic. Drugiego gola zdobył Jakub Snadny (zastąpił kontuzjowanego Rafała Dzwonka), który dopiero co ukończył 17 lat. W Cracovii jest od półtora roku i pracuje pod okiem trenera Marcina Gędłka. Snadny grywał wcześniej w Unii razem z Dudzicem. - Wyłuskałem piłkę wślizgiem i uderzyłem ją z prostego podbicia po rogu - relacjonował.
Gola gratulowali mu starsi koledzy. Snadny jest uczniem pierwszej klasy liceum w SMS Kraków. A kto jest jego idolem? - Powoli będzie odchodził na emeryturę, ale zawsze był i będzie nim Brazylijczyk Ronaldo - odparł Snadny.
- Tej młodzieży będziemy poświęcali specjalną uwagę i rozpiszemy indywidualne zajęcia - ocenił sparing II trener Lesław Ämikiewicz. Nie był skory do większych zwierzeń, bo Cracovia trenuje dopiero od tygodnia. - Zagrali jak przyzwoity trzecioligowiec - dodał za to kierownik "Pasów" Maciej Madeja.
Trener Przeboju Antoni Szymanowski stwierdził: - Grając z takim zespołem jak Cracovia, trzeba włożyć sporo ambicji, żeby wypaść dobrze. Za łatwo tracimy bramki. Pierwszego gola dla Przeboju zdobył najlepszy strzelec IV ligi (15 goli) Jarosław Rak, mający na koncie przeszło 100 meczów w II lidze w barwach Włókniarza Kietrz i Zagłębia Sosnowiec.
Źródło: Gazeta.pl