1997-08-23 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 28: | Linia 28: | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = | ||
| kartki_zolte_gosc = | | kartki_zolte_gosc = [[Jacek Mróz|Mróz]]<br> [[Jacek Kuźmiński|Kuźmiński]]<br> [[Leszek Kraczkiewicz|Kraczkiewicz]]<br> [[Sebastian Krupa|Krupa]] | ||
| kartki_czerwone_gosc = [[Sebastian Krupa|Krupa]] (82') | | kartki_czerwone_gosc = [[Sebastian Krupa|Krupa]] (82') | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = |
Wersja z 00:55, 23 maj 2008
|
II liga grupa wschodnia , 4 kolejka Stalowa Wola, sobota, 23 sierpnia 1997
(0:0)
|
|
Sędzia: T.Siwiec z Radomia
|
Skład: Felsch E. Kowalik Walankiewicz Mróz Węgiel (60' Waldemar Góra) Depa (80' Łysak) Kraczkiewicz Ł. Kubik Hrapkowicz Kuźmiński (37' Krupa) Zegarek |
Opis meczu
Spotkanie Stali z Cracovią odbywało się w scenerii upalnego lata. Upał ten jednak nie przeszkadzał piłkarza obu zespołów w forsowaniu wysokiego tempa. To nie przyczyniło się do wysokiego poziomu gry, a wręcz wypadło ono bardzo blado. Zespół gości od początku nastawiał się na grę defensywną, na którą gospodarze długo nie mogli znaleźć recepty. Ponieważ wszystkie ich akcje już w zarodku były przerywane przez interweniujących piłkarzy gości, którzy często faulowali, czego efektem była czerwona kartka w 82 min. dla Sebastiana Krupy. Taki scenariusz z pewnością nie miałby miejsca, gdyby gospodarze już w 2 min. gry po wzorowo przeprowadzonej akcji ofensywnej uzyskali prowadzenie. Jednak piłka po uderzeniu Ożoga nieznacznie poszybowała nad poprzeczką. Później już nic interesującego się nie działo, choć gospodarze z dalszych odległości próbowali pokonać krakowskiego bramkarza. Jeszcze tuż przed przerwą dogodna sytuację zaprzepaścił ponownie Ożóg, a udaną interwencją popisał się Felsch. Początek drugiej połowy był udany dla Stali. W 47 min. ich składna akcja zakończyła się trafieniem Klempki. Utrata tej bramki przez gości zupełnie nie wpłynęła na ich grę. W dalszym ciągu grali destrukcyjnie, zupełnie nie kwapili się do zmiany niekorzystnego rezultatu, czego dowodem jest oddanie w całym spotkaniu zaledwie jednego celnego uderzenia na bramkę miejscowych. Miało to miejsce w 70 min. gry. W końcowych fragmentach Stal przeważała. Stworzyła sobie kolejne okazje do podwyższenia rezultatu, lecz do ich dyspozycji strzeleckiej można mieć było również sporo zastrzeżeń.