2009-03-06 ŁKS Łódź - Cracovia 4:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_ŁKS Łódź

Trener:
Grzegorz Wesołowski
pilka_ico
Ekstraklasa , 19 kolejka
Łódź, piątek, 6 marca 2009, 17:45

ŁKS Łódź - Cracovia

4
:
3

(1:2)



Herb_Cracovia

Trener:
Artur Płatek
Skład:
Wyparło
Radzius
Hajto
Ognjanović
Papećkys (71' Djenić)
Gevorgyan
Świerczewski
Drumlak (63' Kujawa)
Kaśćelan
Smoliński (87' Sierant)
Czerkas

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: Mirosław Górecki z Katowic
Widzów: 5000

bramki Bramki


Świerczewski (22')
Radzius (54')

Kujawa (89')
Djenić (90+5)
0:1
0:2
1:2
2:2
2:3
3:3
4:2
Pawlusiński (11')
Nowak (18')


Nowak (62')
zolte_kartki Żółte kartki
Hajto
Kaśćelan
Sasin
Baran
Skład:
Cabaj
Kulig
Karwan
Polczak
Szeliga
Pawlusiński (76' Mierzejewski)
Baran (82' Klich)
Nowak
Kłus
Sasin
Ślusarski

Ustawienie:
4-5-1
Mecz następnego dnia:

2009-03-07 Cracovia (ME) - ŁKS Łódź (ME) 3:1



Opis meczu

TerazPasy.pl

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym w składzie Cracovii zaszły cztery zmiany. Na środku obrony Łukasza Tupalskiego zastąpił Piotr Polczak; na lewej obronie w miejsce Marka Wasiluka wystąpił Sławomir Szeliga; na lewej pomocy za kontuzjowanego Tomasza Moskałę zagrał Paweł Sasin, a Damiana Misana zastąpił powracający po pauzie za żółte kartki Paweł Nowak.

Mecz od pierwszych minut toczył się w szybkim tempie. Obydwa zespoły w najprostszy sposób próbowały przedostać się pod bramkę rywala.

Po jednej z takich akcji Paweł Nowak wrzucił piłkę z lewej strony boiska w pole karne do Bartosza Ślusarskiego. Napastnik Cracovii nie zdołał przejąć piłki, ale interweniujący obrońcy wybili piłkę przed pole karne wprost pod nogi nadbiegającego Dariusza Pawlusińskiego, który potężnym strzałem umieścił piłkę w siatce nie dając najmniejszych szans obrony Wyparle. 12 minuta i 1:0 dla Cracovii!

Gospodarze jeszcze nie otrząsnęli się dobrze po stracie bramki, a Cracovia w 20 minucie prowadziła już 2:0! Paweł Nowak wymienił piłkę z lewej strony boiska z Bartoszem Ślusarskim, pobiegł w pole karne, otrzymał idealne podanie od Ślusarskiego i technicznym strzałem umieścił piłkę w górnym rogu bramki Bodzia W. Akcja jak z podręcznika!

Wydawało się, że jest "po meczu", ale gospodarze niemal natychmiast odpowiedzieli kontaktową bramką. Po rzucie wolnym przed polem karnym Cracovii powstało spore zamieszanie w którym najlepiej znalazł się Piotr Świerczewski pakując piłkę do bramki Cracovii....

Zdobyta bramka uskrzydliła gospodarzy, którzy chwilę później mogli zdobyć wyrównującą bramkę, ale strzał Gevorgyiana w znakomitym stylu obronił Marcin Cabaj.

Po silnym naporze ŁKS-u po zdobyciu bramki Cracovia na chwilę opanowała sytuację, ale pod koniec pierwszej połowy gra częściej toczyła się na połowie Cracovii, a gospodarze z determinacją dążyli do strzelenia wyrównującego gola.

Na drugą połowę obydwa zespoły wyszły w niezmienionych składach.

