2005-01-07 Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
'''Wojas Podhale - Cracovia 6:3 ( 2:0; 1:2; 3:1 )'''<br>
'''Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:3 ( 2:0; 1:2; 3:1 )'''<br>
'''Bramki zdobyli:''' 1:0 Różański (4), 2:0 Gil (17), 3:0 Hajnos (27), 3:1 [[Damian Słaboń|Słaboń]] (30), 3:2 [[Piotr Sarnik|Sarnik]] (33), 4:2 Sroka (44), 5:2 Radwański (46), 5:3 [[Karel Horny|HornĂ˝]] (47), 6:3 Łyszczarczyk (47)<br>
'''Bramki zdobyli:''' 1:0 Różański (4), 2:0 Gil (17), 3:0 Hajnos (27), 3:1 [[Damian Słaboń|Słaboń]] (30), 3:2 [[Piotr Sarnik|Sarnik]] (33), 4:2 Sroka (44), 5:2 Radwański (46), 5:3 [[Karel Horny|HornĂ˝]] (47), 6:3 Łyszczarczyk (47)<br>


Linia 10: Linia 10:
Pierwsi zaatakowali krakowianie. Mieli dwie wyśmienite sytuacje, lecz Zborowski stanął na wysokości zadania. Szczególnie przypadła do gustu jego interwencja kijem zatrzymująca szarżującego [[Sebastian Witowski|Witowskiego]]. W 4 min to górale cieszyli się z prowadzenia. Grając w przewadze doskonale rozegrali "zamek". Różański wyjeżdżając zza bramki mógł podawać do nadjeżdżającego na wprost bramki Fisera, bądź do stojącego przy drugim słupku Sroki. Wybrał trzeci wariant. "Zawinął" gumą i [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] z dość ostrego kąta został zaskoczony. Przyjezdni szybko otrząsnęli się po stracie gola i bardzo groźnie atakowali. [[Sebastian Witowski|Witowski]] (8 min), [[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] (11) i [[Piotr Sarnik|Sarnik]] (20) nie zdołali jednak zmusić do kapitulacji świetnie interweniującego Zborowskiego. W odpowiedzi Wołkowicz (12 min) i Hajnos (15 min) nie zdołali pokonać golkipera "Pasów". W 17 min niewinna akcja miejscowych przyniosła im drugie trafienie. Uderzenie Gila spod niebieskiej linii trafiło w kij [[Pavel Urban|P.Urban]] i zaskoczony [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] tylko przyglądał się jak krążek ląduje pod poprzeczką. W 23 min przecudną akcję przeprowadziła trzecia formacja miejscowych. Zakończył ją strzałem Radwański. Krążek zmierzający w samo okienko złapał jednak [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]]. 2 min później [[Karel Horny|HornĂ˝]] złapał się za głowę nie mogąc zrozumieć jak "Zbora" obronił jego potężne uderzenie z najbliższej odległości. W 27 min "Szarotki" wykorzystały podwójną przewagę. Podanie Bieli zza bramki sfinalizował Hajnos. Potem do głosu doszli goście wykorzystując 2 indywidualne błędy w defensywie. Najpierw Słaboń trafił pod poprzeczkę, a chwilę później [[Piotr Sarnik|Sarnik]], mimo iż "na plecach" siedział mu obrońca, zdołał ulokować krążek w bramce. Ten, nim zatrzepotał w siatce, odbił się jeszcze od słupka. Wcześniej [[Roman Tomas|Tomas]] stanął przed szansą pokonania nowotarskiego bramkarza, ale ten znakomitą interwencją zapobiegł nieszczęściu. W końcówce odsłony Podlipni mając pustą bramkę, przeniósł krążek nad poprzeczką. Pierwsze 10 min ostatniej części obfitowało w wiele wspaniałych akcji i goli. W 44 min "Szarotki" wykorzystały liczebną przewagę. Sroka otrzymał podanie zza bramki od Różańskiego i za moment utonął w objęciach kolegów, 2 min później kapitalną trójkową akcję gospodarzy na jeden dotyk zakończył Radwański. 70 sek później jedyny błąd Zborowskiego w meczu (nie złapał krążka) wykorzystał [[Karel Horny|HornĂ˝]], ale odpowiedź górali przyszła po 11 sek. Mocne uderzenie po lodzie Łyszczarczyka ustaliło wynik spotkania.
