2020-09-12 Cracovia - Stal Mielec 1:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 39: Linia 39:
| sklad_gosc = Strączek (90+7 Primel) <br> Flis<br> Kościelny <br> Żyro <br> Getinger <br> Mak (76 Domański) <br> Matras <br> Forsell (76 Dadok) <br> Tomasiewicz <br> Prokić (88 Stasik) <br> Zjawiński (68 Tomczyk)
| sklad_gosc = Strączek (90+7 Primel) <br> Flis<br> Kościelny <br> Żyro <br> Getinger <br> Mak (76 Domański) <br> Matras <br> Forsell (76 Dadok) <br> Tomasiewicz <br> Prokić (88 Stasik) <br> Zjawiński (68 Tomczyk)
| inne_informacje =  
| inne_informacje =  
}}
{{Artykul
| Typ_artykulu = Opis meczu
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 12
| Miesiac = 09
| Rok = 2020
| Link =
| Skan =
| Tytul_artykulu = Wielka dramaturgia meczu w Krakowie, "Pasy" wyszły na zero
| Autor = Jacek Żukowski
| Tresc = '''W meczu trzeciej kolejki ekstraklasy Cracovia zremisowała ze Stalą Mielec 1:1. "Pasy" mają 0 punktów, bo zaczynały sezon mając ich minus 5.'''
Trener Michał Probierz zestawił ofensywny skład na mecz z beniaminkiem. Nie było w nim Davida Jablonsky’ego, co na pewno było ogromnym zaskoczeniem. Od dawien dawna nie zagrał w środku obrony Cracovii nikt z trójki – Jablonsky, Michł Helik (sprzedany do Barnsley) czy Ołeksij Dytiatjew (kontuzjowany). Na rezerwie znalazł się wytransferowany do Cracovii dzień wcześniej Matej Rodin.
„Pasy” zaczęły z wielkim animuszem. Popłoch w szeregach mielczan siał Marcos Alvarez. Choc próba strzału w 8 min by la nieudana, to jednak Rafałowi Strączkowi musiała ścierpnąć skóra, bo Niemiec uderzał z 11 m. Goście od razu odpowiedzieli strzałem Krystiana Getingera z 30 m, po którym Karol Niemczycki wyciągnął się jak długi i wybił piłkę na róg. Dwie minuty później z wolnego uderzał Petteri Forsell i piłka musnęła boczną siatkę. W 14 min po akcji prawą stroną dobijał Thiago, ale nie trafił czysto w piłkę i golkiper gości nie musiał nawet interweniować. „Pasy” nadal były w gazie i po kwadransie uderzał Rivaldinho – obok słupka. Ze strony gości najgroźniejszy był Forsell – w 18 min jego strzał na róg wybił Niemczycki. Krakowianie przeprowadzali oskrzydlające akcje, ale brakowało im wykończenia, bo z wrzutkami radzili sobie obrońcy rywali. Stal czekała na swoją szansę, taką jak choćby w 33 min, gdy po rzucie wolnym Getingera główkował Kamil Kościelny – obok bramki. 3 mi później mielczanie rozegrali składną akcję, którą strzałem zakończył Łukasz Zjawiński – na szczęście dla gospodarzy zbyt lekkim, by pokonać golkipera. W 39 min Alvarez znalazł na prawym skrzydle Sergiu Hancę. Te natychmiast strzelił, ale Strączek popisał się kapitalną interwencją i wybił piłkę na róg.
Od początku drugiej połowy oglądaliśmy dużo walki. Po 10 min trener Probierz nie wytrzymał i zdjął z boiska bezproduktywnego Rivaldinho. Wszedł Mateusz Wdowiak, który miał rozruszać zespół. Stosował rajdy na skrzydle, ale podania były zbyt czytelne i rywale w porę reagowali. Zresztą podobnie jak na wrzutki Hanki. Goście cofnęli się i czyhali na kontry. Skoro nie wychodziło po kombinacyjnych akcjach, to w 72 min Cornel Rapa zdecydował się na strzał z dystansu i omal nie „wrzucił za kołnierz” piłki bramkarzowi – futbolówka nieznacznie minęła słupek. W 75 min Alvarez uderzał z wolnego – nad bramką. Na ostatni kwadrans Probierz postawił wszystko na jedną kartę wpuszczając długo nie widzianego przy ul. Kałuzy Filipa Piszczka, który wrócił z wypożyczenia do Trapani oraz Tomasa Vestenicky’ego, autora wyrównującej bramki w poprzedni meczu z Podbeskidziem. Wciąż na murawie był Alvarez – znów wykonywał wolnego i znów piłka przeleciała nad bramką.
W 82 min goście zdobyli gola – najpierw Maciej Domański wymanewrował obronę i strzelił po ziemi – Niemczycki musnął piłkę na słupek, ale akcja trwała – Paweł Tomczyk, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku zdobył gola.
Po chwili mielczanie musieli zmieniać bramkarza, bo Strączek ucierpiał w starciu z Ivanem Marquezem. Przerwa trwała długo, bo bramkarz był opatrywany i na noszach został zwieziony z boiska.
Zaraz po wejściu do bramki jego zmiennik Damian Primel musiał interweniować po rzucie wolnym „wyciągając” piłkę z „okienka” po strzale Alvareza. Po chwili musiał wyciągnąć piłkę z siatki, gdyż potężnym strzałem z bliska pokonał go Dawid Szymonowicz. 3 min później Piszczek nie zdecydował się na strzał, tylko odgrywał do Alvareza, a ten nie trafił. W 90+17 min Domański trafił w słupek egzekwując rzut wolny! Sekundy później sędzia zakończył mecz.
}}
}}

