2024-04-14 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(nowy artykuł)
 
(+trenerzy po meczu)
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 36: Linia 36:
|                    sklad_gospodarz = Alomerović<br>Sáček (78' Kubicki)<br>Skrzypczak<br>Diéguez<br>Wdowik<br>Marczuk (78' Lewicki)<br>Romanczuk (71' Naranjo)<br>Nené (78' Nguiamba)<br>Imaz<br>Hansen (23' Stojinović)<br>Pululu
|                    sklad_gospodarz = Alomerović<br>Sáček (78' Kubicki)<br>Skrzypczak<br>Diéguez<br>Wdowik<br>Marczuk (78' Lewicki)<br>Romanczuk (71' Naranjo)<br>Nené (78' Nguiamba)<br>Imaz<br>Hansen (23' Stojinović)<br>Pululu
|                    ustawienie_gosc =
|                    ustawienie_gosc =
|                        sklad_gosc = [[Sebastian Madejski|Madejski]]<br>[[Otar Kakabadze|Kakabadze]]<br>[[Virgil Ghiță|Ghiță]]<br>[[Arttu Hoskonen|Hoskonen]] (78' [[Eneo Bitri|Bitri]])<br>[[Andreas Skovgaard|Skovgaard]]<br>[[Davíð Kristján Ólafsson|Ólafsson]]<br>[[Patryk Sokołowski|Sokołowski]]<br>[[Jani Atanasov|Atanasov]]<br>[[Patryk Makuch|Makuch]]<br>[[Michał Rakoczy|Rakoczy]] (62' [[Mikkel Maigaard|Maigaard]])<br>[[Benjamin Källman|Källman]] (71' [[Takuto Oshima|Oshima]])
|                        sklad_gosc = [[Sebastian Madejski|Madejski]]<br>[[Otar Kakabadze|Kakabadze]] (C) od 62'<br>[[Virgil Ghiță|Ghiță]]<br>[[Arttu Hoskonen|Hoskonen]] (78' [[Eneo Bitri|Bitri]])<br>[[Andreas Skovgaard|Skovgaard]]<br>[[Davíð Kristján Ólafsson|Ólafsson]]<br>[[Patryk Sokołowski|Sokołowski]]<br>[[Jani Atanasov|Atanasov]]<br>[[Patryk Makuch|Makuch]]<br>[[Michał Rakoczy|Rakoczy]] (C) (62' [[Mikkel Maigaard|Maigaard]])<br>[[Benjamin Källman|Källman]] (71' [[Takuto Oshima|Oshima]])
|                    inne_informacje =
|                    inne_informacje =
}}
}}
Linia 162: Linia 162:


