2004-12-03 Cracovia - TKH Toruń 0:3: Różnice pomiędzy wersjami
(New page: '''Cracovia - TKH Toruń 0:3 0:3 ( 0:1; 0:1; 0:1 )'''<br> '''Bramki zdobyli:''' 0:1 Rajnoha (7), 0:2 Voznik (33), 0:3 Bomastek (44)<br> '''W barwach Cracovii wystąpili:''' [[Rafał Radzi...) |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
[[Marian Csorich|Csorich]], [[Damian Słaboń|Słaboń]], [[Piotr Sarnik|Sarnik]], [[Mateusz Malinowski|Malinowski]] - [[Robert Smreczyński|Smreczyński]], [[Oktawiusz Marcińczak|Marcińczak]], [[Krzysztof Śliwa|Śliwa]], [[Karel Horny|HornĂ˝]], [[Rafał Twardy|Twardy]] - [[Marcin Malacz|Malacz]], [[Grzegorz Gąska|Gąska]], [[Stanisław Urban|S.Urban]], [[Dominik Pawlik|Pawlik]], [[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] - [[Marcin Kotuła|Kotuła]], [[Paweł Kozendra|Kozendra]], [[Sebastian Witowski|Witowski]], [[Marcin Cieślak|Cieślak]], [[Bartosz Byrka|Byrka]]<br> | [[Marian Csorich|Csorich]], [[Damian Słaboń|Słaboń]], [[Piotr Sarnik|Sarnik]], [[Mateusz Malinowski|Malinowski]] - [[Robert Smreczyński|Smreczyński]], [[Oktawiusz Marcińczak|Marcińczak]], [[Krzysztof Śliwa|Śliwa]], [[Karel Horny|HornĂ˝]], [[Rafał Twardy|Twardy]] - [[Marcin Malacz|Malacz]], [[Grzegorz Gąska|Gąska]], [[Stanisław Urban|S.Urban]], [[Dominik Pawlik|Pawlik]], [[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] - [[Marcin Kotuła|Kotuła]], [[Paweł Kozendra|Kozendra]], [[Sebastian Witowski|Witowski]], [[Marcin Cieślak|Cieślak]], [[Bartosz Byrka|Byrka]]<br> | ||
'''Widzów:''' 300 | '''Widzów:''' 300<br> | ||
===Prasa=== | |||
====Cracovia - TKH Toruń 0:3 - Gazeta Wyborcza 04.12.2004==== | |||
Problemy z obsługą sprzętu to na lodowisku Cracovii normalka. Choć wczoraj zegar świetlny przez długi czas wskazywał wynik 195:2 (194:2 - przypis red.) dla Cracovii, to jednak nikt nie dał się nabrać na sztuczki gospodarzy. Torunianie pokonali "Pasy" pewnie i zasłużenie. Dla Cracovii to trzecia porażka z rzędu, a w perspektywie mecze z najsilniejszymi - Unią Oświęcim i GKS-em Tychy | |||
'''Cracovia: Sztuczki gospodarzy''' | |||
Problemy z obsługą sprzętu to na lodowisku Cracovii normalka. Choć wczoraj zegar świetlny długo wskazywał wynik 195:2 dla Cracovii, nikt nie dał się nabrać na sztuczki gospodarzy. Dla "Pasów" to trzecia porażka z rzędu, a w perspektywie mecze z najsilniejszymi - GKS-em Tychy i Unią Oświęcim. | |||
Pierwsza tercja nie przyniosła spodziewanych emocji. Cracovia nie dość, że przegrywała 0:1, to jeszcze nie zdołała stworzyć ani jednej stuprocentowej okazji bramkowej. Strzały [[Damian Słaboń|Damiana Słabonia]] i [[Stanisław Urban|Stanisława Urbana]] bezbłędnie bronił Tomasz Wawrzkiewicz. Lepsze wrażenie sprawiali goście, a gola zdobył Paweł Rajnoha - w łatwy sposób ograł [[Rafał Twardy|Rafała Twardego]] i mocnym strzałem pokonał zdezorientowanego [[Rafał Radziszewski|Rafała Radziszewskiego]]. | |||
