1945-07-15 Wisła Kraków - Cracovia 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Wisła Kraków


pilka_ico
mecz towarzyski
stary stadion Wisły, niedziela, 15 lipca 1945, 18:00

Wisła Kraków - Cracovia

1
:
2

(1:2)



Herb_Cracovia


Skład:
Jurowicz
M. Filek
W. Filek
Kubik
Legutko
Wapiennik
Cisowski
Artur Woźniak
Gracz
Cholewa
Giergiel


Widzów: 18 000

bramki Bramki
Cholewa (6') 1:0
1:1
1:2

Pawlik (16')
Korbas (36')
Skład:
Hymczak
Gędłek
Górecki
Jabłoński I
Parpan II
Jabłoński II
Pawlik
Biernacik
Korbas (Zbroja)
Szeliga
Bobula

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1945-07-15 Cracovia II - Wisła II Kraków 1:3
1945-07-15 Wisła III Kraków - Cracovia III 0:4
1945-07-15 Wisła Kraków - Cracovia 1:2



Inne mecze tego samego dnia

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Start

Relacja z meczu w tygodniku Start cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Start cz.2
Relacja z meczu w tygodniku Start cz.3
Relacja z meczu w tygodniku Start cz.4
Niepokonana dotąd Wisła ulega na własnym boisku, wspaniale grającej Cracovii 1:2. Pomoc biało-czerwonych z doskonałym środkowym, Parpanem, decyduje o zwycięstwie. Bramki strzelili: Pawlik i Korbas dla Cracovii, a Cholewa dla Wisły. Mecz oglądało 18.000 widzów.

Okazało się, że stadion Wisły, może pomieścić jeszcze więcej widzów, aniżeli zebrało się ich na finałowym meczu pucharowym Wisła-Garbarnia. Tym razem bowiem wchłonął on w siebie ponad 18.000 zwolenników footballu, dla których mecz Cracovia—Wisła, uświęcony tradycją czterdziestu lat. Jest przeżyciem, o jakim myśli się i mówi na długo przed — jak i po zawodach. I bez względu na to, jakie będzie oblicze drużyn, jaką będzie ich forma i o jaką stawkę będzie szła gra — „święta wojna" starych rywali rozpali do białości temperaturę widowni wśród której nie ma wtedy „neutralnych". Są zwolennicy jednej czy drugiej drużyny, dający znać o sobie głośnym wiwatowaniem w chwili zdobycia bramki przez ich „pupilów" i z dumną wyniosłością spoglądający wówczas na obóz przeciwny. W meczu dzisiejszym wiwatować zaczęli zwolennicy Wisły — a rozpromienieni' triumfem białoczerwonych opuścili boisko zwolennicy Cracovii.

Triumf Cracovii Jest w istocie wielkim, jeśli się zważy, jaki respekt u przeciwnika wzbudzić musiała Wisła, która nie przegrała w bieżącym sezonie żadnego spotkania, wykazała na poprzednich zawodach wspaniałą formę, stanowiła trzon reprezentacji Krakowa we wszystkich rozegranych w bieżącym roku spotkaniach międzymiastowych i... miała wielki handicap w postaci własnego boiska.

Cracovia udowodniła znów dziś, że poziom, jaki zademonstrowała na meczu przeciw.by tomskiej Polonii, nie był dziełem przypadku, lecz wynikiem zespolenia drużyny, w której młodzi, ambitni, a utalentowani zawodnicy u boku rutynowanych kolegów wnoszą do gry te elementy, które zadecydować mogą o klasie. Mecz dzisiejszy jako jeden z najpiękniejszych rozdziałów, które przejdą do historii Cracovii, stanowił będzie słuszny powód do dumy zarówno dla drużyny jak i kierownictwa klubu, a potwierdził przytym słuszność starej maksymy, że piłka jest okrągła i nie ma w niej „pewniaków". Ambicję, ofiarnością i zdecydowaną wolę zwycięstwa pokonała dziś Cracovia przeciwnika, którego „hegemonia" w piłce nożnej w ostatnich sześciu latach zdawała się być bezsporną.