Mecz stał się bardzo otwarty, pachniało kolejnym golem, obie strony postawiły bowiem na ofensywę. W 68 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Mikkel Maigaard – ale górą był golkiper. A w rewanżu Madejski obronił strzał Pululu. Cracovia grała pewnie i miała szanse na kolejne gole – w 80 min nieznacznie pomylił się Takuto Oshima. W doliczonym czasie gry Imaz zatrudnił Madejskiego, ale golkiper „Pasów” był dobrze ustawiony.}}
Mecz stał się bardzo otwarty, pachniało kolejnym golem, obie strony postawiły bowiem na ofensywę. W 68 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Mikkel Maigaard – ale górą był golkiper. A w rewanżu Madejski obronił strzał Pululu. Cracovia grała pewnie i miała szanse na kolejne gole – w 80 min nieznacznie pomylił się Takuto Oshima. W doliczonym czasie gry Imaz zatrudnił Madejskiego, ale golkiper „Pasów” był dobrze ustawiony.}}
===Trenerzy po meczu===
====[[Tomasz Jasik]], asystent trenera Cracovii====
Za nami ciężki mecz, na ciężkim terenie, z najlepszą drużyną w ekstraklasie. Pełen poświęcenia z naszej strony. To zwycięstwo trzeba szanować, bo tutaj drużyny, które walczą o mistrzostwo Polski – przegrywały. To jest teren na którym ciężko cokolwiek zrobić. Mieliśmy swój pomysł na ten mecz, zmieniliśmy trochę strukturę, jeśli chodzi o pierwszą linie pressingu, z 3 – 4 – 3 przeszliśmy na 3 – 5 – 1 – 1. Chcieliśmy zamykać środek, nie dawać grać Jagiellonii przez Romanczuka. Odpuściliśmy wychodzenie do czwórki, do dwóch bocznych obrońców, po to, by nie zmieniali nam strony. To przyniosło efekt. Poza tym pozycja Benjamina Kallmana miała nam pozwolić wychodzić do szybkiego ataku. Taka akcja spowodowała czerwoną kartkę dla Jagiellonii, po faulu na Benjaminie. Wiadomo, że ten mecz później nam się ułożył, bo graliśmy 11 na 10. Pomimo, że „Jaga” miała ogromną przewagę w posiadaniu piłki, to nie stworzyła sobie aż tylu czystych sytuacji, ile w poprzednich spotkaniach. Dobrze otworzyła mecz, ze stałego fragmentu gry, który mieliśmy opracowany, wiedzieliśmy, jak do niego podchodzić, wiedzieliśmy, że zdobyła taką bramkę w Pucharze Polski przeciwko Śląskowi. Byliśmy przygotowani, ale trochę spóźnieni. Po czerwonej kartce poszliśmy mocno za ciosem, mocno z wiarą, w korzystny wynik. Trzeba pochwalić zawodników za poświęcenie, za ciężką pracę. Mieliśmy trochę problemów w tygodniu, bo niektórzy byli chorzy. Benjamin wrócił do nas dopiero w czwartek, Michał Rakoczy zgłosił złe samopoczucie, grał z gorączką. Szacunek dla nich, widać było, że dali z siebie 110 procent. Poprosili o zmianę, bo już nie mogli. To jest to poświęcenie, którego potrzebujemy w bardzo trudnym momencie dla nas. Bo wiadomo, w jakiej sytuacji jest Cracovia. My jako sztab, zawodnicy nie możemy dopuścić do czarnego scenariusza. To zwycięstwo, na które niewielu liczyło, na pewno przybliży nas do utrzymanie ekstraklasy w Krakowie. Do tego dążymy. Oglądam dużo Jagiellonię, ze względu na to, że znamy się ze sztabem i życzę mistrzostwa Polski, bo w mojej opinii jest to najlepiej grająca drużyna w Polsce.
Za trenera Zielińskiego dużo graliśmy systemem 3 – 5 – 2, z dwójką napastników: Kallmanem, Makuchem, bardziej „płasko”, a tutaj, typowo pod przeciwnika cofnęliśmy „dziewiątkę”, by odcinać podania do Romanczuka, bo „Jaga” tak gra. To przyniosło efekt, a struktura obrony się nie zmieniła. Dobrze funkcjonowaliśmy jeśli chodzi o obronę pola karnego, dużo dośrodkowań, dużo wgrywań piłek przez środek blokowaliśmy. I Jagiellonia nie zdobyła bramki z gry, tylko ze stałego fragmentu, bo nie dopilnowaliśmy szczegółów.
Sądzę, że rywale zwracali uwagę w pierwszych minutach na to, czy wyszliśmy trójką, czy czwórką obrońców, to była największa zagadka. Natomiast jak zobaczyli skład to było już widać. Zresztą Mikołaj Łuczak, który jest w sztabie i zna chłopaków, jak przeczytał, że jest pięciu obrońców, to rywale wiedzieli, że będziemy grali piątką. Ustawienia pierwszej linii mogli się nie spodziewać, musieli to „przeczytać” później. I to był na pewno element zaskoczenia. W tym upatrywaliśmy swojej szansy. Gdy da się piłkę za pierwsza linię, to Jagiellonia ma problemy, tak było przy akcji Kallmana, przy golu Rakoczego. Przy trzecim też.
Kluczowym elementem do zwycięstwa był obroniony rzut karny. Gdyby Jagiellonia zdobyła gola na 2:2 to morale by jej wzrosło, ona tu czuje się bardzo mocna przy tym dopingu, to niesie. Przy stanie 1:2 mocno na nas ruszyła. Wcześniej czerwona kartka, gol Rakoczego, Hoskonena, to były sytuacje, które nas wyniosły. A obroniony rzut karny dał sygnał chłopakom, że ten mecz wygrają.
Piłka zazwyczaj oddaje szczęście, jak w pierwszej części sezonu się remisuje czy przegrywa po sytuacjach spornych, to później szczęście jest równe zeru. Mam nadzieję, że do końca sezonu szczęście będzie przy nas.
Sytuacja jest taka, że w momencie, kiedy wbiegają fizjo, masażyści na boisko, zawodnik musi je opuścić. Jeśli zawodnik pokazuje, że ten uraz nie jest poważny, to nie potrzebuje pomocy fizjoterapeuty. Nasz kierownik więc wstrzymywał ich. Musimy kontrolować, by stworzyć naszym zawodnikom najlepsze warunki, by wygrać mecz. Takie rzeczy się dzieją, także w Jagiellonii, która musi dociągnąć wynik. To są normalne zachowania.
Dla sztabu, dla wszystkich, którzy pracują dla Cracovii, dla najstarszego klubu, jednego z największych klubów w Polsce najważniejszą rzeczą jest utrzymanie ekstraklasy, a w najważniejsza jest Cracovia, nie pan Jasik, Kroczek, Kallman, Rakoczy czy Makuch. Zrobimy wszystko, by Cracovia się utrzymała. Zdajemy sobie sprawę, że to my zawaliliśmy, jako sztab, jako drużyna i to miejsce, które jest to jest tylko i wyłącznie nasza wina.
Źródło: gazetakrakowska.pl [https://gazetakrakowska.pl/cracovia-tomasz-jasik-zawalilismy-wszyscy-ale-zrobimy-wszystko-by-sie-utrzymac/ar/c2-18460941]
====Adrian Siemieniec, trener [[Jagiellonia Białystok|Jagiellonii]]====
Gratulacje dla Cracovii za zwycięstwo. Kibice stworzyli dziś znakomitą atmosferę, byli niesamowici, tym bardziej szkoda, że nie odpłaciliśmy się im za to zwycięstwem. Dziękuję też drużynie, że walczyła do końca mimo niekorzystnego scenariusza spotkania. Cieszę się, że piłkarze się nie poddali. Czasami ta droga jest kręta, są przeszkody, nie jest łatwo, ale w nas ciągle jest odwaga, są te wartości, o których rozmawiamy. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, jednak zdajemy sobie sprawę, że trudności będą. Musimy teraz zregenerować się i przygotować do spotkania w Lubinie. Pojedziemy tam wygrać mecz.
Zmiana Tarasa Romanczuka była spowodowana niebezpieczeństwem otrzymania żółtej kartki, która wyeliminowałaby go z dwóch spotkań. W Lubinie zabraknie Adriana Diegueza, a kolejny brak kluczowego zawodnika mógłby być odczuwalny. Po drugie, mecz zrobił się bardzo otwarty, taki box to box, i w takiej sytuacji w środku pola bardzo często pachnie faulem.
Źródło: bialystokonline.pl [https://www.bialystokonline.pl/adrian-siemieniec-po-meczu-z-cracovia-ciesze-sie-ze-pilkarze-sie-nie-poddali,artykul,140966,3,1.html]
=== Piłkarze po meczu ===
<center>
{{#ev:youtube|ngXfDj--3Lg}}
[https://www.youtube.com/watch?v=ngXfDj--3Lg Arttu Hoskonen po meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia (MKS CracoviaTV - Youtube)]
</center>
=== Kulisy meczu ===
<center>
{{#ev:youtube|fQohsIXbT74}}
[https://www.youtube.com/watch?v=fQohsIXbT74 LIDER POKONANY, BIAŁYSTOK ODCZAROWANY. Kulisy meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia (14.04.2024) (MKS CracoviaTV - Youtube)]
</center>


