2020-10-28 Wieczysta Kraków - Cracovia II 4:0: Różnice pomiędzy wersjami
Adriano007 (Dyskusja | edycje) |
Adriano007 (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 39: | Linia 39: | ||
]] <br> [[Patryk Rząsa|Rząsa]] <br> [[Mateusz Jarzynka|Jarzynka]] <br> [[Krystian Bracik|Bracik]] <br> [[Michał Stachera|Stachera]] <br> [[Mateusz Supryn|Supryn]] (c) (62' [[Adam Malisz|Malisz]]) <br> [[Robert Ożóg|Ożóg]] <br> [[Vinícius Ferreira|Vinícius]] (46' [[Matheus Santos|Matheus]]) <br> [[Kacper Nowicki|Nowicki]] (62' [[Kacper Grzebieluch|Grzebieluch]]) <br> [[Michał Wiśniewski|Wiśniewski]] <br> [[Tomasz Bała|Bała]] (73' [[Krzysztof Bociek|Bociek]]) | ]] <br> [[Patryk Rząsa|Rząsa]] <br> [[Mateusz Jarzynka|Jarzynka]] <br> [[Krystian Bracik|Bracik]] <br> [[Michał Stachera|Stachera]] <br> [[Mateusz Supryn|Supryn]] (c) (62' [[Adam Malisz|Malisz]]) <br> [[Robert Ożóg|Ożóg]] <br> [[Vinícius Ferreira|Vinícius]] (46' [[Matheus Santos|Matheus]]) <br> [[Kacper Nowicki|Nowicki]] (62' [[Kacper Grzebieluch|Grzebieluch]]) <br> [[Michał Wiśniewski|Wiśniewski]] <br> [[Tomasz Bała|Bała]] (73' [[Krzysztof Bociek|Bociek]]) | ||
| inne_informacje = | | inne_informacje = | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 2020 | |||
| Link = [https://gazetakrakowska.pl/wieczysta-wywalczyla-trofeum-dzieki-rutyniarzom-majewski-show/ar/c2-15261500] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Wieczysta wywalczyła trofeum dzięki rutyniarzom, Majewski show | |||
| Autor = Jacek Żukowski | |||
| Tresc = '''Finał Pucharu Polski na szczeblu okręgu Kraków miał jednostronny przebieg. Lider grupy II klasy okręgowej podejmował III-ligowca. Ale gości absolutnie nie można było uznawać za faworyta tego spotkania, mało tego, byli nim gospodarze.''' | |||
Bo to w zespole miejscowych roi się od gwiazd ze Sławomirem Peszką, Radosławem Majewskim, Piotrem Madejskim, Michałem Miśkiewiczem na czele. W drużynie „Pasów” nie zobaczyliśmy nikogo z pierwszej drużyny. | |||
Gospodarze nie ruszyli jakoś zdecydowanie na rywali, badali ich możliwości. A młodzi piłkarze Cracovii nie przestraszyli się – w 14 min z dystansu uderzał Vinicius, ale Miśkiewicz spokojnie obronił. Z kolei Tomasz Bała uderzał niecelnie. Gospodarze nie mogli przedrzeć się przez dobrze założone szyki obronne. Próbował Peszko, ale przy wejściu w pole karne zagrał ręką. | |||
W 25 min rutyniarz Majewski uderzył z wolnego nad murem i Jakub Grzywaczewski nawet nie drgnął. | |||
Goście jeszcze nie ochłonęli po tym ciosie, a już dostali drugi – Peszko idealnie dograł z lewej strony do Krzysztofa Szewczyka, który strzałem głową pokonał bramkarza. Szewczyk to były napastnik Cracovii, który brylował w IV i III lidze będąc najlepszym jej strzelcem. Równie utalentowany chłopak jak Bartosz Kapustka czy Mateusz Wdowiak, ale jego losy potoczyły się zgoła inaczej. | |||
Od tej pory gospodarze panowali już niepodzielnie, Cracovii II ciężko było przekroczyć linię środkową boiska. Niebawem mogło być 3:0, ale strzał Peszki odbił jeden z obrońców, a dobijający Adrian Frańczak trafił w słupek. Goście nie bardzo mogli odpowiedzieć, po rzucie wolnym do piłki doszedł wprawdzie Krystian Bracik, ale uderzył za lekko, by zaskoczyć Miśkiewicza. Przed przerwą uderzał jeszcze Majewski, ale Grzywaczewski obronił to uderzenie. | |||
Gospodarze nie musieli się martwić o wynik, bo przewyższali „Pasy” kulturą gry. Goście nie mieli sposobu na skuteczną akcję. Wrzutki niewiele dawały, bo wysoki Miśkiewicz królował w polu karnym. Majewski jeszcze raz pokazał klasę – uderzając w 73 min tuż sprzed pola karnego w róg bramki i Grzywaczewskiemu pozostało tylko wyciągnąć piłkę z siatki. Niebawem było już 4:0 i znów w bramce „maczał palce” Majewski, idealnie dośrodkowując na głowę do Dawida Jampicha, który popisał się celną główką. | |||
Cracovia II ambitnie walczyła o honorową bramkę. Więcej goli nie padło, a Peszko przerwał serię – odkąd trafił do Wieczystej, strzelał bramki w każdym meczu. | |||
}} | }} | ||
Wersja z 20:43, 28 paź 2020
|
okręgowe rozgrywki Pucharu Polski (Cracovia II) Kraków, Stadion Wieczystej przy ul. Chałupnika, środa, 28 października 2020, 14:00
(2:0)
|
|
Skład: Miśkiewicz Kołodziej Frańczak Guzik Krasuski (79' Skrzypek) Jampich (90' Kalemba) Majewski (90' Gawęcki) Pietras Peszko Madejski (73' Zieliński) Szewczyk Ustawienie: 1-3-4-3 |
Sędzia: Jan Pawlikowski z Nowego Targu
|
Skład: Grzywaczewski Rząsa Jarzynka Bracik Stachera Supryn (c) (62' Malisz) Ożóg Vinícius (46' Matheus) Nowicki (62' Grzebieluch) Wiśniewski Bała (73' Bociek) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Gazeta Krakowska
Bo to w zespole miejscowych roi się od gwiazd ze Sławomirem Peszką, Radosławem Majewskim, Piotrem Madejskim, Michałem Miśkiewiczem na czele. W drużynie „Pasów” nie zobaczyliśmy nikogo z pierwszej drużyny.