Wersja z 18:14, 14 wrz 2020


Herb_Cracovia

Trener:
Michał Probierz
pilka_ico
PKO Ekstraklasa , 3 kolejka
Kraków, sobota, 12 września 2020, 15:00

Cracovia - Stal Mielec

1
:
1

(0:0)



Herb_Stal Mielec

Trener:
Dariusz Skrzypczak
Skład:
Niemczycki
Râpă
Márquez
Jablonský
Ferraresso (70' Thiago)
Hanca
Loshaj (59' Álvarez)
Dimun (70' Szymonowìcz)
van Amersfoort
Wdowiak (86' Gut)
Rivaldinho (59' Vestenický)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy
Widzów: 5439

bramki Bramki

Szymonowìcz (90' +11)
0:1
1:1
Tomczyk (82')
zolte_kartki Żółte kartki
Iwán Márquez Flis
Matras
Forsell
Dadok
Skład:
Strączek (90+7 Primel)
Flis
Kościelny
Żyro
Getinger
Mak (76 Domański)
Matras
Forsell (76 Dadok)
Tomasiewicz
Prokić (88 Stasik)
Zjawiński (68 Tomczyk)
Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecz następnego dnia:

2020-09-13 Lewart Lubartów - Cracovia II 1:1



"Wielka dramaturgia meczu w Krakowie, "Pasy" wyszły na zero" -
Gazeta Krakowska

Wielka dramaturgia meczu w Krakowie, "Pasy" wyszły na zero

W meczu trzeciej kolejki ekstraklasy Cracovia zremisowała ze Stalą Mielec 1:1. "Pasy" mają 0 punktów, bo zaczynały sezon mając ich minus 5.

Trener Michał Probierz zestawił ofensywny skład na mecz z beniaminkiem. Nie było w nim Davida Jablonsky’ego, co na pewno było ogromnym zaskoczeniem. Od dawien dawna nie zagrał w środku obrony Cracovii nikt z trójki – Jablonsky, Michł Helik (sprzedany do Barnsley) czy Ołeksij Dytiatjew (kontuzjowany). Na rezerwie znalazł się wytransferowany do Cracovii dzień wcześniej Matej Rodin.

