1983-05-11 Szombierki Bytom - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 12: | Linia 12: | ||
| rok = 1983 | | rok = 1983 | ||
| godzina = | | godzina = | ||
| miejsce = | | miejsce = Bytom | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = | | sedzia = Jerzy Goś z Warszawy | ||
| widzow = 3 000 | | widzow = 3 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = Byś (45' głową)<BR> Małnowicz (53') | | strzelcy_gospodarz = Byś (45' głową)<BR> Małnowicz (53') | ||
Linia 28: | Linia 28: | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = | ||
| kartki_zolte_gosc = Błachno | | kartki_zolte_gosc = [[Tadeusz Błachno|Błachno]] | ||
| kartki_czerwone_gosc = | | kartki_czerwone_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = Hubert Kostka | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = [[Józef Walczak]] | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = | ||
| sklad_gospodarz = Surlit<BR> Chęciński ( 46' Sobol)<BR> Mierzwiak<BR> Mirek<BR> Skiba<BR> Król<BR> Byś<BR> Pietryga<BR> Kwaśniowski (74' Szewczyk)<BR> Małnowicz<BR> Sroka | | sklad_gospodarz = Surlit<BR> Chęciński (46' Sobol)<BR> Mierzwiak<BR> Mirek<BR> Skiba<BR> Król<BR> Byś<BR> Pietryga<BR> Kwaśniowski (74' Szewczyk)<BR> Małnowicz<BR> Sroka | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = Koczwara<BR> Nazimek (57' Gacek)<BR> Dybczak<BR> Turecki<BR> Podsiadło<BR> Karaś<BR> Surowiec<BR> Błachno | | sklad_gosc = [[Adam Koczwara|Koczwara]]<BR> [[Piotr Nazimek|Nazimek]] (57' [[Krzysztof Gacek|Gacek]])<BR> [[Wiesław Dybczak|Dybczak]]<BR> [[Andrzej Turecki|A. Turecki]]<BR> [[Marek Podsiadło]]<BR> [[Paweł Karaś|Karaś]]<BR> [[Janusz Surowiec|Surowiec]]<BR> [[Tadeusz Błachno|Błachno]]<BR> Kuć<BR> Lizończyk (79' Wrześniak)<BR> [[Cezary Tobollik|Tobollik]] | ||
}} | }} | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Przed meczem Szombierki miały 2-punktową przewagę nad Cracovią, a że obie drużyny znajdują się w strefie zagrożonej spadkiem wynik pojedynku miał dla obu z nich kolosalne znaczenie. Jak określił to trafnie po spotkaniu na konferencji prasowej trener bytomian, Hubert Kostka: | Przed meczem Szombierki miały 2-punktową przewagę nad Cracovią, a że obie drużyny znajdują się w strefie zagrożonej spadkiem wynik pojedynku miał dla obu z nich kolosalne znaczenie. Jak określił to trafnie po spotkaniu na konferencji prasowej trener bytomian, Hubert Kostka: „gospodarze zwyciężając uzyskali aż... 4 punkty”.<BR> | ||
„Pasiaki” nie zaprezentowały się w Bytomiu aż tak źle, jakby wskazywał na to suchy wynik. W pierwszej części meczu Cracovia walczyła jak równy z równym, odpowiadając na każdy atak bytomian kontratakiem. Fakt, że gospodarze wypracowali sobie nieco więcej tzw. stuprocentowych pozycji strzeleckich, jak chociażby w 10 minucie, kiedy to Koczwara wychodząc do dośrodkowania fatalnie wypuścił piłkę z rąk. Wpadła ona pod nogi Bysia, ale ten zaskoczony nie trafił do pustej bramki.<BR> | |||
Krakowianie również mogli kilkakrotnie uzyskać prowadzenie. M.in. po skutecznym rajdzie Tobollika w 17 minucie, czy też po ładnej akcji Surowca z Lizończykiem w I połowie, lub gdy Turecki oddał piekielnie silną | Krakowianie również mogli kilkakrotnie uzyskać prowadzenie. M.in. po skutecznym rajdzie Tobollika w 17 minucie, czy też po ładnej akcji Surowca z Lizończykiem w I połowie, lub gdy Turecki oddał piekielnie silną „bombę” z 30 m. z rzutu wolnego. Kiedy zdawało się, że pierwsze 45 minut ciekawej i stojącej na niezłym poziomie gry nie przyniosą efektu bramkowego, Sroka egzekwował rzut rożny. Do silnie podkręconej piłki wyskoczył maleńki Byś i zmieniając jej lot strzelił w róg bramki zdezorientowanego Koczwary.<BR> | ||