{{mecze z sezonu|2023/24|Cracovia|PKO Ekstraklasa}}
{{mecze z sezonu|2023/24|Cracovia|PKO Ekstraklasa}}
[[Kategoria:2023/24 PKO Ekstraklasa]]
[[Kategoria:2023/24 PKO Ekstraklasa]]

Aktualna wersja na dzień 15:11, 21 kwi 2024


Herb_Jagiellonia Białystok

Trener:
Adrian Siemieniec
pilka_ico
PKO Ekstraklasa , 28 kolejka
Białystok, ul. Słoneczna 1, niedziela, 14 kwietnia 2024, 15:00

Jagiellonia Białystok - Cracovia

1
:
3

(1:2)



Herb_Cracovia

Trener:
Dawid Kroczek
Skład:
Alomerović
Sáček (78' Kubicki)
Skrzypczak
Diéguez
Wdowik
Marczuk (78' Lewicki)
Romanczuk (71' Naranjo)
Nené (78' Nguiamba)
Imaz
Hansen (23' Stojinović)
Pululu

Sędzia: Paweł Raczkowski z Warszawy
Widzów: 18 184

bramki Bramki
Wdowik (10') 1:0
1:1
1:2
1:3

Rakoczy (22')
Hoskonen (25')
Atanasov (49')
zolte_kartki Żółte kartki
Stojinović
Naranjo
Rakoczy
Skovgaard
Kakabadze
Atanasov
czerwone_kartki Czerwone kartki
Diéguez (16' - faul taktyczny)
Skład:
Madejski
Kakabadze (C) od 62'
Ghiță
Hoskonen (78' Bitri)
Skovgaard
Ólafsson
Sokołowski
Atanasov
Makuch
Rakoczy (C) (62' Maigaard)
Källman (71' Oshima)



Zapowiedź meczu

"Dawid Kroczek, nowy trener Cracovii: Możemy zaskoczyć Jagiellonię" -
gazetakrakowska.pl

Dawid Kroczek, nowy trener Cracovii: Możemy zaskoczyć Jagiellonię

Od niecałego tygodnia w Cracovii jest przesilenie. Po meczu z ŁKS-em klub rozstał się z trenerem Jackiem Zielińskim i powierzył obowiązki trenera Dawidowi Kroczkowi.

Kroczek w Cracovii jest od lutego

On jest zatrudniony w Cracovii od połowy lutego, kiedy to przychodził do drugiego zespołu. Życie jednak lubi pisać własne scenariusze, Kroczek ma misję utrzymania Cracovii w ekstraklasie. Na początek czeka go najtrudniejsza z możliwych przeszkoda – mecz w Białymstoku z Jagiellonią (niedziela, godz. 15).

