1989-01-27 Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Stoczniowiec Gdańsk | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 28: | Linia 28: | ||
| sedzia = | | sedzia = | ||
| widzow = | | widzow = | ||
| strzelcy_gospodarz = | | strzelcy_gospodarz = W. Cupiał 20'<br>[[Roman Steblecki|Steblecki]] 22' | ||
| wyniki = | | wyniki = 1:0<br>2:0<br>2:1<br>2:2 | ||
| strzelcy_gosc = | | strzelcy_gosc = <br><br>Darowski 28'<br>Blume 58' | ||
| wyniki_w_karnych = | | wyniki_w_karnych = | ||
| strzelcy_w_karnych_gosc = | | strzelcy_w_karnych_gosc = | ||
Linia 72: | Linia 72: | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = … | | Tresc = … | ||
W grupie tzw. niepewnych: CRACOVIA — STOCZNIOWIEC 2:2 (1:0, 1:1, 0:1), bramki dla gospodarzy: W. Cupiał 20, | W grupie tzw. niepewnych: CRACOVIA — STOCZNIOWIEC 2:2 (1:0, 1:1, 0:1), bramki dla gospodarzy: W. Cupiał 20, Steblecki 22, dla gości: Darowski 28, Blume 58. | ||
Przed meczem wiadome było, iż celem gości jest co najmniej remis, który dawał im 8, bezpieczne miejsce w tabeli. Kibice zastanawiali się, czy gospodarze zagrają tym razem poważnie. | Przed meczem wiadome było, iż celem gości jest co najmniej remis, który dawał im 8, bezpieczne miejsce w tabeli. Kibice zastanawiali się, czy gospodarze zagrają tym razem poważnie. | ||
Wersja z 16:58, 30 gru 2022
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, Siedleckiego, piątek, 27 stycznia 1989, 17:00
(1:0; 1:1; 1:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
W grupie tzw. niepewnych: CRACOVIA — STOCZNIOWIEC 2:2 (1:0, 1:1, 0:1), bramki dla gospodarzy: W. Cupiał 20, Steblecki 22, dla gości: Darowski 28, Blume 58. Przed meczem wiadome było, iż celem gości jest co najmniej remis, który dawał im 8, bezpieczne miejsce w tabeli. Kibice zastanawiali się, czy gospodarze zagrają tym razem poważnie.
Przez półtorej tercji krakowianie mieli sporą przewagę, często atakowali, ale byli b. nieskuteczni pod bramką T. Sikory i prowadzili tylko 2:0. W 28 min. goście strzelili kontaktowego gola i od tej pory Stoczniowiec z wielką ambicją i poświęceniem dążył do upragnionego remisu. Cracovia zwłaszcza w 3 tercji nie wkładała już w grę tyle energii co w poprzednich tercjach i na 2,5 minuty przed końcem gościom w ogromnym zamieszaniu udało się wyrównać.
Po meczu krakowscy kibice zastanawiali się — czy Cracovia podarowała punkt gościom? Nie umiem na to jednoznacznie odpowiedzieć, zdania nawet wśród kibiców były podzielone. Jedno jest pewne, determinacji gości gospodarze w końcowych minutach przeciwstawili mniejsze zaangażowanie.