2007-11-25 Cracovia - TKH Toruń 4:1: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) (Nowa strona: {{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = TKH Toruń | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_n...) |
m (stronę 25 XI 2007 Cracovia - TKH Toruń 4:1 przeniósł do 2007-11-25 Cracovia - TKH Toruń 4:1) |
||
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 26: | Linia 26: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = | | sedzia = Sebastian Kryś z Katowic | ||
| widzow = | | widzow = 500 | ||
| strzelcy_gospodarz = [[Michał Piotrowski|M. Piotrowski]] (2')<br> [[Daniel Laszkiewicz|D.Laszkiewicz]] (10')<br>[[Grzegorz Pasiut|Pasiut]] (46')<br> [[Filip Drzewiecki|Drzewiecki]] (52') | | strzelcy_gospodarz = [[Michał Piotrowski|M. Piotrowski]] (2')<br> [[Daniel Laszkiewicz|D.Laszkiewicz]] (10')<br>[[Grzegorz Pasiut|Pasiut]] (46')<br> [[Filip Drzewiecki|Drzewiecki]] (52') | ||
| wyniki = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1 | | wyniki = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1 | ||
| strzelcy_gosc = <br><br><br><br>Buril (59') | | strzelcy_gosc = <br><br><br><br>Buril (59') | ||
| kary_gospodarz = | | kary_gospodarz = 38 min. | ||
| kary_gosc = | | kary_gosc = 14 min. | ||
| trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaczek]] | | trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaczek]] | ||
| trener_gosc = Marian Pysz | | trener_gosc = Marian Pysz | ||
Linia 46: | Linia 46: | ||
| IV_piatka_gosc = Semeniuk<br> Chrzanowski<br> Kuchnicki | | IV_piatka_gosc = Semeniuk<br> Chrzanowski<br> Kuchnicki | ||
}} | }} | ||
===Prasa=== | |||
====Trochę hokeja, trochę boksu na Cracovii - Gazeta Wyborcza 26.11.2007==== | |||
'''Po słabszym hokejowo, ale bogatszym w pojedynki bokserskie meczu Cracovia pokonała TKH Toruń.'''<br> | |||
Gra gospodarzy mogła podobać się w pierwszych dziesięciu minutach i w ostatnich fragmentach meczu. Szybko strzelona bramka spowodowała, że złapali właściwy rytm. Krążek wędrował jak po sznurku, a tworzone akcje były godne lidera ekstraligi. Po strzeleniu drugiego gola w połowie pierwszej tercji gospodarze mieli mecz pod kontrolą. | |||
Wtedy postanowili wzbogacić widowisko poprzez wprowadzenie elementów boksu. Najbardziej aktywny był [[Roman Hlouch]], który jeszcze w pierwszej tercji wymienił kilka ciosów z Bartoszem Dąbkowskim, a w drugiej odsłonie sprawdził umiejętności pięściarskie Piotra Kosedy. Jednak najwięcej bokserskich emocji kibice przeżywali za sprawą [[Daniel Laszkiewicz|Daniela Laszkiewicza]] i Roberta Fraszki. | |||
Cracovia potwierdziła wyższość w trzeciej tercji, czego efektem były dwa kolejne trafienia. Na duże słowa uznania zasłużył [[Rafał Radziszewski]], który kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. - Niewiele zabrakło, żebym zachował czyste konto. Spotkanie było bardzo agresywne z obu stron, a sędzia popełniał katastrofalne błędy - stwierdził bramkarz Cracovii. | |||
- Arbiter od początku pozwolił na ostrą grę, nie gwizdał wielu przewinień i później nie mógł sobie poradzić z sytuacją na lodzie. Dobre fragmenty gry przeplataliśmy słabszymi. Dzisiejsze zwycięstwo to w dużej mierze zasługa [[Rafał Radziszewski|Rafała Radziszewskiego]] - podsumował [[Rudolf Rohaczek]], trener Cracovii. |
Aktualna wersja na dzień 23:35, 1 lut 2011
|
26 kolejka, III runda, Ekstraliga Kraków, niedziela, 25 listopada 2007, 17:00
(2:0; 0:0; 2:1) |
|
Skład: Radziszewski Černý Csorich D.Laszkiewicz Słaboń L.Laszkiewicz Marcińczak Dulęba Drzewiecki Pasiut M. Piotrowski Wajda P.Noworyta Badžo Hlouch Cieślak Landowski Kuc Witowski Kowalówka Dubel |
|
Skład: Plaskiewicz Dąbkowski Buril Bomastek Mravec Dołęga Cychowski Kubat Koszarek Musil Marmurowicz Fraszko Koseda Jastrzębski Dzięgiel Wieczorek Semeniuk Chrzanowski Kuchnicki |
Prasa
Trochę hokeja, trochę boksu na Cracovii - Gazeta Wyborcza 26.11.2007
Po słabszym hokejowo, ale bogatszym w pojedynki bokserskie meczu Cracovia pokonała TKH Toruń.
Gra gospodarzy mogła podobać się w pierwszych dziesięciu minutach i w ostatnich fragmentach meczu. Szybko strzelona bramka spowodowała, że złapali właściwy rytm. Krążek wędrował jak po sznurku, a tworzone akcje były godne lidera ekstraligi. Po strzeleniu drugiego gola w połowie pierwszej tercji gospodarze mieli mecz pod kontrolą.
Wtedy postanowili wzbogacić widowisko poprzez wprowadzenie elementów boksu. Najbardziej aktywny był Roman Hlouch, który jeszcze w pierwszej tercji wymienił kilka ciosów z Bartoszem Dąbkowskim, a w drugiej odsłonie sprawdził umiejętności pięściarskie Piotra Kosedy. Jednak najwięcej bokserskich emocji kibice przeżywali za sprawą Daniela Laszkiewicza i Roberta Fraszki.
Cracovia potwierdziła wyższość w trzeciej tercji, czego efektem były dwa kolejne trafienia. Na duże słowa uznania zasłużył Rafał Radziszewski, który kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. - Niewiele zabrakło, żebym zachował czyste konto. Spotkanie było bardzo agresywne z obu stron, a sędzia popełniał katastrofalne błędy - stwierdził bramkarz Cracovii.
- Arbiter od początku pozwolił na ostrą grę, nie gwizdał wielu przewinień i później nie mógł sobie poradzić z sytuacją na lodzie. Dobre fragmenty gry przeplataliśmy słabszymi. Dzisiejsze zwycięstwo to w dużej mierze zasługa Rafała Radziszewskiego - podsumował Rudolf Rohaczek, trener Cracovii.