1990-10-20 Cracovia - Czarni Jasło 0:1: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
m (20-21 X 1990 Cracovia - Czarni Jasło przeniesiono do 1990-10-20 Cracovia - Czarni Jasło 0:1) |
|||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
'' | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = Czarni Jasło | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 11 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1990/91 | |||
| rozgrywki = III liga grupa VIII | |||
| dzien = 20 | |||
| miesiac = 10 | |||
| rok = 1990 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = E. Dulski z Rzeszowa | |||
| widzow = 200 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = 0:1 | |||
| strzelcy_gosc = Juszczyk (77') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Janusz Sputo]] | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 4-4-2 | |||
| sklad_gospodarz = [[Marek Holocher|Holocher]]<br> [[Robert Ziętara|Ziętara]]<br> | |||
[[Robert Leśnowolski|Leśnowolski]]<br> [[Krzysztof Duda|Duda]]<br> [[Arkadiusz Kubik|Kubik]]<br> [[Piotr Gruszka|Gruszka]]<br> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]]<br> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]]<br> [[Stanisław Owca|Owca]] (60' [[Grzegorz Ostapczuk|Ostapczuk]])<br> [[Łukasz Hermaniuk|Hermaniuk]]<br> [[Leszek Raczyński|Raczyński]] (68' [[Jacek Czarnik|Czarnik]]) | |||
| ustawienie_gosc = 4-4-2 | |||
| sklad_gosc = Dubiel (19' Rak)<br> Kasprzyk<br> Budnik<br> Chomiszczak<br> Skuba<br> Janusz<br> Juszczyk (87' Rumiński)<br> Słowik<br> Leśniak<br> Kosiek<br> P. Gogosz | |||
| herby_png = tak | |||
}} | |||
===Opis meczu Tempo:=== | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Nic nie stało na przeszkodzie by Cracovia ten mecz wygrała. Goicie bowiem, choć z punktami u nich niebogato, nie przyjechali wcale do Krakowa, by tylko w âmurowaniu" własnej bramki szukać klucza do szczęścia.<BR> | Nic nie stało na przeszkodzie by Cracovia ten mecz wygrała. Goicie bowiem, choć z punktami u nich niebogato, nie przyjechali wcale do Krakowa, by tylko w âmurowaniu" własnej bramki szukać klucza do szczęścia.<BR> | ||
W I połowie najlepsze okazje do zdobycia goli mieli: Hermaniuk (po błędzie Raka w 31 min. trafił w słupek) i Gogosz (sfaulowany przed linia pola karnego przez Ziętarę w 42 min.). II część meczu to chaotyczne ataki gospodarzy i umiejętna, choć posiłkująca się wzruszająco prostymi środkami, gra w obronie gości. Po kontrze Czarnych w 77 minucie gdy dośrodkowanie Gogosza odegrał do Juszczyka Kosiek, padła jedyna bramka. Cracovia mogła wyrównać, bo tuż po wznowieniu Wrześniak znalazł się przed Rakiem (bez efektu), potem Czarnik miast kopnąć piłkę, przewrócił się na polu karnym, a uderzenie Hermaniuka sparował niezły bramkarz z Jasła. | W I połowie najlepsze okazje do zdobycia goli mieli: Hermaniuk (po błędzie Raka w 31 min. trafił w słupek) i Gogosz (sfaulowany przed linia pola karnego przez Ziętarę w 42 min.). II część meczu to chaotyczne ataki gospodarzy i umiejętna, choć posiłkująca się wzruszająco prostymi środkami, gra w obronie gości. Po kontrze Czarnych w 77 minucie gdy dośrodkowanie Gogosza odegrał do Juszczyka Kosiek, padła jedyna bramka. Cracovia mogła wyrównać, bo tuż po wznowieniu Wrześniak znalazł się przed Rakiem (bez efektu), potem Czarnik miast kopnąć piłkę, przewrócił się na polu karnym, a uderzenie Hermaniuka sparował niezły bramkarz z Jasła. | ||
Wersja z 22:44, 25 lip 2007
|
 Kraków, sobota, 20 października 1990
(0:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Holocher Ziętara Leśnowolski |
Sędzia: E. Dulski z Rzeszowa
|
Skład: Dubiel (19' Rak) Kasprzyk Budnik Chomiszczak Skuba Janusz Juszczyk (87' Rumiński) Słowik Leśniak Kosiek P. Gogosz Ustawienie: 4-4-2 | ||||||||||||||||||
Bramki
Opis meczu Tempo:
Nic nie stało na przeszkodzie by Cracovia ten mecz wygrała. Goicie bowiem, choć z punktami u nich niebogato, nie przyjechali wcale do Krakowa, by tylko w âmurowaniu" własnej bramki szukać klucza do szczęścia.
W I połowie najlepsze okazje do zdobycia goli mieli: Hermaniuk (po błędzie Raka w 31 min. trafił w słupek) i Gogosz (sfaulowany przed linia pola karnego przez Ziętarę w 42 min.). II część meczu to chaotyczne ataki gospodarzy i umiejętna, choć posiłkująca się wzruszająco prostymi środkami, gra w obronie gości. Po kontrze Czarnych w 77 minucie gdy dośrodkowanie Gogosza odegrał do Juszczyka Kosiek, padła jedyna bramka. Cracovia mogła wyrównać, bo tuż po wznowieniu Wrześniak znalazł się przed Rakiem (bez efektu), potem Czarnik miast kopnąć piłkę, przewrócił się na polu karnym, a uderzenie Hermaniuka sparował niezły bramkarz z Jasła.