2001-06-20 Unia Tarnów - Cracovia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 6 | | miesiac = 6 | ||
| rok = 2001 | | rok = 2001 | ||
| godzina = | | godzina = 17:30 | ||
| miejsce = Tarnów | | miejsce = Tarnów | ||
| bramki_gospodarz = 0 | | bramki_gospodarz = 0 | ||
Linia 30: | Linia 30: | ||
| kartki_zolte_gosc = [[Łukasz Paluch|Paluch]] <BR>[[Tomasz Księżyc|Księżyc]] <BR> [[Marcin Morawski|Morawski]]<BR>[[Piotr Gruszka|Gruszka]] <BR> [[Marek Baster|Baster]] <BR> | | kartki_zolte_gosc = [[Łukasz Paluch|Paluch]] <BR>[[Tomasz Księżyc|Księżyc]] <BR> [[Marcin Morawski|Morawski]]<BR>[[Piotr Gruszka|Gruszka]] <BR> [[Marek Baster|Baster]] <BR> | ||
| kartki_czerwone_gosc = | | kartki_czerwone_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = Jacek Äwik | ||
| trener_gosc = [[Andrzej Bahr]] | | trener_gosc = [[Andrzej Bahr]] | ||
| ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | | ustawienie_gospodarz = 3-5-2 |
Wersja z 23:40, 23 lis 2008
|
okręgowe rozgrywki Pucharu Polski, finał (1-szy mecz) Tarnów, środa, 20 czerwca 2001, 17:30
|
|
Skład: Szara Dzięciołowski Kijowski Pawlik (64' Jędrusik) Wstępnik Chrobak (83' Fryś) Popiela Radliński Jarmuła Palej (82' Góral) Kędzior (58' Hołda) Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: S. Widlarz z Wadowic
|
Skład: Paluch Dziobek Grodzicki Księżyc Kopyść Podsiadło Morawski (88' Szwajdych) Gruszka Baster Paszkiewicz (53' Hermaniuk) Bania (63' Zegarek) Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Z bezbramkowego wyniku pierwszej odsłony finałowego dwumeczu o Puchar Polski na szczeblu okręgu bardziej cieszyli się krakowianie.
Pasy" myślały przede wszystkim o zabezpieczeniu własnej bramki. Taka postawa nie dziwi, ponieważ wystąpili w przetrzebionym składzie, a ich defensywa zagrała w eksperymentalnym zestawieniu. Unia kilka razy zdołała to wykorzystać, ale sposób finalizowania akcji przez "Jaskółki" wołał o pomstę do nieba.
Już w 12. min, po akcji Tomasza Kijowskiego i Daniela Popieli, młodziutki Łukasz Chrobak z pięciu metrów trafił w poprzeczkę. Po godzinie gry z podobnej odległości spudłował rutynowany Krzysztof Palej, do którego trafiło dośrodkowanie Sebastiana Jarmuły. W ostatniej akcji meczu z pola bramkowego "główkował" Artur Wstępnik, ale piłka odbiła się niefortunnie od grudy błota i minęła słupek. Goście dwie groźne sytuacje stworzyli po dokładnych centrach Pawła Kopyścia i strzałach głową. W 8. min uderzał Andrzej Paszkiewicz, ale piłka padła łupem bramkarza. Na kwadrans przed końcem Marcin Morawski przymierzył, lecz piłka trafiła w poprzeczkę, a dobitka Pawła Zegarka poszybowała daleko od celu.
Rewanż w Krakowie, w najbliższy wtorek o g. 17.30.
Źródło: Gazeta Wyborcza