Z opuszczonymi głowami schodzili więc na przerwę do szatni piłkarze Cracovii. Utrata gola do tego stopnia załamała ambitnych krakowian, że w drugiej części spotkania byli jedynie cieniem zespołu z I połowy meczu, kiedy toczyli wyrównaną walkę z drużyną gospodarzy. Ci natomiast z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, czego efektem była druga bramka, strzelona w 53 min. po pięknej akcji Kwaśniewskiego z Malnowiczem. Do końca meczu goście grali niemrawo, nie wierząc w możliwość wyrównania poniesionych strat.<BR> | Z opuszczonymi głowami schodzili więc na przerwę do szatni piłkarze Cracovii. Utrata gola do tego stopnia załamała ambitnych krakowian, że w drugiej części spotkania byli jedynie cieniem zespołu z I połowy meczu, kiedy toczyli wyrównaną walkę z drużyną gospodarzy. Ci natomiast z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, czego efektem była druga bramka, strzelona w 53 min. po pięknej akcji Kwaśniewskiego z Malnowiczem. Do końca meczu goście grali niemrawo, nie wierząc w możliwość wyrównania poniesionych strat.<BR> | ||
Trener krakowian, Józef Walczak, pod wodzą którego | Trener krakowian, Józef Walczak, pod wodzą którego „Pasiaki” nie doznały jeszcze dotąd porażki, stwierdził: „Mam w swoim tylko kilku piłkarzy I-ligowych, a potrzebuję ich przynajmniej jedenastu. Moi podopieczni grają do tego zbyt nerwowo, szwankuje przede wszystkim skuteczność strzelecka (9 meczów – 4 gole). Druga stracona bramka do końca rozkleiła mój zespół”. | ||
Źródło: ''Tempo'' | Źródło: ''Tempo'' | ||
[[Kategoria: 1982/83 I liga]] | [[Kategoria: 1982/83 I liga]] |
Wersja z 22:09, 31 gru 2008
|
I liga , 24 kolejka Bytom, środa, 11 maja 1983
(1:0)
|
|
Skład: Surlit Chęciński (46' Sobol) Mierzwiak Mirek Skiba Król Byś Pietryga Kwaśniowski (74' Szewczyk) Małnowicz Sroka |
Sędzia: Jerzy Goś z Warszawy
|
Skład: Koczwara Nazimek (57' Gacek) Dybczak A. Turecki Marek Podsiadło Karaś Surowiec Błachno Kuć Lizończyk (79' Wrześniak) Tobollik |
Opis meczu
Przed meczem Szombierki miały 2-punktową przewagę nad Cracovią, a że obie drużyny znajdują się w strefie zagrożonej spadkiem wynik pojedynku miał dla obu z nich kolosalne znaczenie. Jak określił to trafnie po spotkaniu na konferencji prasowej trener bytomian, Hubert Kostka: „gospodarze zwyciężając uzyskali aż... 4 punkty”.
„Pasiaki” nie zaprezentowały się w Bytomiu aż tak źle, jakby wskazywał na to suchy wynik. W pierwszej części meczu Cracovia walczyła jak równy z równym, odpowiadając na każdy atak bytomian kontratakiem. Fakt, że gospodarze wypracowali sobie nieco więcej tzw. stuprocentowych pozycji strzeleckich, jak chociażby w 10 minucie, kiedy to Koczwara wychodząc do dośrodkowania fatalnie wypuścił piłkę z rąk. Wpadła ona pod nogi Bysia, ale ten zaskoczony nie trafił do pustej bramki.
Krakowianie również mogli kilkakrotnie uzyskać prowadzenie. M.in. po skutecznym rajdzie Tobollika w 17 minucie, czy też po ładnej akcji Surowca z Lizończykiem w I połowie, lub gdy Turecki oddał piekielnie silną „bombę” z 30 m. z rzutu wolnego. Kiedy zdawało się, że pierwsze 45 minut ciekawej i stojącej na niezłym poziomie gry nie przyniosą efektu bramkowego, Sroka egzekwował rzut rożny. Do silnie podkręconej piłki wyskoczył maleńki Byś i zmieniając jej lot strzelił w róg bramki zdezorientowanego Koczwary.
Z opuszczonymi głowami schodzili więc na przerwę do szatni piłkarze Cracovii. Utrata gola do tego stopnia załamała ambitnych krakowian, że w drugiej części spotkania byli jedynie cieniem zespołu z I połowy meczu, kiedy toczyli wyrównaną walkę z drużyną gospodarzy. Ci natomiast z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, czego efektem była druga bramka, strzelona w 53 min. po pięknej akcji Kwaśniewskiego z Malnowiczem. Do końca meczu goście grali niemrawo, nie wierząc w możliwość wyrównania poniesionych strat.
Trener krakowian, Józef Walczak, pod wodzą którego „Pasiaki” nie doznały jeszcze dotąd porażki, stwierdził: „Mam w swoim tylko kilku piłkarzy I-ligowych, a potrzebuję ich przynajmniej jedenastu. Moi podopieczni grają do tego zbyt nerwowo, szwankuje przede wszystkim skuteczność strzelecka (9 meczów – 4 gole). Druga stracona bramka do końca rozkleiła mój zespół”.
Źródło: Tempo