Białoczerwoni dwoili się dziś i troili na boisku; nie było dla nich straconych, beznadziejnych piłek, nie było przeciwników, przed którymi respekt mógłby odebrać wiarę we własne siły. To oni raczej zmusili do respektu i zepchnęli — zwłaszcza w drugiej połowie zawodów — gospodarzy do defensywy, zjednując sobie podziw i uznanie widowni. I — o ile Cracovia oczarowała publiczność — o tyle Wisła rozczarowała. Jak u białoczerwonych wszystko się zazębiało — tak w drużynie Wisły wszystko nagle się rozkleiło. Bo też jak z jednej strony duszą drużyny byl najlepszy zawodnik na boisku, środkowy pomocnik Cracovii, Parpan — tak z drugiej strony w środkowym pomocniku Wisła miała najsłabszego gracza. „Wszędobylski" Parpan wiązał w harmonijną całość wszystkie, zarówno ofensywne, jak i defensywne poczynania swego zespołu; szybki, zdecydowany doskonale plasujący do ataku, grający głową i z głowę, był zawsze na czas na własnym polu karnym jak i przed polem karnym przeciwnika. Jego vis a vis nie tylko jemu, ale i pozostałym ustępował o klasę; dopóki boczni mieli na tyle sił, by pomóc mu w środku, luka, stworzona b. słabą grą Legutki nie była widoczną — kiedy jednak i skrajnym sił zabrakło, mogło ławtwo skończyć się katastrofą. W porę jednali „rozkręcił się" Filek I — a i Jurowicz nie popełnił w drugiej połowie żadnego błędu, mimo że trening, jaki podyktowali mu w tym czasie napastnicy Cracovii, według sposobności do interwencji z dotychczasowych zawodów, wystarczyć może za kilka meczów.

Drugim najjaśniejszym punktem Cracovii był Gędłek; dawał on sobie łatwo radę z napastnikami Wisły, a sposób, w jaki „zablokował" najgroźniejszego napastnika Wisły, Gracza, zasługuje na najwyższą pochwałę. Poza tym na pochwałę zasługuje cała, bez wyjątku drużyna Cracovii i wymienić któregoś przed innymi byłoby niesprawiedliwością wobec drugich. Stwierdzić tylko trzeba, że najgroźniejsza dwójka; Szellga-Bobula ma obecnie poważnych konkurentów w dwójce Biernacik-Pawlik po przeciwnej stronie napadu, — a zarówno Korbas jak i Zbroja wiązali poczynania całej piątki w mądrą, skuteczne i b. często piękne dla oka całość, me zapominając nigdy o celu tych poczynań: o celnym — choćby nawet i zdaleka strzale. Młodszy Jabłoński dorównuje już niemal bratu, a partner Gędłka w obronie poprawia się z meczu na mecz. Hymczak bronił doskonale i z pełnym poświęceniem.

Aby wyczerpać sumę pochwał pod adresem Cracovii z wielkim uznaniem i radością trzeba podnieść, niestety tak rzadko na naszych boiskach spotykany fakt, zarówno sportowego, jak i dżentelmeńskiego zachowania się kapitana Cracovii, Szeligi: oto, kiedy w 22 minucie po przerwie sędzia mylnie zasądził rzut wolny przeciw Cracovii i zawodnicy tajże remonstrowali przeciw zarządzeniu sędziego, wówczas Szeliga ruchem ręki nakazał partnerom powrót na stanowiska, a skłoniwszy się przed sędzią - uznał słuszność jego decyzji.

Drużyna Cracovii może być dumną z wyboru kapitana.

Ocenę zawodników Wisły zawiera już jedno powiedziane poprzednio słowo: rozczarowali. Jurowicz ma właściwie obie bramki na sumieniu: przy pierwszej robinsonował prostopadle do kierunku biegu piłki — przy drugiej wypuścił piłkę z rąk. Obronił jednak szereg groźnych strzałów, a parada strzału Zbroji na słupek była pierwszorzędnej marki.