Gospodarze nie ruszyli jakoś zdecydowanie na rywali, badali ich możliwości. A młodzi piłkarze Cracovii nie przestraszyli się – w 14 min z dystansu uderzał Vinicius, ale Miśkiewicz spokojnie obronił. Z kolei Tomasz Bała uderzał niecelnie. Gospodarze nie mogli przedrzeć się przez dobrze założone szyki obronne. Próbował Peszko, ale przy wejściu w pole karne zagrał ręką. W 25 min rutyniarz Majewski uderzył z wolnego nad murem i Jakub Grzywaczewski nawet nie drgnął.
Goście jeszcze nie ochłonęli po tym ciosie, a już dostali drugi – Peszko idealnie dograł z lewej strony do Krzysztofa Szewczyka, który strzałem głową pokonał bramkarza. Szewczyk to były napastnik Cracovii, który brylował w IV i III lidze będąc najlepszym jej strzelcem. Równie utalentowany chłopak jak Bartosz Kapustka czy Mateusz Wdowiak, ale jego losy potoczyły się zgoła inaczej.
Od tej pory gospodarze panowali już niepodzielnie, Cracovii II ciężko było przekroczyć linię środkową boiska. Niebawem mogło być 3:0, ale strzał Peszki odbił jeden z obrońców, a dobijający Adrian Frańczak trafił w słupek. Goście nie bardzo mogli odpowiedzieć, po rzucie wolnym do piłki doszedł wprawdzie Krystian Bracik, ale uderzył za lekko, by zaskoczyć Miśkiewicza. Przed przerwą uderzał jeszcze Majewski, ale Grzywaczewski obronił to uderzenie.
Gospodarze nie musieli się martwić o wynik, bo przewyższali „Pasy” kulturą gry. Goście nie mieli sposobu na skuteczną akcję. Wrzutki niewiele dawały, bo wysoki Miśkiewicz królował w polu karnym. Majewski jeszcze raz pokazał klasę – uderzając w 73 min tuż sprzed pola karnego w róg bramki i Grzywaczewskiemu pozostało tylko wyciągnąć piłkę z siatki. Niebawem było już 4:0 i znów w bramce „maczał palce” Majewski, idealnie dośrodkowując na głowę do Dawida Jampicha, który popisał się celną główką.
Cracovia II ambitnie walczyła o honorową bramkę. Więcej goli nie padło, a Peszko przerwał serię – odkąd trafił do Wieczystej, strzelał bramki w każdym meczu.Źródło: Gazeta Krakowska 28 października 2020 [1]
Opis meczu
Sportowe Fakty
Wieczysta Kraków idzie jak burza. Po rozgromieniu rezerw Hutnika w półfinale aż 8:3, przyszła pora na drugą drużynę Cracovii. Zespół Przemysława Cecherza nie pozostawił żadnych złudzeń i pokonał rywali 4:0.
Wynik spotkania w 25. minucie otworzył były zawodnik m.in. Nottingham Forest i gwiazda zespołu Radosław Majewski. Już 60 sekund później prowadzenie podwyższył Krzysztof Szewczyk.
Druga połowa również należała do zawodników trenera Cecherza. W 77. minucie po dublecie Radosława Majewskiego i golu Dawida Jampicha było już wszystko jasne.
Swojego trafienia ciągle szukał Sławomir Peszko, który ma już na koncie 29 bramek w 16 kolejnych, oficjalnych meczach w barwach Wieczystej Kraków. "Peszkin" ostatecznie nie wpisał się na listę strzelców i nie będzie kontynuował imponującej passy.
Tym samym Wieczysta awansowała do grona szesnastu najlepszych drużyn, które wiosną rozegrają mecze na szczeblu wojewódzkim. "Żółto-czarni" w lidze radzą sobie również imponująco. Wygrane wszystkie 17 spotkań II grupy krakowskiej ligi okręgowej daje im pozycję niekwestionowanego lidera.Źródło: Sportowe Fakty 28 października 2020 [2]
Onet
Wynik rywalizacji gospodarze otworzyli w 25. minucie spotkania, kiedy to do siatki piłkę pokierował Radosław Majewski. Kilka chwil później Wieczysta prowadziła już 2:0 za sprawą trafienia Krzysztofa Szewczyka. Kolejne gole padały w drugiej połowie meczu. Najpierw na 3:0 podwyższył Majewski, a następnie końcowy wynik ustalił Dawid Jampich.
Dość nieoczekiwanie na listę strzelców nie wpisał się Sławomir Peszko, który zdobywał gole w szesnastu kolejnych oficjalnych spotkaniach Wieczystej. Tym samym imponująca passa byłego reprezentanta Polski dobiegła końca.