1922-06-04 Cracovia - Budapesti TC 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
Turniej 15-lecia Cracovii
Kraków, niedziela, 4 czerwca 1922

Cracovia - Budapesti TC

1
:
1

(0:1)



Herb_Budapesti TC


Skład:
Palik
Gintel
Fryc
Styczeń
Strycharz
Bielecki
Zimowski
Łańko
Chruściński
Kogut
Ciszewski

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Fischer

bramki Bramki

Chruściński
0:1
1:1
Szantö
Skład:
Palcsek
Orban
Köszegi
Szabo
Kanyaurek
Rauchmaul
Branelber
Horvath
Pötz
Schweng
Szantö

Ustawienie:
2-3-5
Mecze następnego dnia:

1922-06-04 Pogoń Lwów - Union Žižkov 1:3
1922-06-05 Cracovia - Union Žižkov 0:1
1922-06-05 Cracovia III - Wolność Kraków 4:0
1922-06-05 Pogoń Lwów - Budapesti TC 0:2



Mecz następnego dnia

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Nareszcie wystawiła Cracovia nieco odmłodzoną drużynę; to należy zapisać na plus kierownictwa sekcji. - Mimo zagranicznego przeciwnika, mimo braku rutyny i bardzo ciężkiego terenu biła się ona doskonale. Szkoda tylko, że nadciągające gęste chmury, które w zupełności zaciemniły horyzont i wielka ulewa nie pozwoliła tym młodym entuzjastom prowadzić grę normalną. Za okazaną energię, wytrwałość i tyle serca należy się całej drużynie pełne uznanie. Na szczególną pochwałę zasługuje bardzo ofiarna gra Strycharza. Goście węgierscy zrobili bardzo dodatnie wrażenie, tak swem sportowem zachowaniem się jak i grą fair. Nie stoją oni wprawdzie na tej wysokości jak Ujpesti, Törekves, których już miasto nasze gościło, ale w gronie swoim posiadają kilka doskonałych indywidualności. Tutaj wybił się na plan pierwszy Köszegi i Orban w obronie oraz Szantö i Pötz w napadzie. Reszta graczy przeciętna; bramkarz nie miał sposobności wykazania swojej prawdziwej umiejętności.

(...)

Gra rozpoczyna się odrazu w bardzo szybkiem tempie i jest otwarta. Pierwszy kwadrans gry przewaga Węgrów, poczem i Cracovia przechodzi do ataku, przeprowadzając piękne kombinacje. W 25 min. wykorzystuje Szantö błąd Stycznia, przedziera się i strzela bramkę dla gości. Cracovia stara się zrewanżować, przeprowadza piękne ataki, ale wszystkie ich wysiłki rozbijają się o doskonałego Köszeg'iego. W 30 min. spada rzęsista ulewa, która zamienia boisko w jedno wielkie jezioro. Gra jednak toczy się dalej, żadna jednak ze stron, prócz kilku rzutów z rogu, nic więcej uzyskać nie jest w stanie. Bez przerwy następuje zmiana stron. - Cracovia prze naprzód i w 16 min. wyrównuje Chruściński z pięknej centry Zimowskiego. Mimo dalszych obustronnych wysiłków, wynik ten pozostaje do końca gry niezmieniony. Rogów 5:3 dla Cracovii. Sędziował p. Fischer.

Źródło: Przegląd Sportowy [1]