Od pierwszego gwizdka sędziego po przerwie ŁKS mocno zaatakował i po niespełna dziesięciu minutach gry doprowadził do wyrównania. W 54 minucie po rzucie rożnym piłkarze Cracovii zbyt krótko wybili piłkę, która szybko wróciła w pole karne do Litwina Nerijusa Radziusa, który strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce Cracovii. Z 2:0 dla Pasów zrobiło się 2:2...

Chwilę później Cracovia mogła odpowiedzieć trzecią bramkę, ale po strzale Dariusza Kłusa (?) obrońcy zdołali wybić piłkę z linii bramkowej...

W 62 minucie Cracovia przeprowadziła akcję marzenie i zdobyła trzeciego gola. Paweł Sasin rozegrał piłkę na linii pola karnego z Bartoszem Ślusarskim, podał do nieobstawionego Pawła Nowaka, który strzałem z kilku metrów po raz drugi wpakował piłkę do bramki Wyparły. 3:2 dla Cracovii!

Trzy minuty później szczęście było przy Cracovii, gdy Smoliński potężnie strzelił a piłka trafiła w poprzeczkę bramki Marcina Cabaja.

W 75 minucie za Dariusza Pawlusińskiego na boisko wszedł Łukasz Mierzejewski.

Gospodarze zdecydowanie atakowali i pod bramką Cracovii kilka razy zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Podopieczni trenera Artura Płatka starali się wyprowadzać szybkie kontry. Jedna z nich o mało nie zakończyła się powodzeniem jednak Paweł Nowak po dośrodkowaniu Łukasza Mierzejewskiego nie zdołał przejąć piłki kilka metrów przed bramką.

W 81 minucie za Arkadiusza Barana do gry wszedł Mateusz Klich.

Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry gospodarze doprowadzają do wyrównania. Rafał Kujawa uderzył piłkę z okolic linii pola karnego, ta trafiła jeszcze w nogę któregoś z zawodników i po rykoszecie wpadła do bramki obok zaskoczonego Marcina Cabaja... 3:3.

W doliczonym czasie gry za Pawła Sasina wszedł Łukasz Tupalski.

Gdy kończył się doliczony czas czterech minut Tomasz Hajto wrzucił piłkę w pole karne, gdzie w zamieszaniu piłka trafiła do Djenicia, który ustalił wynik meczu.

Cracovia przegrała 3:4...
Crac
Źródło: TerazPasy.pl 06 marca 2009 [1]



Trenerzy o meczu

Artur Płatek (trener Cracovii)

Gratuluję trenerowi Wesołowskiemu zwycięstwa. Przyjechaliśmy tu po trzy punkty, chcieliśmy grać do przodu, ale proste środki, którymi ŁKS grał były bardzo dla nas groźne. Moi zawodnicy, niektórzy młodzi, niektórzy troszkę starsi, już teraz wiedzą, że takie mecze będą do końca sezonu i że trzeba będzie się mocno napracować, by pozostać w elicie. Popełniliśmy kilka prostych błędów, przegraliśmy i teraz musimy się postarać, żeby wyjść z dołu. Dwa razy obejmowaliśmy prowadzenie, mieliśmy sytuację na 4:2, która dobiłaby ŁKS, ale tak się nie stało. Bramki straciliśmy praktycznie po stałych fragmentów gry.

Grzegorz Wesołowski (trener ŁKS Łódź)

Dziękuję za gratulacje. Drużyna postawą zasłużyła na pochwały, na gratulacje. Plan był taki, żeby od początku zaatakować, ale skończyło to się dla nas bardzo źle i przegrywaliśmy już 0:2. Chwała za to, że odrobiliśmy straty. Cracovia wie, o co chodzi w piłce i myślę, że z taką grą nie powinna mieć problemu z utrzymaniem w Ekstraklasie. Mogę przyjąć każdy zakład, że Cracovia nie spadnie. My mamy nową drużynę i cały czas się poznajemy. Cieszę się, bo transfery zdają egzamin, widać, że się nie pomyliśmy. Walka o utrzymanie będzie bardzo ciężka i pomóc nam w tym mają doświadczeni zawodnicy.

Źródło: Cracovia.pl [2]