- Chcemy jak najlepiej się przygotować, realizujemy koncepcję – mówi nowy trener Cracovii. - Zespół wygląda bardzo dobrze, mamy do dyspozycji wszystkich, którzy są zdrowi.

Kroczek został wsadzony na bardzo wysokiego konia.

- Nie umiem jeździć konno – mówi. - Wszędzie gdzie byłem, w piłce młodzieżowej, seniorskiej, w każdym miejscu padało pytanie o moje doświadczenie. W III lidze byłem najmłodszym trenerem. Wyzwanie jest duże. Wszystkim nam zależy, by Cracovia została na poziomie ekstraklasy. Nie jest to sytuacja, która kogokolwiek paraliżuje, wszystkie ręce na pokład, by w czekających nas siedmiu spotkaniach zaprezentować się jak najlepiej. To będzie wymagało dużych kompetencji.

Kroczek dostał propozycję objęcia Cracovii jeszcze przed meczem zespołu z ŁKS-em.

- Było jasne stanowisko klubu, co się stanie, gdy będzie niekorzystny rezultat w tym spotkaniu – mówi trener. - Byłem pracownikiem klubu. Jest oczywiste, że będąc w klubie interesujesz się działaniami I zespołu.

Co się stanie, jeśli Kroczek spisze się znakomicie. Czy to będzie praca tylko do końca sezonu?

- Nie wybiegamy tak daleko – mówi Kroczek. - Priorytetem jest dobra praca, trzeba się zastanowić. Zobaczymy, czy będziemy skuteczni, czy zawodnicy się rozwijają. Na razie koncentrujemy się na najbliższym spotkaniu.

Nie wiadomo, czy Cracovia zagra takim systemem, jak ostatnio, z trójka obrońców, czy też czterema defensorami?

- Grałem często czwórką, ale nie odkrywamy kart – mówi trener. - Dzięki zmianie trenera w Cracovii możemy zaskoczyć Jagiellonię. Oficjalnie ciężko o tym dyskutować. Nie jest tak, że wszystko było źle.

Trener póki co nie ma licencji UEFA Pro, ale wraz z trenerem Tomaszem Jasikiem został zgłoszony do PZPN jako duet szkoleniowców.

- Zdawałem w ostatnim czasie egzaminy na UEFA Pro, wyniki będą niebawem – mówi szkoleniowiec.

Praca w dziale metodologii

Co robił szkoleniowiec przez ostatnie 2 miesiące? W końcu przyszedł do drużyny, która nie istniała.

- Trzeba działać z wyprzedzeniem – mówi. - To, że nie ma zespołu, nie oznacza, że siedziałem w domu. Oglądałem około 90 procent spotkań zespołów juniorskich, zespołów U19 i U17. Oglądałem zawodników, którzy mogą stanowić fundament pod przyszłą drużynę. Druga drużyna będzie grała na poziomie IV ligi, a celem jest promocja do III ligi. Wiemy, jak ciężko się gra na tym poziomie. Pracowałem w dziale metodologii pracy w akademii, z trenerami podsumowywaliśmy mecze.

Debiut Cracovii przychodzi na mecz z faworytem do mistrzostwa Polski. Czy trener „Jagi” Adrian Siemieniec jest inspiracją dla Kroczka.

- Musimy być obiektywni, Jagiellonia to bardzo dobrze zorganizowany zespół, potrafi korzystać ze swoich atutów – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Trener Siemieniec wykonuje bardzo dobrą pracę. Jagiellonia jest mocno postawiona pod ścianą, jeśli chce walczyć o mistrza Polski. To duże wyzwanie. Nie będzie to lekka przeprawa. Nie możemy się bać Jagiellonii, ani innej drużyny.

Do sztabu trenerskiego doszedł Maciej Palczewski, były szkoleniowiec bramkarzy w zespole trenera Probierza czy Zielińskiego oraz Tomasz Przekaza, dyrektor działu analiz.

- To mój wybór – mówi. - W strukturze sztabu jest dwóch trenerów bramkarzy to nie nowość. Maciek objął stanowisko głównego trenera bramkarzy. Wspólnymi siłami ustalimy, kto pojawi się w bramce. Maciek zna się na ekstraklasie, liczę na jego merytoryczne wskazówki.

A jaka jest forma bramkarzy?

- Chodzi o to, by byli odpowiedzialni. Lukas i Sebastian są na dobrym poziomie. Bramkarz ma pomóc drużynie, niezależnie od tego, na kogo postawimy.

Treningi od wtorku

Zespół trenuje pod okiem nowego szkoleniowca od wtorku.

- Po meczu był okres regeneracji, kolejne spotkanie mamy w niedzielę – mówi Kroczek. - Nasz mikrocykl to pięć dni plus mecz. Chcemy, by obciążenia były przemyślane. Mamy kolejne mecze w niedzielę, to jest ułatwienie w mikrocyklu, jest to prostsze do zaplanowania.

