2022-09-23 Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 5:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 00:12, 26 wrz 2022 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (nowy artykuł)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Krzysztof Majkowski
Hokej.png
6 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Oświęcim, Hala Lodowa MOSiR, piątek, 23 września 2022, 18:00

Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia

5
:
2

(2:0; 1:1; 2:1)

Sędzia: Patryk Pyrskała, Tomasz Radzik (główni) - Sławomir Szachniewicz, Michał Gerne (liniowi)
Widzów: 1750


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Lundin

Pangiełow-Jułdaszew
Jerofejevs
Szczechura
Cichy
Padakin

Jākobsons
Diukow
Laakso
Dziubiński
Da Costa

Bezuška
P. Noworyta
Denyskin
Krzemień
S. Kowalówka

M. Noworyta
Paszek
Sołtys
Wanat
Ahopelto
Bramki
1:42 Krzemień (S. Kowalówka, Denyskin)
6:29 Pangiełow-Jułdaszew (Cichy, Jerofejevs)

39:48 Krzemień (Denyskin, S. Kowalówka)
51:37 Cichy (Pangiełow-Jułdaszew) 5/4

59:16 Padakin (Da Costa, Jerofejevs) EN
1:0
2:0
2:1
3:1
4:1
4:2
5:2


22:10 Němec (Wronka, Sointu)


57:47 Kasperlík (Kinnunen, Rác)

Kary
10 min. 6 min.
Skład:
Zabolotny

Šaur
Gula
Michalski
Arrak
Račuk

Ježek
Kinnunen
Kasperlík
Rác
Sawicki

Husák
Němec
Sointu
Wronka
Csamangó

Brynkus
Dziurdzia
Tynka

Opis meczu

"Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia. Derby Małopolski dla oświęcimian i „kołyska” Łukasza Krzemienia." -
gazetakrakowska.pl

Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia. Derby Małopolski dla oświęcimian i „kołyska” Łukasza Krzemienia.

W hokejowych derbach Małopolski, rozegranych w Oświęcimiu, miejscowy Re-Plast Unia pokonał Comarch Cracovię. Wśród gospodarzy dwa gole zdobył Łukasz Krzemień, który dedykował je synowi Maksymilianowi. Rozpędzeni oświęcimianie nie zaznali dotąd porażki, kompletując czwartą wygraną.

Derby Małopolski rozpoczęły się pomyślnie dla miejscowych; Łukasz Krzemień perfekcyjnie rozegrał pojedynek z Davidem Zabolotnym. Było to jego pierwsze trafienie w nowym sezonie.

- Zgodnie z zapowiedzią, dedykuję tego gola mojemu synowi Maksymilianowi – powiedział popularny „Krzemyk”.

Oświęcimianie mieli mocny początek. Po kolejnej akcji i zagraniu na prawą stronę, Filipp Pangiełov-Judłaszew uderzył w przeciwny róg.

Miejscowi przeżywali ciężkie chwile podczas podwójnej kary mniejszej Sebastiana Kowalówki. Najlepszych pozycji nie wykorzystali Radosław Sawicki i Alesz Jeżek.

Po przerwie agresywniejsi byli krakowianie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Po szybkim rozegraniu krążka strzał spod linii niebieskiej w wykonaniu Eryka Nemca dał „Pasom” kontakt.

Oświęcimianie mogli odpowiedzieć na to trafienie, lecz strzałom Łukasza Krzemienia i Sebastiana Kowalówki zabrakło precyzji. W dodatku chwilę po tych sytuacjach krakowianie grali w przewadze, ale nie udało im się doprowadzić do remisu.

Nie strzelisz – dostaniesz

Ważna dla losów pojedynku była ostatnia minuta drugiej odsłony. Najpierw krakowianie ładnie rozmontowali oświęcimską defensywę, ale Patryk Wronka z bliska, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w słupek.

W odpowiedzi do miejscowi wyprowadzili szybką akcję. Andriej Denyskin wyłożył krążek przed pustą bramkę Łukaszowi Krzemieniowi, a ten dopełnił formalności.

