1991-08-11 GKS Bełchatów - Cracovia 3:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 21: Linia 21:
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|                            sedzia = A. Należnik z Katowic
|                            sedzia = Andrzej Należnik z Katowic
|                            widzow = 4 000
|                            widzow = 4 000
|                strzelcy_gospodarz = Letunow (4')<BR> Leszczuk (34')<BR> Karbownik (51')
|                strzelcy_gospodarz = Letunow (4')<BR> Leszczuk (34')<BR> Karbownik (51')

Wersja z 11:58, 2 wrz 2008


Herb_GKS Bełchatów


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 3 kolejka
Bełchatów, niedziela, 11 sierpnia 1991

GKS Bełchatów - Cracovia

3
:
1

(2:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Janusz Sputo
Skład:
Pochopień
Mak
Koterwa
Liszka
Gawlica
Letunow
Kwiatkowski
Stelmach (73' Kmiecik)
Karbownik
Mikulski
Lesczuk (75' Berensztajn)

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: Andrzej Należnik z Katowic
Widzów: 4 000

bramki Bramki
Letunow (4')
Leszczuk (34')
Karbownik (51')
1:0
2:0
3:0
3:1



Rząsa (81')
zolte_kartki Żółte kartki
Depa
Wrześniak
Skład:
Holocher
Węgiel
Leśnowolski
K. Duda
A. Kubik
Owca (57' Hajduk)
Wrześniak
Depa
J. Czarnik (48' P. Gruszka)
Hermaniuk
Rząsa

Ustawienie:
4-3-3



Opis meczu

W pierwszej połowie meczu zdecydowaną przewagę posiadała drużyna bełchatowska . Potrafiła ją udokumentować aż trzema bramkami, co ustawiło mecz po przerwie. Krakowianie nie mając nic do stracenia ruszyli z impetem do przodu, odkrywając swoje tyły, co stworzyło okazje do szybkich kontr ze strony gospodarzy. Spotkanie w II połowie mogło się więc podobać. Kibice raz po raz oglądali to pod jedną, to pod drugą bramka gorące sytuacje. Częściej przy piłce byli goście, dwa razy trafiając piłką w słupek. Dwie idealne pozycje bramkowe zaprzepaścili również w drugiej części spotkania Karbownik i Leszczuk. Ich strzały obronił jednak w ładnym stylu Holocher.

Źródło: Tempo