Czym się inspiruje nowy trener?

- Na pewno gdybym powiedział, to byłoby jasne – mówi Kroczek. - Chciałbym, by zespół atakował, nie można się cały czas bronić. Chciałbym, by u siebie potrafił zdominować przeciwnika. Taktyczna intensywność jest istotna, proces budowy będzie trwał. Musimy podejmować decyzje, jakie będą potrzebne drużynie. Musimy zagwarantować sobie skuteczne granie. Wizja gry jest jasna, w takim miejscu jesteśmy, musimy dobrze tym zarządzić. Docelowo za 3 – 4 miesiące chciałbym, by była intensywność w każdej fazie meczu. Chciałbym, byśmy mieli dobrą jakość piłkarska, nie będziemy się cały mecz bronić.

Nowy trener prowadził z zespołem treningi od wtorku.

- Nie jestem upoważniony, by oceniać pracę trenera Zielińskiego – mówi Kroczek. - W ekstraklasie spędził wiele lat, wielu młodych życzyłoby sobie, by mieć taką karierę, jak trener. Trzeba wstrzymać się z dogłębnymi ocenami przez szacunek do trenera. Brakowało punktów, to jest fakt, nie opinia. Nie możemy mówić, że wszystko jest OK.

W czym upatrywać nadziei na lepsze wyniki?

- Sztab powinien być zbudowany z ludzi kompetentnych i pracowitych – mówi trener. - Jestem przekonany, że tak jest.

Dodajmy, że kapitanem „Pasów” nadal będzie Michał Rakoczy.

- To ważna postać dla drużyny - mówi Kroczek. - O dużych możliwościach sportowych i nie ukrywam, że wszyscy bardzo mocno na niego liczymy. Wierzę, że ten okres dla "Rakiego" będzie przełomowy. To doświadczonych chłopak, mimo młodego wieku. Ma na swoich barkach temat liderowania, bierze odpowiedzialność i chce jak najlepiej dla drużyny.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 11 kwietnia 2024 [1]


Opis meczu

"Jagiellonia Białystok - Cracovia. "Pasy" biją lidera, co za debiut Dawida Kroczka!" -
gazetakrakowska.pl

Jagiellonia Białystok - Cracovia. "Pasy" biją lidera, co za debiut Dawida Kroczka!

Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3 w meczu 28. kolejki piłkarskiej ekstraklasy, rozegranym w niedzielę 14 kwietnia. Kapitalny debiut zaliczył Dawid Kroczek, nowy trener "Pasów". Krakowianie przerwali serię meczów bez zwycięstwa, wygrali po ośmiu spotkaniach.

To był debiut nowego trenera Cracovii Dawida Kroczka. Postanowił zaprowadzić swoje porządki w zespole. Wrócił do Sebastiana Madejskiego w bramce, znalazł miejsce dla tych, którzy ostatnio nie grali. Odstawił od gry Eneo Bitriego i Karola Knapa – weszli do „11” Virgil Ghita i Jani Atanasov.

Kroczek nie zmieniał ustawienia, zostawił trzech stoperów i dwóch wahadłowych.

Do protokołu zawodów został wpisany jako pierwszy trener Tomasz Jasik. Tak tę sytuację tłumaczył Kroczek przed meczem: - Będziemy pracowali w duecie – mówił. - Tomasz Jasik będzie na konferencji pomeczowej. Tak będziemy funkcjonować. Nie wzięliśmy się od wczoraj w piłce, przeszedłem przez klasę A, okręgówkę, IV, III i I ligę. Ja jak i Tomek czekamy na decyzję, czy dostaliśmy się na kurs UEFA Pro. Na tę chwilę prowadzimy zespół wspólnie.

Jasik był asystentem Jacka Zielińskiego i dlatego on przejął jego obowiązki reprezentacyjne, a Kroczek wykonuje de facto robotę pierwszego trenera. PZPN dał zgodę na prowadzenie zespołu przez obu.

Jagiellonia od razu ruszyła na „Pasy”. Zdobyła nawet gola za sprawą Mateusza Skrzypczaka, w 5 min, ale był spalony. W 9 min nieszczęście spotkało Cracovię – Bartłomiej Wdowik po krótko rozegranym rzucie rożnym dogrywał ostrą centrę w pole karne, najwyżej wyskoczył Ghita i niefortunnym strzałem pokonał Madejskiego.

I tak mocno ofensywnie nastawiona Jagiellonia zyskała większy spokój w grze. Ale tylko na kilka minut, bo w 17 min sytuacja boiskowa zmieniła się – szarżującego Benjamina Kallmana nieprzepisowo powstrzymał Adrian Dieguez i gospodarze od tej chwili musieli grać w dziesiątkę. A po rzucie wolnym o mało co Ghita nie zrehabilitował się – strzelał przewrotką, ale jego uderzenie z 5 m obronił Zlatan Alomerović. Ale po chwili sytuacja się zmieniła – „Pasy” wyszły z kontratakiem – rozprowadził akcję Otar Kakabadze, podał do Kallmana, który wycofał piłkę do Michała Rakoczego – a ten z 10 m posłał piłkę po ziemi do siatki.

