Bartłomiej Dudzic

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Bartłomiej Dudzic

Bartłomiej Dudzic.jpg

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Bartłomiej Dudzic
Urodzony 18 sierpnia 1988, Oświęcim, Polska
Wiek 35 l.
Wzrost 180 cm cm
Waga 72 kg kg
Wychowanek Niwa Nowa Wieś
Informacje klubowe
Obecny klub Cracovia
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii
Sezon Rozgrywki - występy (gole)
2006/07 (w)
2007/08
1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze
Debiut 2007-03-10
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
2004 - 2006 Unia Oświęcim
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju

j - jesień, w - wiosna

Informacje klubu

Trzech piłkarzy Cracovii w reprezentacji!

Bartłomiej Dudzic, Marcin Krzywicki i Piotr Polczak zostali powołani przez Leo Benhakkera na zgrupowanie Reprezentacji Narodowej Ekstraklasy, które odbędzie się we Wronkach w dniach 4-6 sierpnia.

Bartłomiej Dudzic: Co mogę powiedzieć. Strasznie się cieszę, bo za nic się tego nie spodziewałem. To ogromny zaszczyt bo dostałem powołanie od samego trenera pierwszej reprezentacji. To duży sukces. Na pewno jest to duży bodziec do jeszcze większej i cięższej pracy. Postaram się wykorzystać swoją szansę.

Źródło: Cracovia.pl

Nowy kontrakt Dudzica

Bartłomiej Dudzic przedłużył kontrakt z Cracovią! Nowa umowa obowiązuje do czerwca 2012 roku!

- Bardzo się cieszę z tego faktu - mówi Bartłomiej Dudzic. - Świetnie się czuję będąc w Cracovii i bardzo pozytywnie wspominam dotychczasowy okres gry w „Pasach”. Nie widzę się w żadnej innej polskiej drużynie. Poza tym poznałem Kraków i bardzo mi się on podoba. Nie chcę się stąd ruszać - dodaje 20-letni napastnik.

Dudzic do „Pasów” przyszedł w grudniu 2006 roku z MKP Unii Oświęcim. Napastnik najpierw grał w istniejących wtedy rezerwach Cracovii, ale szybko trafił do pierwszej drużyny. Obecnie występuje notorycznie w Orange Ekstraklasie, w której zdobył już dwie bramki. - Z liczby goli może nie jestem do końca zadowolony, bo jednak jestem napastnikiem, ale z samej sytuacji, że w tak szybkim czasie zostałem zawodnikiem pierwszej drużyny już tak. Wiem, że czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy - wyjaśnia Bartek.

W 2012 roku na stadionach Polski i Ukrainy rozegrane zostaną Mistrzostwa Europy. - To jest moje marzenie, aby uczestniczyć w nich i wystąpić w koszulce z orłem na piersi. Będę się starał ze wszystkich sił, by do tego dojść, ale wiem, że do tego daleka droga - przyznaje "Dudzio".

Źródło: Cracovia.pl

Bartłomiej Dudzic w Pasach

22 grudnia 2006 dyrektor sportowy MKS Cracovia SSA, Władysław Łach sfinalizował transfer 18-letniego Bartłomieja Dudzica. Zdolny napastnik, wychowanek Niwy Nowa Wieś, przez ostatnie trzy lata reprezentował barwy Unii Oświęcim, wykazując niezwykłą skuteczność strzelecką.

W poprzednim sezonie Dudzic strzelił ponad 70 bramek w lidze juniorów, a w obecnym, po pierwszej rundzie (w Małopolskiej Lidze Juniorów Starszych), ma ich na koncie już 18. Młody snajper podpisał pięcioletnią umowę kontraktową z MKS Cracovia SSA i będzie trenował w szerokiej kadrze pierwszego zespołu.

Źródło: Cracovia.pl

Prasa

Biega szybciej nawet niż Kuba Błaszczykowski - Przegląd Sportowy 19.03.2008

Bartłomiej Dudzic - Napastnik Cracovii błyszczał w juniorach. Teraz też zaskakuje.

Bartłomiej Dudzic do Cracovii i Ekstraklasy trafił prosto z ligi juniorów, gdzie strzelał gole z częstotliwością karabinu maszynowego. Dziś niespełna 20-letni napastnik jest nadzieją prezesa Janusza Filipiaka i kibiców przy ulicy Kałuży. Po jego sobotnim występie w meczu z Górnikiem Zabrze w Krakowie już nikt nie żałuje, że zimą nie pozyskano Dawida Jarki.