Także w drugiej i trzeciej tercji inicjatywa należała do gości, którzy w każdej części dokładali po jednej bramce. Krakowianie, grając prawie trzy minuty w przewadze pięciu na trzech, nie potrafili nawet zagrozić bramce Wawrzkiewicza. Grająca bez kontuzjowanego Sławomira Wielocha Cracovia w ciągu całego spotkania nie stworzyła żadnej "setki", choć innego zdania był po meczu opiekun gospodarzy [[Rudolf Rohaczek]]. - Bez bramek się nie wygrywa, a my nie wykorzystaliśmy okazji na początku drugiej tercji. To mógł być przełomowy moment meczu. | |||
[[Kategoria: 2004/05 Ekstraliga|2004-12-03 Cracovia - TKH Toruń 0:3]] | [[Kategoria: 2004/05 Ekstraliga|2004-12-03 Cracovia - TKH Toruń 0:3]] | ||
[[Kategoria: TKH Toruń|2004-12-03 Cracovia - TKH Toruń 0:3]] | [[Kategoria: TKH Toruń|2004-12-03 Cracovia - TKH Toruń 0:3]] |
Wersja z 00:25, 18 mar 2007
Cracovia - TKH Toruń 0:3 0:3 ( 0:1; 0:1; 0:1 )
Bramki zdobyli: 0:1 Rajnoha (7), 0:2 Voznik (33), 0:3 Bomastek (44)
W barwach Cracovii wystąpili: Radziszewski - P.Urban
Csorich, Słaboń, Sarnik, Malinowski - Smreczyński, Marcińczak, Śliwa, HornĂ˝, Twardy - Malacz, Gąska, S.Urban, Pawlik, Drozdowicz - Kotuła, Kozendra, Witowski, Cieślak, Byrka
Widzów: 300
Prasa
Cracovia - TKH Toruń 0:3 - Gazeta Wyborcza 04.12.2004
Problemy z obsługą sprzętu to na lodowisku Cracovii normalka. Choć wczoraj zegar świetlny przez długi czas wskazywał wynik 195:2 (194:2 - przypis red.) dla Cracovii, to jednak nikt nie dał się nabrać na sztuczki gospodarzy. Torunianie pokonali "Pasy" pewnie i zasłużenie. Dla Cracovii to trzecia porażka z rzędu, a w perspektywie mecze z najsilniejszymi - Unią Oświęcim i GKS-em Tychy
Cracovia: Sztuczki gospodarzy
Problemy z obsługą sprzętu to na lodowisku Cracovii normalka. Choć wczoraj zegar świetlny długo wskazywał wynik 195:2 dla Cracovii, nikt nie dał się nabrać na sztuczki gospodarzy. Dla "Pasów" to trzecia porażka z rzędu, a w perspektywie mecze z najsilniejszymi - GKS-em Tychy i Unią Oświęcim.
Pierwsza tercja nie przyniosła spodziewanych emocji. Cracovia nie dość, że przegrywała 0:1, to jeszcze nie zdołała stworzyć ani jednej stuprocentowej okazji bramkowej. Strzały Damiana Słabonia i Stanisława Urbana bezbłędnie bronił Tomasz Wawrzkiewicz. Lepsze wrażenie sprawiali goście, a gola zdobył Paweł Rajnoha - w łatwy sposób ograł Rafała Twardego i mocnym strzałem pokonał zdezorientowanego Rafała Radziszewskiego.
Także w drugiej i trzeciej tercji inicjatywa należała do gości, którzy w każdej części dokładali po jednej bramce. Krakowianie, grając prawie trzy minuty w przewadze pięciu na trzech, nie potrafili nawet zagrozić bramce Wawrzkiewicza. Grająca bez kontuzjowanego Sławomira Wielocha Cracovia w ciągu całego spotkania nie stworzyła żadnej "setki", choć innego zdania był po meczu opiekun gospodarzy Rudolf Rohaczek. - Bez bramek się nie wygrywa, a my nie wykorzystaliśmy okazji na początku drugiej tercji. To mógł być przełomowy moment meczu.