W Cracovię wstąpiła nowa moc! W 23 min interweniował Alomerović, wyszedł poza pole karme i próbował to wykorzystać Patryk Sokołowski - strzelał z 35 min trafił w poprzeczkę! Ale „Pasy” poczuły, że to jest ich moment – za moment David Olafssosn popisał się znakomitym podaniem, Taras Romanczuk minimalnie złamał linię spalonego (decydowały dosłownie milimetry), a Arttu Hoskonen uderzył głową na 1:2. Sytuację długo analizował VAR i gol został uznany.

W Cracovię wstąpiła nowa moc! W 23 min interweniował Alomerović, wyszedł poza pole karme i próbował to wykorzystać Patryk Sokołowski - strzelał z 35 min trafił w poprzeczkę! Ale „Pasy” poczuły, że to jest ich moment – za moment David Olafssosn popisał się znakomitym podaniem, Taras Romanczuk minimalnie złamał linię spalonego (decydowały dosłownie milimetry), a Arttu Hoskonen uderzył głową na 1:2. Sytuację długo analizował VAR i gol został uznany.

Po analizie VAR sędzia uznał, że Olafsson zbyt mocno pchał Nene, czy spowodował jego upadek i podyktował karnego. Do piłki podszedł Afimico Pululu uderzył, ale Madejski wyczuł intencje strzelca i odbił piłkę, podobnie jak dobitkę w wykonaniu Imaza! W 13 min doliczonego czasu I połowy golkiper Cracovii obronił z kolei strzał Wdowika z wolnego z 20 m.

- Będziemy chcieli „zamknąć” ten mecz, by spokojnie go dograć, szkoda, że nie udało się tego zrobić przed przerwą – mówił w przerwie Sebastian Madejski. - A co do karnego to mój pierwszy obroniony w ekstraklasie.

Na początku II połowy „Pasy” o mało co nie straciły gola – piłka po rykoszecie od jednego z zawodników Cracovii trafiła w poprzeczkę! Zamiast 2:2, było jednak po chwili 3:1 dla gości. W 49 min Patryk Makuch dograł do Janiego Atanasova, a ten z 3 m pakuje piłkę do siatki. „Pasy” zyskały potężną dawkę spokoju i mogły skupić się na kontratakach, co czyniły. Ale krakowianie psuli akcje przez niedokładne podania. O mało co, nie wyręczył ich Mateusz Skrzypczak, który próbował zaskoczyć Alomerovicia...

Mecz stał się bardzo otwarty, pachniało kolejnym golem, obie strony postawiły bowiem na ofensywę. W 68 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Mikkel Maigaard – ale górą był golkiper. A w rewanżu Madejski obronił strzał Pululu. Cracovia grała pewnie i miała szanse na kolejne gole – w 80 min nieznacznie pomylił się Takuto Oshima. W doliczonym czasie gry Imaz zatrudnił Madejskiego, ale golkiper „Pasów” był dobrze ustawiony.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 14 kwietnia 2024 [2]


Trenerzy po meczu

Tomasz Jasik, asystent trenera Cracovii

Za nami ciężki mecz, na ciężkim terenie, z najlepszą drużyną w ekstraklasie. Pełen poświęcenia z naszej strony. To zwycięstwo trzeba szanować, bo tutaj drużyny, które walczą o mistrzostwo Polski – przegrywały. To jest teren na którym ciężko cokolwiek zrobić. Mieliśmy swój pomysł na ten mecz, zmieniliśmy trochę strukturę, jeśli chodzi o pierwszą linie pressingu, z 3 – 4 – 3 przeszliśmy na 3 – 5 – 1 – 1. Chcieliśmy zamykać środek, nie dawać grać Jagiellonii przez Romanczuka. Odpuściliśmy wychodzenie do czwórki, do dwóch bocznych obrońców, po to, by nie zmieniali nam strony. To przyniosło efekt. Poza tym pozycja Benjamina Kallmana miała nam pozwolić wychodzić do szybkiego ataku. Taka akcja spowodowała czerwoną kartkę dla Jagiellonii, po faulu na Benjaminie. Wiadomo, że ten mecz później nam się ułożył, bo graliśmy 11 na 10. Pomimo, że „Jaga” miała ogromną przewagę w posiadaniu piłki, to nie stworzyła sobie aż tylu czystych sytuacji, ile w poprzednich spotkaniach. Dobrze otworzyła mecz, ze stałego fragmentu gry, który mieliśmy opracowany, wiedzieliśmy, jak do niego podchodzić, wiedzieliśmy, że zdobyła taką bramkę w Pucharze Polski przeciwko Śląskowi. Byliśmy przygotowani, ale trochę spóźnieni. Po czerwonej kartce poszliśmy mocno za ciosem, mocno z wiarą, w korzystny wynik. Trzeba pochwalić zawodników za poświęcenie, za ciężką pracę. Mieliśmy trochę problemów w tygodniu, bo niektórzy byli chorzy. Benjamin wrócił do nas dopiero w czwartek, Michał Rakoczy zgłosił złe samopoczucie, grał z gorączką. Szacunek dla nich, widać było, że dali z siebie 110 procent. Poprosili o zmianę, bo już nie mogli. To jest to poświęcenie, którego potrzebujemy w bardzo trudnym momencie dla nas. Bo wiadomo, w jakiej sytuacji jest Cracovia. My jako sztab, zawodnicy nie możemy dopuścić do czarnego scenariusza. To zwycięstwo, na które niewielu liczyło, na pewno przybliży nas do utrzymanie ekstraklasy w Krakowie. Do tego dążymy. Oglądam dużo Jagiellonię, ze względu na to, że znamy się ze sztabem i życzę mistrzostwa Polski, bo w mojej opinii jest to najlepiej grająca drużyna w Polsce.