„Pasy” zaczęły z wielkim animuszem. Popłoch w szeregach mielczan siał Marcos Alvarez. Choc próba strzału w 8 min by la nieudana, to jednak Rafałowi Strączkowi musiała ścierpnąć skóra, bo Niemiec uderzał z 11 m. Goście od razu odpowiedzieli strzałem Krystiana Getingera z 30 m, po którym Karol Niemczycki wyciągnął się jak długi i wybił piłkę na róg. Dwie minuty później z wolnego uderzał Petteri Forsell i piłka musnęła boczną siatkę. W 14 min po akcji prawą stroną dobijał Thiago, ale nie trafił czysto w piłkę i golkiper gości nie musiał nawet interweniować. „Pasy” nadal były w gazie i po kwadransie uderzał Rivaldinho – obok słupka. Ze strony gości najgroźniejszy był Forsell – w 18 min jego strzał na róg wybił Niemczycki. Krakowianie przeprowadzali oskrzydlające akcje, ale brakowało im wykończenia, bo z wrzutkami radzili sobie obrońcy rywali. Stal czekała na swoją szansę, taką jak choćby w 33 min, gdy po rzucie wolnym Getingera główkował Kamil Kościelny – obok bramki. 3 mi później mielczanie rozegrali składną akcję, którą strzałem zakończył Łukasz Zjawiński – na szczęście dla gospodarzy zbyt lekkim, by pokonać golkipera. W 39 min Alvarez znalazł na prawym skrzydle Sergiu Hancę. Te natychmiast strzelił, ale Strączek popisał się kapitalną interwencją i wybił piłkę na róg.

Od początku drugiej połowy oglądaliśmy dużo walki. Po 10 min trener Probierz nie wytrzymał i zdjął z boiska bezproduktywnego Rivaldinho. Wszedł Mateusz Wdowiak, który miał rozruszać zespół. Stosował rajdy na skrzydle, ale podania były zbyt czytelne i rywale w porę reagowali. Zresztą podobnie jak na wrzutki Hanki. Goście cofnęli się i czyhali na kontry. Skoro nie wychodziło po kombinacyjnych akcjach, to w 72 min Cornel Rapa zdecydował się na strzał z dystansu i omal nie „wrzucił za kołnierz” piłki bramkarzowi – futbolówka nieznacznie minęła słupek. W 75 min Alvarez uderzał z wolnego – nad bramką. Na ostatni kwadrans Probierz postawił wszystko na jedną kartę wpuszczając długo nie widzianego przy ul. Kałuzy Filipa Piszczka, który wrócił z wypożyczenia do Trapani oraz Tomasa Vestenicky’ego, autora wyrównującej bramki w poprzedni meczu z Podbeskidziem. Wciąż na murawie był Alvarez – znów wykonywał wolnego i znów piłka przeleciała nad bramką.

W 82 min goście zdobyli gola – najpierw Maciej Domański wymanewrował obronę i strzelił po ziemi – Niemczycki musnął piłkę na słupek, ale akcja trwała – Paweł Tomczyk, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku zdobył gola. Po chwili mielczanie musieli zmieniać bramkarza, bo Strączek ucierpiał w starciu z Ivanem Marquezem. Przerwa trwała długo, bo bramkarz był opatrywany i na noszach został zwieziony z boiska.

Zaraz po wejściu do bramki jego zmiennik Damian Primel musiał interweniować po rzucie wolnym „wyciągając” piłkę z „okienka” po strzale Alvareza. Po chwili musiał wyciągnąć piłkę z siatki, gdyż potężnym strzałem z bliska pokonał go Dawid Szymonowicz. 3 min później Piszczek nie zdecydował się na strzał, tylko odgrywał do Alvareza, a ten nie trafił. W 90+17 min Domański trafił w słupek egzekwując rzut wolny! Sekundy później sędzia zakończył mecz.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 12 września 2020