2008-11-11 Cracovia - Arka Gdynia 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Marcin Sadko 1
pilka_ico
Ekstraklasa , 13 kolejka
Kraków, wtorek, 11 listopada 2008, 15:15

Cracovia - Arka Gdynia

0
:
0

(0:0)



Herb_Arka Gdynia

Trener:
Czesław Michniewicz
Skład:
Cabaj
Kulig
Tupalski
Polczak
Wasiluk
Pawlusiński (61' Dudzic)
Klich
Nowak
Moskała (74' Szeliga)
Kaszuba (46' Majoros)
K.Witkowski

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: Włodzimierz Bartos z Łodzi
Widzów: ok. 4 500 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 4500.

zolte_kartki Żółte kartki
Tupalski
Moskała
Chmiest
Skład:
N.Witkowski
Sokołowski (84' Trytko)
Żuraw
Płotka
Silva (5' Ława)
Ulanowski
Przytuła (17' Kowalski)
Pietroń
Łabędzki
Chmiest
Nawrocik

Ustawienie:
4-4-2
Mecz następnego dnia:

2008-11-12 Arka Gdynia (ME) - Cracovia (ME) 2:2



Mecz następnego dnia

Opis meczu

Teraz Pasy!

Już przed meczem było wiadomo, że ligowy debiut trenera Artura Płatka na stadionie Cracovii będzie miał wyjątkowy przebieg, bowiem trener Pasów poprowadził swój zespół siedząc na trybunie honorowej w towarzystwie Profesora Janusza Filipiaka. To efekt decyzji sędziego Piotra Pielaka, który w meczu z Bełchatowem usunął trenera Płatka z ławki rezerwowych. Formalnie trenerem Cracovii w meczu z Arką był Marcin Sadko.

W porównaniu z poprzednim meczem z Bełchatowem w wyjściowym składzie Cracovii zaszły trzy zmiany. W miejsce Sławomira Olszewskiego, Krzysztofa Radwańskiego i pauzującego za żółte kartki Dariusza Kłusa od pierwszej minuty zagrali Marcin Cabaj, Jakub Kaszuba i Tomasz Moskała.

Oba zespoły rozpoczęły mecz w dobrym tempie. Tuż po pierwszym gwizdku Cracovia rzuciła się do ataku, ale goście szybko opanowali sytuację pokazując, że nie przyjechali do Krakowa tylko się bronić.

Mimo, iż gra nie była brutalna już w pierwszym kwadransie trener Arki Czesław Michniewicz musiał dokonać dwóch wymuszonych zmian. Najpierw kontuzji doznał Anderson Silva, a po kilku minutach na noszach zniesiony został z boiska były piłkarz Cracovii Krzysztof Przytuła.

Groźniej atakowali goście, którzy łatwiej dochodzili do pozycji strzeleckich. Akcje Cracovii kończyły się przed polem karnym rywala. W 10. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Damian Nawrocik, ale piłka nieznacznie przeszła obok słupka. W 21 minucie Marcin Chmiest sprytnie uwolnił się spod opieki obrońców Cracovii i w bardzo dobrej sytuacji z kilku metrów strzelił tuż obok słupka. Dwie minuty później znowu piłka niemal otarła się o słupek gdy na strzał zza linii pola karnego zdecydował się wprowadzony z ławki rezerwowych Bartosz Ława.

Cracovia tylko sporadycznie zagrażała bramce gości. W 30 minucie Dariusz Pawlusiński omal nie przejął piłki po błędzie obrońców, a dwie minuty później Witkowski z trudem piąstkował piłkę tuż przy poprzeczce po dośrodkowaniu Pawlusińskiego z rzutu rożnego.

W 34 minucie w odstępie kilkudziesięciu sekund oba zespoły przeprowadziły akcje, które mogły zakończyć się bramkami. Najpierw po dwójkowej akcji Nawrocika i Sokołowskiego prawą stroną boiska ten ostatni w znakomitej sytuacji strzelił nad poprzeczką. W kolejnej akcji bliscy szczęścia byli piłkarze Cracovii. Po dośrodkowaniu Tomasza Moskały z lewej strony piłkę głową uderzył Paweł Nowak, ale Norbert Witkowski w bramce Arki wykazał się znakomitym refleksem. Była to najlepszy sytuacja Cracovii do zdobycia bramki przed przerwą.

W przerwie meczu trener Artur Płatek dokonał jednej zmiany. W miejsce Jakuba Kaszuby na boisku pojawił się Węgier Arpad Majoros.

Przez pierwsze kilka minut drugiej połowy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W 54 minucie Sokołowski uderzył z 30 metrów, ale Marcin Cabaj pewnie wyłapał piłkę. Po chwili Cracovia na dłużej zagościła pod bramką Norberta Witkowskiego wykonując aż cztery rzuty rożne, po których jednak piłkarze Cracovii nie stworzyli większego zagrożenia.

W 58 minucie Dariusz Pawlusiński strzelił z rzutu wolnego z 25 metrów nad poprzeczką, a po chwili opuścił boisko ustępując miejsca Bartłomiejowi Dudzicowi. Kwadrans przed końcem meczu boisko opuścił Tomasz Moskała, a jego miejsce zajął Sławomir Szeliga.

Cracovia starała się atakować, ale akcje nie kończyły się strzałami. Akcje gości nadal były groźniejsze. W 75 minucie Ława po doskonałym podaniu Nawrocika miał przed sobą tylko Marcina Cabaja ale strzelił nad poprzeczką. Po chwili z kilku metrów, z ostrego kąta uderzał Pietroń, ale bramkarz Pasów zdołał obronić.

Pięć minut przed końcem meczu szczęście mogło uśmiechnąć się do Cracovii. Po rzucie rożnym w wykonaniu Pawła Nowaka interweniujący piłkarz Arki odbił piłkę a ta przeleciała tuż nad poprzeczką...

W 90 minucie po szybkim kontrataku Arki Damian Nawrocik uderzył technicznie z 16 metrów, ale Marcin Cabaj zdołał wybić piłkę zmierzającą w górny róg jego bramki.

Źródło: Teraz Pasy! [1]

Trenerzy o meczu

Artur Płatek (trener Cracovii)

Z trybun wszystko widać było bardzo dokładnie. Nasza gra była nerwowa i szarpana, były momenty, których po prostu sobie nie zakładaliśmy. Wyniki, które Cracovia osiąga od jakiegoś czasu niestety przekładają się na kolejne spotkania. Nie strzelamy bramek, ani nawet nie stwarzamy sobie sytuacji. Już w zeszłym sezonie był z tym problem, a teraz ta choroba się pogłębiła. Uważam, że z przebiegu całego spotkania powinniśmy się cieszyć z tego remisu. Jestem optymistą życiowym i wierzę, że w kolejnych meczach uda nam się zdobyć punkty.

Czesław Michniewicz (trener Arki)

Zremisowaliśmy i jesteśmy w dużej niemocy strzeleckiej, co widać było na boisku. Stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Mieliśmy pecha, bo z powodu kontuzji już po kilkunastu minutach zmieniliśmy dwóch zawodników,. Na szczęście to nie wpłynęło na naszą grę. Mogliśmy pokusić się o zwycięstwo, ale jest remis. Nasz problem jest taki, że mamy kilku kontuzjowanych zawodników.

Źródło: Cracovia.pl [2]


1  Komisja Ligi nałożyła karę dwóch meczów dyskwalifikacji na Artura Płatka za krytykę sędziego Piotra Pielaka w meczu z GKSem Bełchatów. W związku z tym w protokole meczowym jako pierwszy trener odnotowany został Marcin Sadko.