Za trenera Zielińskiego dużo graliśmy systemem 3 – 5 – 2, z dwójką napastników: Kallmanem, Makuchem, bardziej „płasko”, a tutaj, typowo pod przeciwnika cofnęliśmy „dziewiątkę”, by odcinać podania do Romanczuka, bo „Jaga” tak gra. To przyniosło efekt, a struktura obrony się nie zmieniła. Dobrze funkcjonowaliśmy jeśli chodzi o obronę pola karnego, dużo dośrodkowań, dużo wgrywań piłek przez środek blokowaliśmy. I Jagiellonia nie zdobyła bramki z gry, tylko ze stałego fragmentu, bo nie dopilnowaliśmy szczegółów.

Sądzę, że rywale zwracali uwagę w pierwszych minutach na to, czy wyszliśmy trójką, czy czwórką obrońców, to była największa zagadka. Natomiast jak zobaczyli skład to było już widać. Zresztą Mikołaj Łuczak, który jest w sztabie i zna chłopaków, jak przeczytał, że jest pięciu obrońców, to rywale wiedzieli, że będziemy grali piątką. Ustawienia pierwszej linii mogli się nie spodziewać, musieli to „przeczytać” później. I to był na pewno element zaskoczenia. W tym upatrywaliśmy swojej szansy. Gdy da się piłkę za pierwsza linię, to Jagiellonia ma problemy, tak było przy akcji Kallmana, przy golu Rakoczego. Przy trzecim też.

Kluczowym elementem do zwycięstwa był obroniony rzut karny. Gdyby Jagiellonia zdobyła gola na 2:2 to morale by jej wzrosło, ona tu czuje się bardzo mocna przy tym dopingu, to niesie. Przy stanie 1:2 mocno na nas ruszyła. Wcześniej czerwona kartka, gol Rakoczego, Hoskonena, to były sytuacje, które nas wyniosły. A obroniony rzut karny dał sygnał chłopakom, że ten mecz wygrają. Piłka zazwyczaj oddaje szczęście, jak w pierwszej części sezonu się remisuje czy przegrywa po sytuacjach spornych, to później szczęście jest równe zeru. Mam nadzieję, że do końca sezonu szczęście będzie przy nas.

Sytuacja jest taka, że w momencie, kiedy wbiegają fizjo, masażyści na boisko, zawodnik musi je opuścić. Jeśli zawodnik pokazuje, że ten uraz nie jest poważny, to nie potrzebuje pomocy fizjoterapeuty. Nasz kierownik więc wstrzymywał ich. Musimy kontrolować, by stworzyć naszym zawodnikom najlepsze warunki, by wygrać mecz. Takie rzeczy się dzieją, także w Jagiellonii, która musi dociągnąć wynik. To są normalne zachowania.

Dla sztabu, dla wszystkich, którzy pracują dla Cracovii, dla najstarszego klubu, jednego z największych klubów w Polsce najważniejszą rzeczą jest utrzymanie ekstraklasy, a w najważniejsza jest Cracovia, nie pan Jasik, Kroczek, Kallman, Rakoczy czy Makuch. Zrobimy wszystko, by Cracovia się utrzymała. Zdajemy sobie sprawę, że to my zawaliliśmy, jako sztab, jako drużyna i to miejsce, które jest to jest tylko i wyłącznie nasza wina.

Źródło: gazetakrakowska.pl [3]

Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii

Gratulacje dla Cracovii za zwycięstwo. Kibice stworzyli dziś znakomitą atmosferę, byli niesamowici, tym bardziej szkoda, że nie odpłaciliśmy się im za to zwycięstwem. Dziękuję też drużynie, że walczyła do końca mimo niekorzystnego scenariusza spotkania. Cieszę się, że piłkarze się nie poddali. Czasami ta droga jest kręta, są przeszkody, nie jest łatwo, ale w nas ciągle jest odwaga, są te wartości, o których rozmawiamy. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, jednak zdajemy sobie sprawę, że trudności będą. Musimy teraz zregenerować się i przygotować do spotkania w Lubinie. Pojedziemy tam wygrać mecz.