Obaj bracia Filkowie popełniali tak rażąco błędy taktyczne, jakich wstydzić mogą się nowicjusze. Młodszy "skiksował" przytym parę razy, niebezpiecznie.

Skrajni pomocnicy, gdyż o środkowym już pisałem, — mieli bardzo „ciężki żywot", mając przeciw sobie zdecydowanie szybszych napastników Cracovii.

O grze napadu Wisły powiedzieć można krótko, że poza kilkoma minutami, w których padła bramka, napastnicy czerwonych nie tylko nie uzyskali drugiej bramki, lecz nie stworzyli nawet szans na jej uzyskanie. Oczywiście najsłabszym był tu — jak zwykle, Cisowski — a reszta... dostroiła do niego.

Przebieg gry:

Po ceremoniach powitalnych, w czasie których przemawiali kpt Bober im. Wisły i dr Moroz im. .Cracoyii oraz kpt P. Z. P. N., H. Reyman — i po wręczeniu sobie nawzajem kwiatów przez kierowników sekcyj obu klubów, drużyny ustawiły się w następujących składach: Cracovia: Hymczak; Gędłek, Górecki; Jabłoński 1, Parpan, Jabłoński II, Bobuła, Szeliga, Korbas, (po przerwie Zbroja), Biernacik, Pawlik. Wista: Jurowicz; Filek I, Filek II, Kubik, Lęgutko, Wapienniki Cisowski, Artur, Gracz, Cholewa, Giergiel

Grę rozpoczyna Wisła (przeciw słońcu) i przeprowadza atak prawą stroną; centrę Giergiela przejmuje jednak Gędłek i odbija piłkę w pole, następny atak Wisły lewą stroną kończy się złym podaniem Artura do Cisowskiego. Trzeci atak Wisły przynosi już jej pierwszy róg - niewyzyskany, podobnie jak i drugi w trzy minuty później.

Pierwszy groźny strzał na bramkę Cracovii oddaje Legutko- Hymczak jednak jest na stanowisku. W 6 minucie popełnia Parpan - jedyny zresztą w ciągu całego meczu błąd: zwłoka z oddaniem piłki i w pobliżu własnego pola karnego próbuje "objechać" przeciwnika, co kończy się jednak utratą piłki, którą otrzymuje Gracz, - wystawia Cholewę, który z bliskiej odległości strzela ponad rzucającym się mu pod nogi Hymczakiem.


                Wisła prowadzi 1:0


  Odpowiedź Cracovii przynosi daleki strzał Szeligi, obroniony przez Jurowicza (8 min.); w następnej minucie "urywa się" brzydko Bobula na polu karnym Wisły - a w chwilę potem czyni to samo Biernacik. W tym okresie tempo gry - mimo upału - jest szalone, a akcje przenoszą się z jednej brami pod drugą. W 11 minucie wstrzymuje sędzia urojonym spalonym piękny atak Cracovii - a w dwie minuty później broni Jurowicz wybiegiem w groźnej sytuacji. W 14 min. Artur wystawi Cisowskiego, który podaje do środka; Hymczak rzuca się jednak ofiarnie pod nogi Cholewy i zabiera piłkę. W następnej minucie psuje znów Cisowski dobre podanie Gracza, który w chwilę potem decyduje się na przebój, jednak Parpan i Gędłek stają mu na drodze. Po przeciwnej stronie dokładnie mierzone centry Pawlika nie znajdują wykonawców (Szeliga pracuje w tyle). W 17 minucie odbiera Jabłoński piłkę Cholewie, podaje do Bobuli, który rwie do przodu i centruje półgórnie; Jurowicz robinzonując do przodu, nie dosięga piłki, którą Pawlik lokuje w pustej bramce.


                1:1


  Zaanimowana sukcesem Cracovia atakuje gwałtownie i uzyskuje kilkuminutową przewagę. W 21 minucie Hymczak robinzonując, kieruje na róg wspaniały strzał Artura, a w następnej minucie wyłapuje daleki strzał Gracza. W 24 min. przeocza sędzia offside - ale Pawlik strzela obok wybiegającego Jurowicza w aut. Następne minuty przynoszą dwa rogi dla Cracovii - a riposta Wisły kończy się spalonym Cholewy. W 29 minucie zawinia Filek rzut wolny; bije go Parpan, a odbitą piłkę otrzymuje Jabłoński i strzela na bramkę Wisły, uzyskują dalszy korner. W 31 minucie po pięknej kombinacji: Korbas-Biernacik-Pawlik centruje skrzydłowy Cracovii do środka, a daleka bomba Korbasa przechodzi nad poprzeczką. W trzy minuty później daleką bombę Pawlika piąstkuje Jurowicz w pole - piłkę otrzymuje Bobula, przechodzi z nią ze skrzydła do środka, lecz tu Filek II zamyka mu drogę. Kontratak Wisły kończy się strzałem Artura, obronionym przez Hymczaka.
  W 36 minucie broni Jurowicz wybiegiem - wypuszcza jednak piłkę z rąk, którą nadbiegający Korbas skierowuje do siatki.


                Cracovia prowadzi 2:1


  Gra staje się nerwowa. W tym okresie obrońcy Wisły "tracą głowę" i pozwalają napastnikom Cracovii "obgrywać się" dowolnie. Tuż przed przerwą ucieczka Artura kończy się dobrą centrą do środka, lecz Hymczak "zbiera" piłkę z głowy Cholewy. 


Już pierwsze minuty po przerwie zapowiadają przewagę Cracovii, która atakuje głównie skrzydłami. Sporadyczne ataki Wisły w tym okresie likwiduje doskonale usposobiony Gędłek, którego akcje nagradzane bywają oklaskami. Wisła uzyskuje w tym okresie rzut wolny (za faul na Arturze), bity przez Giergiela, a obroniony przez Hymczaka. Przewaga Cracovii uwidacznia się w miarę, jak skrajni pomocnicy Wisły wyczerpani ze sił, nie mogą sobie dać rady z groźnymi przebojami skrzydłowych Cracovii. W tym okresie Jurowicz ma "pełne ręce" roboty. W 16 minucie broni on w pięknym stylu strzał Zbroji, a później kilkakrotnie rzuca się w pełnym poświęceniu pod nogi napastników Cracovii. Wyrazem przewagi Cracovii w tym okresie są liczne zdobyte rogi; po jednym z nich popisuje się Zbroja b. efektownym - jednak bezskutecznym "majstersztykiem".

   Wisła próbuje tymczasem przegrupowań w linii ataku. I tak: Cholewa przechodzi na środek a Gracz na prawego łącznika - później znów Cholewa gra na lewym skrzydle, Cisowski na lewym łączniku, a Artur w środku. Zmiany te nie przynoszą jednak pożądanego rezultatu. Cracovia przeważa nadal i utrzymuje swą przewagę do końca; przewaga ta wyraża się w sumie 11 zdobytych kornerów przy 4 straconych w ciągu całego meczu. 
  Z b. trudnego zadania - poza wymienionymi 3-ma błędami - sędzia inż. Zacharczenko wywiązał się zupełnie dobrze.
W przedmeczach juniorzy II Cracovii pokonali kolegów z Wisły 4:0 - a starsi ich koledzy pomścili porażkę, bijąc I drużynę juniorów Cracovii 6:0 (3:0). Sędzia ob. Dyras dał lekcję poglądową, jak najbardziej można krzywdzić drużyny, dyktując rzuty karne.
Źródło: Start nr 3 z 16 lipca 1945


Dziennik Polski

      Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Dziennik Polski nr 160 z 17 marca 1945 [1]


"18.000 widzów na boisku Wisły oklaskuje zwycięstwo Cracovii 2:1" -
Przegląd Sportowy

18.000 widzów na boisku Wisły oklaskuje zwycięstwo Cracovii 2:1

      Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 2 z 19 lipca 1945 [2]


Mecze sezonu 1945

Wisła Kraków 1945-01-28 Wisła Kraków - Cracovia 2:0  Garbarnia Kraków 1945-03-11 Garbarnia Kraków - Cracovia 6:3  Łobzowianka Kraków 1945-03-18 Cracovia - Łobzowianka 4:1  Olsza Kraków 1945-03-25 Olsza - Cracovia 0:3  Dąbski Kraków 1945-04-02 Cracovia - Dąbski KS 2:1  Zwierzyniecki Kraków 1945-04-08 Cracovia - Zwierzyniecki 2:0  Zakrzowianka Kraków 1945-04-08 Cracovia II - Zakrzowianka 1:1  Wieliczanka Wieliczka 1945-04-15 Cracovia - Wieliczanka Wieliczka 5:2  Krowodrza Kraków 1945-04-20 Cracovia - Krowodrza Kraków 9:0  Nadwiślan Kraków 1945-04-21 Cracovia - Nadwiślan Kraków 5:1  Nadwiślan Kraków 1945-04-29 Cracovia - Nadwiślan Kraków 10:1  Łobzowianka Kraków 1945-05-10 Cracovia - Łobzowianka Kraków 2:0  Zakrzowianka Kraków 1945-05-13 Cracovia - Zakrzowianka Kraków 4:1  Groble Kraków 1945-05-21 Cracovia - Groble Kraków 3:3  Garbarnia Kraków 1945-05-27 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:2  Korona Kraków 1945-06-03 Cracovia - Korona Kraków 4:2  Tarnovia Tarnów 1945-06-10 Cracovia - Tarnovia Tarnów 1:1  Wieczysta Kraków 1945-06-24 Cracovia - Wieczysta Kraków 5:3  Polonia Bytom 1945-07-01 Cracovia - Polonia Bytom 3:1  Rymer Niedobczyce 1945-07-08 Cracovia - Rymer Rybnik 15:0  Bloki Kraków 1945-07-12 Cracovia - Bloki Kraków 7:2  Wisła Kraków 1945-07-15 Wisła Kraków - Cracovia 1:2  Polonia Warszawa 1945-07-22 Cracovia - Polonia Warszawa 1:0  Kinowiec Kraków 1945-07-29 Kinowiec Kraków - Cracovia 0:13  Puszcza Niepołomice 1945-08-05 Cracovia - Puszcza Niepołomice 1:0  ŁKS Łódź 1945-08-05 Cracovia - ŁKS Łódź 5:1  Garbarnia Kraków 1945-08-12 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:0  Czarni Kraków (1923) 1945-08-12 Czarni Kraków - Cracovia 1:0  Pogoń Katowice 1945-08-14 Pogoń Katowice - Cracovia 0:3  Rymer Niedobczyce 1945-08-16 Rymer Rybnik - Cracovia 2:2  AKS Czyżyny 1945-08-26 Cracovia - AKS Czyżyny 4:2  Wisła Kraków 1945-08-26 Cracovia - Wisła Kraków 0:2  Slavia Praga 1945-09-01 Cracovia - Slavia Praga 1:4  Skawinka Skawina 1945-09-02 Cracovia - Skawinka Skawina 7:0  Lech Poznań 1945-09-09 KKS Poznań - Cracovia 2:3  Milicyjny Kraków 1945-09-16 Cracovia - Milicyjny Kraków 4:2  Grzegórzecki Kraków 1945-09-23 Cracovia - Grzegórzecki Kraków 4:0  KS Zabrze 1945-09-30 Cracovia - KS Zabrze 10:0  Podgórze Kraków 1945-10-14 Cracovia - Podgórze Kraków 3:1  Borek Kraków 1945-10-21 Cracovia - Borek Kraków 3:1  Wisła Kraków 1945-10-21 Wisła Kraków - Cracovia 2:1  Groble Kraków 1945-10-28 Cracovia - Groble Kraków 4:2  Nadwiślan Kraków 1945-11-04 Cracovia - Nadwiślan Kraków 5:0  Armatura Kraków 1945-11-11 Cracovia - Łagiewianka Kraków 3:3  Zwierzyniecki Kraków 1945-11-18 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 2:1  Łobzowianka Kraków 1945-11-25 Łobzowianka Kraków - Cracovia 0:4  Polonia Świdnica 1945-12-02 Cracovia - Polonia Świdnica 14:1