2007-12-04 Widzew Łódź - Cracovia 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = [[Sławomir Olszewski|Olszewski]]<br> [[Michał Karwan|Karwan]]<br> [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]]<br> [[Łukasz Uszalewski|Uszalewski]]<br> [[Jacek Wiśniewski|Wiśniewski]] (75' [[Przemysław Kulig|Kulig]])<br> [[Tomasz Baliga|Baliga]]<br> [[Paweł Nowak|Nowak]] (46' [[Tomasz Wacek|Wacek]])<br> [[Kamil Karcz|Karcz]]<br> [[Kamil Witkowski|Witkowski]] (46' [[Marcin Bojarski|Bojarski]])<br> [[Kacper Tatara|Tatara]]<br> [[Rafał Dzwonek|Dzwonek]] | | sklad_gosc = [[Sławomir Olszewski|Olszewski]]<br> [[Michał Karwan|Karwan]]<br> [[Łukasz Skrzyński|Skrzyński]]<br> [[Łukasz Uszalewski|Uszalewski]]<br> [[Jacek Wiśniewski|Wiśniewski]] (75' [[Przemysław Kulig|Kulig]])<br> [[Tomasz Baliga|Baliga]]<br> [[Paweł Nowak|Nowak]] (46' [[Tomasz Wacek|Wacek]])<br> [[Kamil Karcz|Karcz]]<br> [[Kamil Witkowski|Witkowski]] (46' [[Marcin Bojarski|Bojarski]])<br> [[Kacper Tatara|Tatara]]<br> [[Rafał Dzwonek|Dzwonek]] | ||
}} | }} | ||
===Opis meczu=== | |||
Piłkarze Cracovii bez porażki zakończyli fazę grupową Pucharu Ekstraklasy. W ostatnim spotkaniu zremisowali w Łodzi z Widzewem 2:2 | |||
Już wcześniej zapewnili sobie udział w ćwierćfinale tych rozgrywek, za to Widzew z nich odpadł. Wczorajszy mecz, rozgrywany przy niemal pustych trybunach, nie miał więc żadnej stawki. Trenerzy obu zespołów znów dali szansę piłkarzom, którzy w lidze grają rzadko lub wcale. | |||
"Mecz o nic" lepiej rozpoczęli goście, bo już w 8. min Arkadiusz Noga (junior łódzkiego klubu) sfaulował w polu karnym Pawła Nowaka, a Kamil Witkowski wykorzystał rzut karny. | |||
W Widzewie największą ochotę do gry wykazywał Piotr Kuklis. W pierwszej połowie oddał trzy strzały. Za trzecim razem trafił. | |||
Po 45 min remis był sprawiedliwy - piłkarze obu drużyn grali równie słabo. Po przerwie na boisku pojawił się testowany przez łódzki klub Łukasz Mitek, pomocnik Warty Sieradz, ale wzmocnieniem pierwszoligowej drużyny raczej nie będzie. | |||
Z dobrej strony pokazał się za to wychowanek Widzewa Robert Kowalczyk, który na osiem minut przed końcem meczu ładnym strzałem pokonał Sławomira Olszewskiego. Łódzkim piłkarzom nie udało się dowieźć wygranej do końca, bo w 90. min zaskakującym i skutecznym uderzeniem zza pola karnego popisał się rezerwowy Przemysław Kulig. | |||
Jeśli w grupie D drugie miejsce zajmie [[Wisła Kraków]], będzie rywalem Cracovii w ćwierćfinale. | |||
Źródło: ''Gazeta Wyborcza'' [http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35800,4733645.html] |
Wersja z 01:03, 6 gru 2007
|
Puchar Ekstraklasy , 6 kolejka Łódź, wtorek, 4 grudnia 2007, 18:30
(1:1)
|
|
Skład: Kaniecki Broź Lisowski Stawarczyk Mack Bono Panka Sokalski Kuklis Kursa Noga (65' Kowalczyk) Grzelczak (68' Zwoliński) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Cezary Smoleński (Suwałki)
|
Skład: Olszewski Karwan Skrzyński Uszalewski Wiśniewski (75' Kulig) Baliga Nowak (46' Wacek) Karcz Witkowski (46' Bojarski) Tatara Dzwonek Ustawienie: 3-5-2 |
Opis meczu
Piłkarze Cracovii bez porażki zakończyli fazę grupową Pucharu Ekstraklasy. W ostatnim spotkaniu zremisowali w Łodzi z Widzewem 2:2
Już wcześniej zapewnili sobie udział w ćwierćfinale tych rozgrywek, za to Widzew z nich odpadł. Wczorajszy mecz, rozgrywany przy niemal pustych trybunach, nie miał więc żadnej stawki. Trenerzy obu zespołów znów dali szansę piłkarzom, którzy w lidze grają rzadko lub wcale.
"Mecz o nic" lepiej rozpoczęli goście, bo już w 8. min Arkadiusz Noga (junior łódzkiego klubu) sfaulował w polu karnym Pawła Nowaka, a Kamil Witkowski wykorzystał rzut karny.
W Widzewie największą ochotę do gry wykazywał Piotr Kuklis. W pierwszej połowie oddał trzy strzały. Za trzecim razem trafił.
Po 45 min remis był sprawiedliwy - piłkarze obu drużyn grali równie słabo. Po przerwie na boisku pojawił się testowany przez łódzki klub Łukasz Mitek, pomocnik Warty Sieradz, ale wzmocnieniem pierwszoligowej drużyny raczej nie będzie.
Z dobrej strony pokazał się za to wychowanek Widzewa Robert Kowalczyk, który na osiem minut przed końcem meczu ładnym strzałem pokonał Sławomira Olszewskiego. Łódzkim piłkarzom nie udało się dowieźć wygranej do końca, bo w 90. min zaskakującym i skutecznym uderzeniem zza pola karnego popisał się rezerwowy Przemysław Kulig.
Jeśli w grupie D drugie miejsce zajmie Wisła Kraków, będzie rywalem Cracovii w ćwierćfinale.
Źródło: Gazeta Wyborcza [1]