Za sprowadzenie Dudzica półtora roku temu odpowiadał ówczesny dyrektor sportowy Cracovii, Władysław Łach. Napastnika, który w jednym sezonie zdobył 77 bramek w lidze juniorów w barwach Unii Oświęcim, obserwował na jednym z młodzieżowych turniejów.

W tym samym czasie piłkarzem zainteresowała się także Wisła Kraków i pracujący wtedy przy Reymonta Adam Nawałka, ale Łach jedynie sobie znanymi sposobami przekonał go do transferu do Pasów. Bartek co jakiś czas zadziwiał trenerów i kolegów z drużyny. Na pierwszych testach szybkościowych okazało się, że jego wyniki są najlepsze w klubie. Co więcej „Bolek”, bo tak go nazwali koledzy, po porównaniu czasów na poszczególnych odcinkach okazał się szybszy od samego Jakuba Błaszczykowskiego, odbywającego tego samego dnia testy szybkościowe z drużyną Wisły.

Swój debiut w Cracovii Dudzic zaliczył w meczu Pucharu Ekstraklasy z Koroną Kielce. Już 13 minut po wejściu na boisko zdobył swoją pierwszą bramkę w nowym klubie. Gola strzelił również w debiucie w Pucharze Polski z Radomiakiem Radom, a potrzebował na to zaledwie dwóch minut.

W lidze długo nie mógł jednak trafić do siatki, ale jak się okazało premierę szykował na najważniejszy mecz rundy.

W spotkaniu z Wisłą Kraków (1:2) wpisał się na listę strzelców w 79. minucie, kwadrans po pojawieniu się na placu gry. Teraz zawodnika rodem z Nowej Wsi pod Oświęcimiem na długo zapamięta Tomasz Hajto. Dudzic w dwóch starciach z „Giannim” aż trzy razy zalazł mu za skórę. Najpierw w wygranym meczu Pucharu Ekstraklasy w Zabrzu strzelił na 1:0, a w zeszłą sobotę dwa razy urwał się kryjącemu go byłemu reprezentantowi Polski. - To był mój najlepszy mecz w lidze. Czułem się bardzo pewnie - przyznał uradowany.

Wywiady

Dudzic: moim wzorem jest Messi - Gazeta Wyborcza 02.04.2008

- Jak każdy piłkarz marzę o reprezentacji Polski. To długa droga, ale jeśli dostanę powołanie choćby na konsultację kadry U-21, poczuję się wyróżniony - mówi Bartłomiej Dudzic.

Od niedawna ustalanie napastników w Cracovii rozpoczyna się od Pana.

Bartłomiej Dudzic: Dopiero od tego sezonu zacząłem grać w pierwszym składzie. Staram się jak mogę, trener układa skład i widocznie taki jest dla niego najbardziej odpowiedni.

Ma Pan wzór do naśladowania, piłkarza, który równie szybko i przebojem wdarł się do zespołu?

- Nie przebojem, ale długo na to pracował. Jest wychowankiem Barcelony i nazywa się Lionel Messi. Był tam wspierany i krok po kroku stawiano na niego. O efektach nie trzeba mówić.

Trzy zwycięstwa, trzy remisy, niezły bilans bramkowy 7-2. Gdzie tkwi tajemnica sukcesu Cracovii wiosną?

W całej drużynie - od pierwszej jedenastki i ławki rezerwowych do sztabu szkoleniowo-lekarskiego. Każdy pomaga, trzymamy się razem w myśl zasady: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".

Nie było momentu zawahania przy podpisywaniu pięcioletniego kontraktu z Cracovią?

Byłem pewny i przekonany, że to dobry krok. Nawet się nie zastanawiałem, czy złożyć podpis, czy nie. Warunki finansowe były nieistotne. Zależy mi na grze i pokazaniu, że człowiek z takiej małej wioski potrafi dążyć do celu. Mieszkam w Malcu liczącym półtora tysiąca ludzi, wychowałem się w trzytysięcznej Nowej Wsi. To 16 km od Oświęcimia, gdzie uczęszczałem do szkoły.