Zmiana Tarasa Romanczuka była spowodowana niebezpieczeństwem otrzymania żółtej kartki, która wyeliminowałaby go z dwóch spotkań. W Lubinie zabraknie Adriana Diegueza, a kolejny brak kluczowego zawodnika mógłby być odczuwalny. Po drugie, mecz zrobił się bardzo otwarty, taki box to box, i w takiej sytuacji w środku pola bardzo często pachnie faulem.

Źródło: bialystokonline.pl [4]

Piłkarze po meczu

Arttu Hoskonen po meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia (MKS CracoviaTV - Youtube)

Kulisy meczu

LIDER POKONANY, BIAŁYSTOK ODCZAROWANY. Kulisy meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia (14.04.2024) (MKS CracoviaTV - Youtube)

Mecze sezonu 2023/24

FK Spišská Nová Ves 2023-06-30 Cracovia - FK Spišská Nová Ves 2:0  Baník Ostrawa 2023-07-05 Cracovia - Baník Ostrawa 0:1  Warta Poznań 2023-07-08 Warta Poznań - Cracovia 1:1  FK Mladá Boleslav 2023-07-11 Cracovia - FK Mladá Boleslav 1:1  MFK Ružomberok 2023-07-14 Cracovia - MFK Ružomberok 1:0  Stal Mielec 2023-07-22 Stal Mielec - Cracovia 2:2  Hapoel Jerozolima 2023-07-23 Cracovia - Hapoel Jerozolima 1:0  PAS Janina 2023-07-30 Cracovia - PAS Janina 0:0  Radomiak Radom 2023-08-05 Radomiak Radom - Cracovia 0:1  Zagłębie Lubin 2023-08-11 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:1  Piast Gliwice 2023-08-21 Cracovia - Piast Gliwice 1:1  Warta Poznań 2023-08-26 Warta Poznań - Cracovia 0:0  Korona Kielce 2023-09-02 Cracovia - Korona Kielce 0:0  Zagłębie Sosnowiec 2023-09-08 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:1  Widzew Łódź 2023-09-17 Widzew Łódź - Cracovia 2:0  Pogoń Szczecin 2023-09-23 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:5  Górnik Łęczna 2023-09-27 Górnik Łęczna - Cracovia 3:4  ŁKS Łódź 2023-09-30 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2  Jagiellonia Białystok 2023-10-08 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:4  Stal Rzeszów 2023-10-13 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1  Puszcza Niepołomice 2023-10-21 Puszcza Niepołomice - Cracovia 1:1  Lech Poznań 2023-10-28 Cracovia - Lech Poznań 1:1  Zagłębie Lubin 2023-11-02 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0  Górnik Zabrze 2023-11-06 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Śląsk Wrocław 2023-11-10 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2023-11-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0  Raków Częstochowa 2023-11-25 Raków Częstochowa - Cracovia 1:1  Ruch Chorzów 2023-12-03 Cracovia - Ruch Chorzów 4:4  Raków Częstochowa 2023-12-06 Raków Częstochowa - Cracovia 1:0  Stal Mielec 2023-12-09 Cracovia - Stal Mielec 2:2  Legia Warszawa 2023-12-17 Legia Warszawa - Cracovia 2:0  Legia Warszawa 2023-12-20 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  Cracovia_herb 2024 Trening Noworoczny  Debreceni VSC 2024-01-16 Cracovia - Debreceni VSC 3:3  Sturm Graz 2024-01-20 Cracovia - Sturm Graz 1:2  Zoria Ługańsk 2024-01-26 Cracovia - Zoria Ługańsk 2:0  Železiarne Podbrezová 2024-02-02 Cracovia - Železiarne Podbrezová 1:0  Wiślanie Jaśkowice 2024-02-03 Cracovia - Wiślanie Jaśkowice 1:0  Radomiak Radom 2024-02-10 Cracovia - Radomiak Radom 6:0  Górnik Zabrze 2024-02-11 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4  Zagłębie Lubin 2024-02-18 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1  Piast Gliwice 2024-02-23 Piast Gliwice - Cracovia 0:0  Warta Poznań 2024-03-01 Cracovia - Warta Poznań 0:1  Korona Kielce 2024-03-09 Korona Kielce - Cracovia 1:1  Widzew Łódź 2024-03-16 Cracovia - Widzew Łódź 2:2  Pogoń Szczecin 2024-03-30 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:1  ŁKS Łódź 2024-04-05 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Jagiellonia Białystok 2024-04-14 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3  Puszcza Niepołomice 2024-04-21 Cracovia - Puszcza Niepołomice 0:1