Pierwsi zaatakowali krakowianie. Mieli dwie wyśmienite sytuacje, lecz Zborowski stanął na wysokości zadania. Szczególnie przypadła do gustu jego interwencja kijem zatrzymująca szarżującego [[Sebastian Witowski|Witowskiego]]. W 4 min to górale cieszyli się z prowadzenia. Grając w przewadze doskonale rozegrali "zamek". Różański wyjeżdżając zza bramki mógł podawać do nadjeżdżającego na wprost bramki Fisera, bądź do stojącego przy drugim słupku Sroki. Wybrał trzeci wariant. "Zawinął" gumą i [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] z dość ostrego kąta został zaskoczony. Przyjezdni szybko otrząsnęli się po stracie gola i bardzo groźnie atakowali. [[Sebastian Witowski|Witowski]] (8 min), [[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] (11) i [[Piotr Sarnik|Sarnik]] (20) nie zdołali jednak zmusić do kapitulacji świetnie interweniującego Zborowskiego. W odpowiedzi Wołkowicz (12 min) i Hajnos (15 min) nie zdołali pokonać golkipera "Pasów". W 17 min niewinna akcja miejscowych przyniosła im drugie trafienie. Uderzenie Gila spod niebieskiej linii trafiło w kij [[Pavel Urban|P.Urban]] i zaskoczony [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] tylko przyglądał się jak krążek ląduje pod poprzeczką. W 23 min przecudną akcję przeprowadziła trzecia formacja miejscowych. Zakończył ją strzałem Radwański. Krążek zmierzający w samo okienko złapał jednak [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]]. 2 min później [[Karel Horny|HornĂ˝]] złapał się za głowę nie mogąc zrozumieć jak "Zbora" obronił jego potężne uderzenie z najbliższej odległości. W 27 min "Szarotki" wykorzystały podwójną przewagę. Podanie Bieli zza bramki sfinalizował Hajnos. Potem do głosu doszli goście wykorzystując 2 indywidualne błędy w defensywie. Najpierw Słaboń trafił pod poprzeczkę, a chwilę później [[Piotr Sarnik|Sarnik]], mimo iż "na plecach" siedział mu obrońca, zdołał ulokować krążek w bramce. Ten, nim zatrzepotał w siatce, odbił się jeszcze od słupka. Wcześniej [[Roman Tomas|Tomas]] stanął przed szansą pokonania nowotarskiego bramkarza, ale ten znakomitą interwencją zapobiegł nieszczęściu. W końcówce odsłony Podlipni mając pustą bramkę, przeniósł krążek nad poprzeczką. Pierwsze 10 min ostatniej części obfitowało w wiele wspaniałych akcji i goli. W 44 min "Szarotki" wykorzystały liczebną przewagę. Sroka otrzymał podanie zza bramki od Różańskiego i za moment utonął w objęciach kolegów, 2 min później kapitalną trójkową akcję gospodarzy na jeden dotyk zakończył Radwański. 70 sek później jedyny błąd Zborowskiego w meczu (nie złapał krążka) wykorzystał [[Karel Horny|HornĂ˝]], ale odpowiedź górali przyszła po 11 sek. Mocne uderzenie po lodzie Łyszczarczyka ustaliło wynik spotkania.