Oświęcimianie postawili pieczęć na wygranej podczas kary Martina Kasperlika, a gola w liczebnej przewadze zdobył Michael Cichy.
Jerzy Zaborski
Źródło: gazetakrakowska.pl 20 września 2022 [1]


"Na zwycięskiej ścieżce. Unia lepsza od Cracovii" -
Hokej.net

Na zwycięskiej ścieżce. Unia lepsza od Cracovii

Czwarte zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. Biało-niebiescy w meczu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 5:2.

Krakowianie przyjechali do Oświęcimia wyraźnie osłabieni, bo w ich szeregach zabrakło dwóch obrońców Bena Blooda i Daniela Krejčíego oraz występujących w formacji ofensywnej Vojtěcha Poláka, Jacka Walkera i Damiana Kapicy. Trzeba też przyznać, że „Pasy” słabo rozpoczęły ten sezon, bo wygrały tylko jedno z trzech spotkań.

Ekipa z Chemików 4 chciała wykorzystać niedyspozycję rywala i od samego początku ruszyła do przodu. Efekt był taki, że po pierwszej odsłonie wypracowała sobie dwubramkową zaliczkę.

Wynik spotkania już w 102 sekundzie otworzył Łukasz Krzemień, który po podaniu Sebastiana Kowalówki znalazł się w sytuacji sam na sam z Davidem Zabolotnym. „Krzemyk” po profesorsku wymanewrował krakowskiego golkipera, a następnie popisał się precyzyjnym uderzeniem po lodzie.

W 7. minucie na 2:0 podwyższył Filipp Pangiełow-Jułdaszew. Ukraiński obrońca otrzymał dobre podanie od Michaela Cichego i posłał gumę pod poprzeczkę. Dodajmy, że dla "Cichego Zabójcy" był to 500. punkt na taflach PHL.

Po zmianie stron krakowianie zagrali ambitniej i agresywniej. Narzucili oświęcimianom swój styl gry i w 23. minucie sposób na Linusa Lundina znalazł Erik Němec, który huknął spod linii niebieskiej. Później Szwed spisywał się już bez zarzutu, a w kilku sytuacjach dopisało mu szczęście. W 40. minucie uderzenie Patryka Wronki zatrzymało się na słupku.

– Druga odsłona była najsłabsza w naszym wykonaniu. Mieliśmy szczęście, że straciliśmy tylko jednego gola – wyjaśnił Łukasz Krzemień, który tuż po akcji Wronki, w ogromnym zamieszaniu, podwyższył na 3:1. To był kluczowy moment tego spotkania.

Ostatnia odsłona przyniosła prawdziwą wymianę ciosów. Gdy w 52. minucie na 4:1 podwyższył Michael Cichy (gol w przewadze), wydawało się, że krakowianie już się nie podniosą. Tymczasem nadzieję w ich serca wlał jeszcze Martin Kasperlík, który dobił uderzenie Saku Kinnunena.

Nic więc dziwnego, że na 107 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry trener Rudolf Roháček wziął czas, a następnie wycofał bramkarza. Ten ryzykowny manewr nie przyniósł zamierzonego efektu. Do krążka dopadł Pawło Padakin i z gracją umieścił go w pustej bramce, tym samym stawiając pieczęć na zwycięstwie. Czwartym z rzędu.
Radosław Kozłowski
Źródło: Hokej.net 23 września 2022 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

De facto brakuje nam całej piątki. Są to gracze, którzy mają odgrywać w naszym zespole ważne role. Kto jest najbliżej powrotu? Na tę chwilę Kapica i Polák. Myślę, że to kwestia tygodnia lub dwóch.

Spotkanie powinno rozstrzygnąć i „zakończyć” się w drugiej tercji. Stworzyliśmy sobie mnóstwo okazji, ale zabrakło skuteczności. Trafialiśmy w poprzeczkę albo słupek, mieliśmy z osiem lub nawet dziesięć sytuacji. Od początku tego sezonu strzelamy za mało goli. Pracujemy nad tym i sądzę, że z czasem zawodnicy się rozkręcą i zaczną częściej trafiać do bramki przeciwnika.

Zawsze powtarzam, że lepiej jest brzydko wygrać niż przegrać po dość dobrym meczu, w którym wykreowało się mnóstwo sytuacji. Gratuluję zwycięstwa drużynie z Oświęcimia

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy