1962-09-05 Dąb Katowice - Cracovia 4:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
(Nie pokazano 21 wersji utworzonych przez 4 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
'''100. mecz Cracovii w drugiej lidze.'''
{{Mecz
{{Mecz
|                          gospodarz = Dąb Katowice
|                          gospodarz = Dąb Katowice
Linia 11: Linia 12:
|                            miesiac = 09
|                            miesiac = 09
|                                rok = 1962
|                                rok = 1962
|                            godzina =  
|                            godzina = 16:30
|                            miejsce = Katowice
|                            miejsce = Katowice, boisko Rapidu
|                  bramki_gospodarz = 4
|                  bramki_gospodarz = 4
|                        bramki_gosc = 1
|                        bramki_gosc = 1
Linia 21: Linia 22:
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|                            sedzia = Spychalski
|                            sedzia = Spychalski z Łodzi
|                            widzow = ok. 3 000
|                            widzow = ok. 3 000
|                strzelcy_gospodarz =  
|                strzelcy_gospodarz = Herman ('22)<br>Herman ('37)<br>Dąbek ('55)<br>Kaske ('57)<br>
|                            wyniki =  
|                            wyniki = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1<br>
|                      strzelcy_gosc = [[Krzysztof Hausner|Hausner]] (72')
|                      strzelcy_gosc = <br><br><br><br>[[Krzysztof Hausner|Hausner]] (72')<br>
|            kartki_zolte_gospodarz =  
|            kartki_zolte_gospodarz =  
|          kartki_czerwone_gospodarz =  
|          kartki_czerwone_gospodarz =  
Linia 33: Linia 34:
|                        trener_gosc = [[Augustyn Dziwisz]]
|                        trener_gosc = [[Augustyn Dziwisz]]
|              ustawienie_gospodarz =  
|              ustawienie_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz = Wyrobek <br> Hibscher <br> Brzezina <br> Kaske <br> Buzdygon <br> Nowak <br> Dąbek <br> Minol <br> Herman <br> Biernacki <br> Maroń (Dębski)
|                    ustawienie_gosc = 3-2-5
|                    ustawienie_gosc = 3-2-5
|                        sklad_gosc = [[Henryk Stroniarz|H. Stroniarz]] (57’ [[Marek Tabor|Tabor]])<br> [[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br> [[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Kazimierz Kupiec|Kupiec]]<br> [[Krzysztof Hausner|Hausner]]<br> [[Janusz Kowalik|Kowalik]]<br> [[Jan Antczak|Antczak]] (46’ [[Józef Ziąbka|Ziąbka]])<br> [[Antoni Zuśka|Zuśka]]<br> [[Jan Frasek|Frasek]]
|                        sklad_gosc = [[Henryk Stroniarz|H. Stroniarz]] (57’ [[Marek Tabor|Tabor]])<br> [[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br> [[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Kazimierz Kupiec|Kupiec]]<br> [[Krzysztof Hausner|Hausner]]<br> [[Janusz Kowalik|Kowalik]]<br> [[Jan Antczak|Antczak]] (46’ [[Józef Ziąbka|Ziąbka]])<br> [[Antoni Zuśka|Zuśka]]<br> [[Jan Frasek|Frasek]]
|                         herby_png = tak
| inne_informacje = Echo Krakowa podało inną pisownię dwóch graczy Dębu. Hipszer (Hibscher) i Kazke (Kaske)
 
}}
 
===Opis meczu===
 
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
|              Numer = 212
|            Wydanie =
|              Dzien = 6
|            Miesiac = 9
|                Rok = 1962
|                Link =
|                Skan =
|      Tytul_artykulu =
|              Autor = Zygmunt Merta
|              Tresc = Bardzo obiektywni widzowie katowiccy, najbardziej obiektywni jakich kiedykolwiek spotkaliśmy na Śląsku, nie chcieli wprost wierzyć, że mają przed sobą słynną ongiś Cracovię, a w jej szeregach młodych reprezentantów Polski - znali ich doskonale po nazwisku: Kowalika, Hausnera, Rewilaka, a przede wszystkim Stroniarza, który jeszcze 3 dni temu miał na sobie koszulkę z Białym Orłem - tak słabo zagrali biało-czerwoni we wczorajszym meczu z Dębem na podkatowickim boisku w Wełnowcu. W ciągu całego spotkania tylko 20-minutowy okres po przerwie (między 65 i 85 min) należał do Cracovii, i wtedy też od razu słychać było głosy: Gdybyście krakusy zagrali tak od początku, wówczas wynik byłby odwrotny.
 
W drużynie Cracovii na dobra sprawę zagrał na dobrym poziomie - on też zbierał najwięcej pochwał - tylko Kupiec. Młody ten zawodnik dwoił się  i troił, nie uznawał żadnej piłki za straconą, podawał dokładnie, pchał do przodu atak, jednym słowem spełniał role rasowego pomocnika. Po przerwie rozegrał się także Szymczyk. I jego to główka - obroniona z największym wysiłkiem przez bramkarza gospodarzy - Zapoczątkowała wspomniany okres szybkiej i dobrej gry Cracovii. Atak biało-czerwonych złożony z samych indywidualistów nie miał w swym składzie nikogo, kto by potrafił powiązać pojedyncze akcje, roli tej nie spełniał ani Antczak do przerwy, ani Ziąbka w drugiej połowie gry. Dla Stroniarza dzień wczorajszy był chyba najfatalniejszy w całej jego karierze bramkarskiej. Właściwie, można by go obciążyć za wszystkie cztery bramki, ale przy dwóch ostatnich zachował się jak nowicjusz. W pierwszym wypadku zamiast złapać górny strzał, albo conajmniej wybić piłkę na korner, skierował ją prosto pod nogi jednego z napastników Dębu, w drugim po słabo bitym wolnym nie zrobił najmniejszego ruchu, aby zapobiec wpadnięciu piłki ponad nim do siatki. Szkoda że dopiero z tą chwilą trener zdecydował się wymienić go na Tabora. Drużyna Dębu ma w swym zespole kilka dobrze wyszkolonych jednostek (Herman, Kaske, Nowak), poza tym przeciętność. Czym jednak przewyższali gospodarze biało-czerwonych - to ambicją. I dzięki tej ambitnej, ofiarnej grze odnieśli zasłużone zwycięstwo nad zespołem, lepiej wyszkolonym technicznie, jednak grającym bez serca i bez przewodniej myśli.
}}
 
{{Artykul
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa
| Autor =
| Dzien = 6
| Miesiac = 09
| Rok = 1962
| Numer = 210
| Wydanie =
| Tytul_artykulu = Cracovia na „tarczy”
| Link =
| Skan =
| Tresc = Pilkarze Cracovii sprawili nie tylko zawód swym zwolennikom, ale także katowickiej widowni. Ślązacy spodziewali się zobaczyć ładną grę w wykonaniu eks-pierwszoligowca a tymczasem ton jej nadawali gospodarze -beniaminek II ligi. Do 70 min. utrzymywał się też wynik 4:0 i dopiero wówczas Hausner uzyskał ,,honorową" bramkę.
 
W drużynie krakowskiej nie zdało egzaminu lansowane przez niektórych kibiców zestawienie ataku z Antczakiem na środku i Szymczykiem na lewej obronie. W załamanym niepowodzeniami
zespole zawiódł także kadrowicz - Stroniarz. Jedynym wartościowym graczem był Kupiec w pomocy.
 
Cudów nie ma.... Cracovia gra bardzo słabo i dużo wody upłynie w Wiśle nim da się odrobić wszystkie minione błędy w działalności sekcji piłkarskiej tego zasłużonego klubu.
 
}}
 
{{Artykul
| Tytul_wydawnictwa = Trybuna Robotnicza
| Autor =
| Dzien = 6
| Miesiac = 09
| Rok = 1962
| Numer = 212
| Wydanie =
| Tytul_artykulu =
| Link =
| Skan =
| Tresc = Piłkarze katowickiego Dębu odzyskali zaufanie swych sympatyków zdobywając dwa bezcenne punkty na Cracovii. Zwycięstwo 4:1 (2:0) posiadało dla katowickiej jedenastki olbrzymią wartość jeśli się zważy, że w dwu ostatnich spotkaniach poniosła ona porażki. Zwycięstwo przyszło więc w samą porę i pozwoli chyba beniaminkowi wrócić do równowagi. Bądźmy jednak szczerzy: forma Dębu mimo wysokiej wygranej z eks-ligowcem, nic była rewelacyjna. Widzieliśmy już Dąb w znacznie lepszej dyspozycji w okresie gdy grał jeszcze w III lidze.
 
Mecz był zupełnie przeciętnym widowiskiem, a chwilami nawet poniżej wymaganego poziomu. Być może, że główną winę w tym ponosi Cracovia, która nie zmusiła przeciwnika do wykazania swych maksymalnych kwalifikacji. Krakowianie sprawili kompletny zawód.
 
Cała drużyna jest kompletnie bez formy, a Stroniarz i Rewilak poruszali się po boisku jak nowicjusze. Reprezentacyjny bramkarz Cracovii zawinił przynajmniej dwie bramki a na pięć strzałów, cztery znalazły drogę do siatki. Nic też dziwnego, że po przerwie zamienił go Tabor. Również Rewilak przypominał raczej przeciętnego piłkarza A klasy, niż reprezentanta Polski. Jego interwencje były bardzo niepewne, a trzy z nich omal nie przyniosły samobójczej bramki. Gospodarze wykorzystali bezlitośnie słabość przeciwnika. Po kilku gorszych meczach odzyskał swą formę przede wszystkim Herman. Znowu poruszał się na całej szerokości boiska, był szybki i bardzo pracowity; sam trzymał w szachu całą defensywę Cracovii i rozpoczął serie bramek dwoma celnymi strzałami. Gdyby przy stanie 4:0 napastnicy Dębu nie pofolgowali, mogliby mimo nie najlepszej gry, odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Obok Hermana na normalnym, dobrym poziomie grali jeszcze Minol i Nowak. Również Wyrobek zdaje się wracać do równowagi, gdyż miał kilka klasycznych, bardzo udanych interwencji. Było to przy stanie 4:0 gdy Dąb zaczął lekceważyć swego przeciwnika. Należy przypomnieć w tym miejscu katowiczanom, że mecz trwa pełne 90 minut i taka pasywność może z innym przeciwnikiem drogo kosztować. Zresztą nawet słabiutka Cracovia zaczęła się w ostatnim kwadransie mocno odgryzać i przeprowadziła kilka bardziej składanych kombinacji, zdobywając nawet zupełnie niepotrzebnie honorową bramkę. Zdobył ją stosunkowo najlepszy napastnik gości Hausner.
 
}}
}}
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska
|              Numer = 212
|            Wydanie =
|              Dzien = 6
|            Miesiac = 9
|                Rok = 1962
|                Link =
|                Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1962-09-06_212.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]]
|      Tytul_artykulu = Kompromitująca gra Gracovii


===Opis meczu :===
<BR>


[[Kategoria: 1962/63 II liga]]
 
[[Kategoria: Dąb Katowice]]
 
|              Autor =
|              Tresc = KATOWICE (obal, wł.) „Beniaminek” II ligi katowicki Dąb, grający na poziomie przeciętnej drużyny III-ligowej, pokonał wysoko eks-I-ligowca — Cracovię, która zagrała w tym meczu wprost skandalicznie. Dopiero w ostatnich 20 minutach goście uzyskali wyraźną przewagę, ale wynik spotkania brzmiał już 4:0 dla Dębu. Napastnicy biało-czerwonych zdobyli się w tym okresie na kilka strzałów, z których Jeden w 75 min. przyniósł im honorową bramkę ze strzału Hausnera.<BR>
Stroniarz, który powrócił z Węgier tuż przed meczem, ma na swym koncie wszystkie cztery bramki, z tym, że dwie z nich obciążają również i Szymczyka, który zupełnie nie asekurował Hermana przy rzucie wolnym, a skrzydłowego Dąbka, przy trzeciej bramce. Cała defensywa krakowian grała chaotycznie, a dwukrotnie Szymczyk i Mikołajczyk byli o krok od zdobycia „samobójczych” bramek. Jedynym pełnowartościowym zawodnikiem Cracovii był pomocnik Kupiec. Jarczyk podobnie jak i wszyscy bez wyjątku napastnicy zagrał tak słabo, Jak chyba Jeszcze nigdy dotąd. 20-minutowy zryw w końcowej fazie meczu rehabilituje ich tylko w minimalnym stopniu.<BR>
Dąb, grający początkowo z dużym respektem przed gośćmi, stopniowo poczynał sobie coraz śmielej, widząc niezaradność obrońców krakowskich i niepewność Stroniarza. Do przerwy Ślązacy zdobyli dwie bramki ze strzałów Hermana w 22 1 37 min. (ta druga bramka, padła z dość wyraźnego spalonego).<BR>
Po przerwie Dąb podwyższa wynik w 55 min. ze strzału Dąbka, któremu spiąstkował Stroniarz piłkę wprost na nogę, a strzelcem czwartej bramki był obrońca Kaske. Lekko strzelony rzut wolny, fatalnie przepuścił Stroniarz. Wynik meczu ustalił w 75 min. Hausner, ostrym strzałem z przeboju.<BR>
DĄB: Wyrobek, Hibner, Brzezina, Kaske, Buzdygon, Nowak, Dąbek, Minol, Herman, Biernacki, Moroń.<BR>
CRACOVIA: Stroniarz (od 60 min. Tabor), Rewilak, Mikołajczyk, Szymczyk, Jarczyk, Kupiec, Hausner, Kowalik, Antczak (Ziąbka), Zuśka, Frasek.<BR>
Sędziował p. Spychalski (Łódź). Widzów 3 tys.
 
 
 
 
 
 
 
}}
{{mecze z sezonu|1962/63|Cracovia|II liga}}
[[Kategoria:1962/63 II liga]]

Aktualna wersja na dzień 20:57, 17 lip 2021

100. mecz Cracovii w drugiej lidze.


Herb_Dąb Katowice


pilka_ico
II liga , 4 kolejka
Katowice, boisko Rapidu, środa, 5 września 1962, 16:30

Dąb Katowice - Cracovia

4
:
1

(2:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Augustyn Dziwisz
Skład:
Wyrobek
Hibscher
Brzezina
Kaske
Buzdygon
Nowak
Dąbek
Minol
Herman
Biernacki
Maroń (Dębski)

Sędzia: Spychalski z Łodzi
Widzów: ok. 3 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 3000.

bramki Bramki
Herman ('22)
Herman ('37)
Dąbek ('55)
Kaske ('57)
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1




Hausner (72')
Skład:
H. Stroniarz (57’ Tabor)
Rewilak
Mikołajczyk
Szymczyk
Jarczyk
Kupiec
Hausner
Kowalik
Antczak (46’ Ziąbka)
Zuśka
Frasek

Ustawienie:
3-2-5

Echo Krakowa podało inną pisownię dwóch graczy Dębu. Hipszer (Hibscher) i Kazke (Kaske)

Mecze tego dnia:

1962-09-05 Dąb Katowice - Cracovia 4:1
1962-09-05 Kabel Kraków - Cracovia II 4:0



Opis meczu

Dziennik Polski

Bardzo obiektywni widzowie katowiccy, najbardziej obiektywni jakich kiedykolwiek spotkaliśmy na Śląsku, nie chcieli wprost wierzyć, że mają przed sobą słynną ongiś Cracovię, a w jej szeregach młodych reprezentantów Polski - znali ich doskonale po nazwisku: Kowalika, Hausnera, Rewilaka, a przede wszystkim Stroniarza, który jeszcze 3 dni temu miał na sobie koszulkę z Białym Orłem - tak słabo zagrali biało-czerwoni we wczorajszym meczu z Dębem na podkatowickim boisku w Wełnowcu. W ciągu całego spotkania tylko 20-minutowy okres po przerwie (między 65 i 85 min) należał do Cracovii, i wtedy też od razu słychać było głosy: Gdybyście krakusy zagrali tak od początku, wówczas wynik byłby odwrotny. W drużynie Cracovii na dobra sprawę zagrał na dobrym poziomie - on też zbierał najwięcej pochwał - tylko Kupiec. Młody ten zawodnik dwoił się i troił, nie uznawał żadnej piłki za straconą, podawał dokładnie, pchał do przodu atak, jednym słowem spełniał role rasowego pomocnika. Po przerwie rozegrał się także Szymczyk. I jego to główka - obroniona z największym wysiłkiem przez bramkarza gospodarzy - Zapoczątkowała wspomniany okres szybkiej i dobrej gry Cracovii. Atak biało-czerwonych złożony z samych indywidualistów nie miał w swym składzie nikogo, kto by potrafił powiązać pojedyncze akcje, roli tej nie spełniał ani Antczak do przerwy, ani Ziąbka w drugiej połowie gry. Dla Stroniarza dzień wczorajszy był chyba najfatalniejszy w całej jego karierze bramkarskiej. Właściwie, można by go obciążyć za wszystkie cztery bramki, ale przy dwóch ostatnich zachował się jak nowicjusz. W pierwszym wypadku zamiast złapać górny strzał, albo conajmniej wybić piłkę na korner, skierował ją prosto pod nogi jednego z napastników Dębu, w drugim po słabo bitym wolnym nie zrobił najmniejszego ruchu, aby zapobiec wpadnięciu piłki ponad nim do siatki. Szkoda że dopiero z tą chwilą trener zdecydował się wymienić go na Tabora. Drużyna Dębu ma w swym zespole kilka dobrze wyszkolonych jednostek (Herman, Kaske, Nowak), poza tym przeciętność. Czym jednak przewyższali gospodarze biało-czerwonych - to ambicją. I dzięki tej ambitnej, ofiarnej grze odnieśli zasłużone zwycięstwo nad zespołem, lepiej wyszkolonym technicznie, jednak grającym bez serca i bez przewodniej myśli.
Zygmunt Merta
Źródło: Dziennik Polski nr 212 z 6 września 1962


"Cracovia na „tarczy”" -
Echo Krakowa

Cracovia na „tarczy”

Pilkarze Cracovii sprawili nie tylko zawód swym zwolennikom, ale także katowickiej widowni. Ślązacy spodziewali się zobaczyć ładną grę w wykonaniu eks-pierwszoligowca a tymczasem ton jej nadawali gospodarze -beniaminek II ligi. Do 70 min. utrzymywał się też wynik 4:0 i dopiero wówczas Hausner uzyskał ,,honorową" bramkę.

W drużynie krakowskiej nie zdało egzaminu lansowane przez niektórych kibiców zestawienie ataku z Antczakiem na środku i Szymczykiem na lewej obronie. W załamanym niepowodzeniami zespole zawiódł także kadrowicz - Stroniarz. Jedynym wartościowym graczem był Kupiec w pomocy.

Cudów nie ma.... Cracovia gra bardzo słabo i dużo wody upłynie w Wiśle nim da się odrobić wszystkie minione błędy w działalności sekcji piłkarskiej tego zasłużonego klubu.
Źródło: Echo Krakowa nr 210 z 6 września 1962


Trybuna Robotnicza

Piłkarze katowickiego Dębu odzyskali zaufanie swych sympatyków zdobywając dwa bezcenne punkty na Cracovii. Zwycięstwo 4:1 (2:0) posiadało dla katowickiej jedenastki olbrzymią wartość jeśli się zważy, że w dwu ostatnich spotkaniach poniosła ona porażki. Zwycięstwo przyszło więc w samą porę i pozwoli chyba beniaminkowi wrócić do równowagi. Bądźmy jednak szczerzy: forma Dębu mimo wysokiej wygranej z eks-ligowcem, nic była rewelacyjna. Widzieliśmy już Dąb w znacznie lepszej dyspozycji w okresie gdy grał jeszcze w III lidze.

Mecz był zupełnie przeciętnym widowiskiem, a chwilami nawet poniżej wymaganego poziomu. Być może, że główną winę w tym ponosi Cracovia, która nie zmusiła przeciwnika do wykazania swych maksymalnych kwalifikacji. Krakowianie sprawili kompletny zawód.

Cała drużyna jest kompletnie bez formy, a Stroniarz i Rewilak poruszali się po boisku jak nowicjusze. Reprezentacyjny bramkarz Cracovii zawinił przynajmniej dwie bramki a na pięć strzałów, cztery znalazły drogę do siatki. Nic też dziwnego, że po przerwie zamienił go Tabor. Również Rewilak przypominał raczej przeciętnego piłkarza A klasy, niż reprezentanta Polski. Jego interwencje były bardzo niepewne, a trzy z nich omal nie przyniosły samobójczej bramki. Gospodarze wykorzystali bezlitośnie słabość przeciwnika. Po kilku gorszych meczach odzyskał swą formę przede wszystkim Herman. Znowu poruszał się na całej szerokości boiska, był szybki i bardzo pracowity; sam trzymał w szachu całą defensywę Cracovii i rozpoczął serie bramek dwoma celnymi strzałami. Gdyby przy stanie 4:0 napastnicy Dębu nie pofolgowali, mogliby mimo nie najlepszej gry, odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Obok Hermana na normalnym, dobrym poziomie grali jeszcze Minol i Nowak. Również Wyrobek zdaje się wracać do równowagi, gdyż miał kilka klasycznych, bardzo udanych interwencji. Było to przy stanie 4:0 gdy Dąb zaczął lekceważyć swego przeciwnika. Należy przypomnieć w tym miejscu katowiczanom, że mecz trwa pełne 90 minut i taka pasywność może z innym przeciwnikiem drogo kosztować. Zresztą nawet słabiutka Cracovia zaczęła się w ostatnim kwadransie mocno odgryzać i przeprowadziła kilka bardziej składanych kombinacji, zdobywając nawet zupełnie niepotrzebnie honorową bramkę. Zdobył ją stosunkowo najlepszy napastnik gości Hausner.
Źródło: Trybuna Robotnicza nr 212 z 6 września 1962


"Kompromitująca gra Gracovii" -
Gazeta Krakowska

Kompromitująca gra Gracovii

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
KATOWICE (obal, wł.) „Beniaminek” II ligi katowicki Dąb, grający na poziomie przeciętnej drużyny III-ligowej, pokonał wysoko eks-I-ligowca — Cracovię, która zagrała w tym meczu wprost skandalicznie. Dopiero w ostatnich 20 minutach goście uzyskali wyraźną przewagę, ale wynik spotkania brzmiał już 4:0 dla Dębu. Napastnicy biało-czerwonych zdobyli się w tym okresie na kilka strzałów, z których Jeden w 75 min. przyniósł im honorową bramkę ze strzału Hausnera.

Stroniarz, który powrócił z Węgier tuż przed meczem, ma na swym koncie wszystkie cztery bramki, z tym, że dwie z nich obciążają również i Szymczyka, który zupełnie nie asekurował Hermana przy rzucie wolnym, a skrzydłowego Dąbka, przy trzeciej bramce. Cała defensywa krakowian grała chaotycznie, a dwukrotnie Szymczyk i Mikołajczyk byli o krok od zdobycia „samobójczych” bramek. Jedynym pełnowartościowym zawodnikiem Cracovii był pomocnik Kupiec. Jarczyk podobnie jak i wszyscy bez wyjątku napastnicy zagrał tak słabo, Jak chyba Jeszcze nigdy dotąd. 20-minutowy zryw w końcowej fazie meczu rehabilituje ich tylko w minimalnym stopniu.
Dąb, grający początkowo z dużym respektem przed gośćmi, stopniowo poczynał sobie coraz śmielej, widząc niezaradność obrońców krakowskich i niepewność Stroniarza. Do przerwy Ślązacy zdobyli dwie bramki ze strzałów Hermana w 22 1 37 min. (ta druga bramka, padła z dość wyraźnego spalonego).
Po przerwie Dąb podwyższa wynik w 55 min. ze strzału Dąbka, któremu spiąstkował Stroniarz piłkę wprost na nogę, a strzelcem czwartej bramki był obrońca Kaske. Lekko strzelony rzut wolny, fatalnie przepuścił Stroniarz. Wynik meczu ustalił w 75 min. Hausner, ostrym strzałem z przeboju.
DĄB: Wyrobek, Hibner, Brzezina, Kaske, Buzdygon, Nowak, Dąbek, Minol, Herman, Biernacki, Moroń.
CRACOVIA: Stroniarz (od 60 min. Tabor), Rewilak, Mikołajczyk, Szymczyk, Jarczyk, Kupiec, Hausner, Kowalik, Antczak (Ziąbka), Zuśka, Frasek.

Sędziował p. Spychalski (Łódź). Widzów 3 tys.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 212 z 6 września 1962


Mecze sezonu 1962/63

Skawa Wadowice 1962-08-02 Skawa Wadowice - Cracovia 1:1  Czarni Żywiec 1962-08-08 Czarni Żywiec - Cracovia 2:1  Lędzianka 1962-08-08 Lędzianka - Cracovia 2:3  Garbarnia Kraków 1962-08-19 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:3  Górnik Jaworzno 1962-08-22 Cracovia - Górnik Jaworzno 1:0  Unia Racibórz 1962-08-26 Unia Racibórz - Cracovia 5:1  Karpaty Krosno 1962-09-02 Cracovia - Karpaty Krosno 1:1  Dąb Katowice 1962-09-05 Dąb Katowice - Cracovia 4:1  Śląsk Wrocław 1962-09-09 Cracovia - Śląsk Wrocław 2:0  Piast Gliwice 1962-09-16 Piast Gliwice - Cracovia 1:1  Stal Mielec 1962-09-23 Cracovia - Stal Mielec 2:1  Górnik Wieliczka 1962-09-26 Górnik Wieliczka - Cracovia 1:2  Start Łódź 1962-09-29 Cracovia - Start Łódź 3:0  Wawel Kraków 1962-10-04 Wawel Kraków - Cracovia 2:2  Polonia Gdańsk 1962-10-14 Cracovia - Polonia Gdańsk 8:0  Bałtyk Gdynia 1962-10-20 Bałtyk Gdynia - Cracovia 1:1  Szombierki Bytom 1962-11-01 Cracovia - Szombierki Bytom 1:0  Polonia Bydgoszcz 1962-11-04 Polonia Bydgoszcz - Cracovia 1:1  Slavia Ruda Śląska 1962-11-11 Cracovia - Slavia Ruda Śląska 4:3  Raków Częstochowa 1962-11-18 Raków Częstochowa - Cracovia 5:1  Lechia Dzierżoniów 1962-11-25 Lechia Dzierżoniów - Cracovia 0:3  Warta Poznań 1962-12-02 Warta Poznań - Cracovia 3:2  Cracovia_herb 1963 Trening Noworoczny  Pafawag Wrocław 1963-02-20 Pafawag Wrocław - Cracovia 1:3  Zagłębie Wałbrzych 1963-02-24 Thorez Wałbrzych - Cracovia 4:2  Hutnik Kraków 1963-02-27 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:1  Górnik Konin 1963-02-28 Górnik Konin - Cracovia 2:1  Górnik Jaworzno 1963-03-03 Górnik Jaworzno - Cracovia 0:4  Nadwiślan Kraków 1963-03-07 Cracovia - Nadwiślan Kraków 1:3  Czarni Kraków (1923) 1963-03-10 Cracovia - Czarni Kraków 9:0  Victoria Jaworzno 1963-03-13 Cracovia - Victoria Jaworzno 1:0  Garbarnia Kraków 1963-03-17 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:1  Korona Kraków 1963-03-21 Cracovia - Korona Kraków 2:0  Unia Racibórz 1963-03-24 Cracovia - Unia Racibórz 0:0  Korona Kraków 1963-03-27 Korona Kraków - Cracovia 1:5  Karpaty Krosno 1963-03-31 Karpaty Krosno - Cracovia 1:0  Dąb Katowice 1963-04-07 Cracovia - Dąb Katowice 2:1  Dąbski Kraków 1963-04-10 Cracovia - Dąbski Kraków 5:0  Garbarnia Kraków 1963-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:2  Śląsk Wrocław 1963-04-21 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0  Garbarnia Kraków 1963-04-25 Cracovia - Garbarnia Kraków 4:3  Piast Gliwice 1963-04-28 Cracovia - Piast Gliwice 2:0  Stal Mielec 1963-05-05 Stal Mielec - Cracovia 2:2  Start Łódź 1963-05-12 Start Łódź - Cracovia 1:1  Wawel Kraków 1963-05-19 Cracovia - Wawel Kraków 0:1  Dynamo Mińsk 1963-05-23 Cracovia - Dynamo Mińsk 3:2  Polonia Gdańsk 1963-05-26 Polonia Gdańsk - Cracovia 0:0  Bałtyk Gdynia 1963-06-01 Cracovia - Bałtyk Gdynia 3:1  Szombierki Bytom 1963-06-09 Szombierki Bytom - Cracovia 1:0  Polonia Bydgoszcz 1963-06-16 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 3:1  Górnik Radlin 1963-06-19 Górnik Radlin - Cracovia 0:1  Slavia Ruda Śląska 1963-06-23 Slavia Ruda Śląska - Cracovia 0:1  SHL Kielce 1963-06-26 SHL Kielce - Cracovia 3:1  Raków Częstochowa 1963-06-30 Cracovia - Raków Częstochowa 2:5