[[Kategoria: 2004/05 Ekstraliga|2005-01-07 Wojas Podhale - Cracovia 6:3]]
[[Kategoria: 2004/05 Ekstraliga|2005-01-07 Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:3]]
[[Kategoria: Wojas Podhale|2005-01-07 Wojas Podhale - Cracovia 6:3]]
[[Kategoria: Podhale Nowy Targ - hokej|2005-01-07 Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:3]]

Wersja z 16:46, 20 mar 2007

Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:3 ( 2:0; 1:2; 3:1 )
Bramki zdobyli: 1:0 Różański (4), 2:0 Gil (17), 3:0 Hajnos (27), 3:1 Słaboń (30), 3:2 Sarnik (33), 4:2 Sroka (44), 5:2 Radwański (46), 5:3 HornĂ˝ (47), 6:3 Łyszczarczyk (47)

W barwach Cracovii wystąpili: Radziszewski - P.Urban, Csorich, Twardy, Słaboń, Sarnik - Smreczyński, Marcińczak, Tomas, HornĂ˝, Śliwa - Kozendra, Kotuła, S.Urban, Chabior, Bibrzycki - Gąska, Noworyta, Witowski, Cieślak, Drozdowicz

W barwach Wojasa Podhale wystąpili: Zborowski - Łabuz, Piotrowski, Wołkowicz, Słowakiewicz, Zubek - Sroka, Wilczek, Różański, Fiser, Kotasek - Gil Bobcek, Łyszczarczyk, Kolusz, Radwański - Kolasa, Dutka, Podlipni, Biela, Hajnos

Prasa

Piękne akcje i bramki - Gazeta Krakowska 08.01.2005

Pierwsi zaatakowali krakowianie. Mieli dwie wyśmienite sytuacje, lecz Zborowski stanął na wysokości zadania. Szczególnie przypadła do gustu jego interwencja kijem zatrzymująca szarżującego Witowskiego. W 4 min to górale cieszyli się z prowadzenia. Grając w przewadze doskonale rozegrali "zamek". Różański wyjeżdżając zza bramki mógł podawać do nadjeżdżającego na wprost bramki Fisera, bądź do stojącego przy drugim słupku Sroki. Wybrał trzeci wariant. "Zawinął" gumą i Radziszewski z dość ostrego kąta został zaskoczony. Przyjezdni szybko otrząsnęli się po stracie gola i bardzo groźnie atakowali. Witowski (8 min), Drozdowicz (11) i Sarnik (20) nie zdołali jednak zmusić do kapitulacji świetnie interweniującego Zborowskiego. W odpowiedzi Wołkowicz (12 min) i Hajnos (15 min) nie zdołali pokonać golkipera "Pasów". W 17 min niewinna akcja miejscowych przyniosła im drugie trafienie. Uderzenie Gila spod niebieskiej linii trafiło w kij P.Urban i zaskoczony Radziszewski tylko przyglądał się jak krążek ląduje pod poprzeczką. W 23 min przecudną akcję przeprowadziła trzecia formacja miejscowych. Zakończył ją strzałem Radwański. Krążek zmierzający w samo okienko złapał jednak Radziszewski. 2 min później HornĂ˝ złapał się za głowę nie mogąc zrozumieć jak "Zbora" obronił jego potężne uderzenie z najbliższej odległości. W 27 min "Szarotki" wykorzystały podwójną przewagę. Podanie Bieli zza bramki sfinalizował Hajnos. Potem do głosu doszli goście wykorzystując 2 indywidualne błędy w defensywie. Najpierw Słaboń trafił pod poprzeczkę, a chwilę później Sarnik, mimo iż "na plecach" siedział mu obrońca, zdołał ulokować krążek w bramce. Ten, nim zatrzepotał w siatce, odbił się jeszcze od słupka. Wcześniej Tomas stanął przed szansą pokonania nowotarskiego bramkarza, ale ten znakomitą interwencją zapobiegł nieszczęściu. W końcówce odsłony Podlipni mając pustą bramkę, przeniósł krążek nad poprzeczką. Pierwsze 10 min ostatniej części obfitowało w wiele wspaniałych akcji i goli. W 44 min "Szarotki" wykorzystały liczebną przewagę. Sroka otrzymał podanie zza bramki od Różańskiego i za moment utonął w objęciach kolegów, 2 min później kapitalną trójkową akcję gospodarzy na jeden dotyk zakończył Radwański. 70 sek później jedyny błąd Zborowskiego w meczu (nie złapał krążka) wykorzystał HornĂ˝, ale odpowiedź górali przyszła po 11 sek. Mocne uderzenie po lodzie Łyszczarczyka ustaliło wynik spotkania.