2010-02-25 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:4: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) |
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 49: | Linia 49: | ||
| IV_piatka_gosc = Podsiadło<br>Duszak<br>Ślusarczyk<br>T.Kozłowski<br>M.Kozłowski | | IV_piatka_gosc = Podsiadło<br>Duszak<br>Ślusarczyk<br>T.Kozłowski<br>M.Kozłowski | ||
| hokej_kobiet = | | hokej_kobiet = | ||
}} | |||
[[Grafika:2010-02-25 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 29.jpg|thumb|300px|[[Galeria:2010-02-25 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:4|Cała galeria ››]]]] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykuł z opisem meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 25 | |||
| Miesiac = 02 | |||
| Rok = 2010 | |||
| Link = [http://terazpasy.pl/index.php/cr_site/hokej/hokej_mezczyzn/hokej_cracovia_zaglebie_sosnowiec_5_4_karne_potrzebne_byly_karne] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Hokej: Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:4 (karne) - Potrzebne były karne | |||
| Autor = TeH | |||
| Tresc = Od początku meczu Cracovia zdecydowanie przeważała, ale napastnicy mistrza Polski seryjnie nie wykorzystywali sytuacji (D. Laszkiewicz, Musial, Radwański, Piotrowski). Zagłębie odgryzało się z rzadka i nie były to sytuacje bramkowe. W 11 minucie, na 8 sekund przed końcem kary Opatovskiego, Leszek Laszkiewicz dograł do Słabonia, środkowy pierwszej formacji minął obrońcę i posłał krążek między parkanami Rajskiego. | |||
Bramkarz Zagłębia nie popisał się przy tej interwencji, ale jego vis a vis również zaliczył błąd, który dał rywalowi bramkę. Podczas gry z przewagą, Martin Balcik wrzucił krążek spod niebieskiej linii w kierunku bramki Radziszewskiego. Lecąca niezbyt szybko guma, ku zdziwieniu kibiców, wpadła do siatki. | |||
Hokeiści Cracovii popisali się zadziwiającą nieskutecznością, gdy przez 116 sekund grali z przewagą dwóch graczy! | |||
W drugiej części meczu Cracovia dominowała, ale tylko do strzelenia trzeciej bramki. Kolejne formacje krakowian zamykały gości w ich tercji obronnej. Zagłębie nie było w stanie wyprowadzić zdecydowanej kontry! Rajskiego zaskoczył wpierw Rutkowski strzelając spod niebieskiej linii. | |||
W 34 minucie pierwsza formacja Cracovii skutecznie rozegrała przewagę i wydawało się, że nadszedł czas kontrolowania meczu, ale coś się zacięło i w ciągu niespełna minuty goście doprowadzili do wyrównania! Kontrę Różańskiego świetnie wykończył Sarnik, a chwilę później Vladimir Luka szczęśliwie (po kiju obrońcy) umieścił krążek w bramce w okienku bramki Radziszewskiego. | |||
Minutę po rozpoczęciu trzeciej tercji Radwański nie wykorzystał podania Musiala i nie zdołał pokonać Rajskiego z granicy pola bramkowego. Kontra, którą wyprowadziło Zagłębie okazała się zabójcza. Gabriel Da Costa ostro strzelił, trafił w Radziszewskiego, celnie dobił Marcin Jaros.Cracovia przeważała, ale bramkę zdobyła grając w osłabieniu. Reprezentacyjny duet Słaboń - L. Laszkiewicz wyprowadził kontrę i kapitan reprezentacji nie dał szans Rajskiemu. | |||
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Rzuty karne rozpoczął od celnego strzał Piotr Sarnik. Damian Słaboń nie pokonał Rajskiego, podobnie jak Luka. Klasę pokazał Igors Bondarevs i sprytnym strzałem między parkanami pokonał bramkarza gości. Teddy Da Costa strzelił mocno, ale Radziszewski obronił. Egzekucji dokona Leszek Laszkiewicz. | |||
Goście byli bliscy sprawienia ogromnej niespodzianki. - Myślę, że mieliśmy dramatyczny, dobry mecz. Jest smutne, że nie daliśmy bramki na 5:4. A karne to loteria. Jutro jest nowy dzień, zobaczymy się znów - mówił po meczu trener Zagłębia Milan Skokan. | |||
Trener mistrzów Polski Rudolf Rohacek zwrócił uwagę, że play-off, to inne mecze niż w lidze. - Trudno się grało przeciwko dobrze zorganizowanej obronie naszych gości. Chwila nieuwagi przy stanie 3:1 i mogliśmy przegrać mecz. Mam pretensje, że tak doświadczona drużyna pozwala sobie na taką nieuwagę. Trzecia tercja w naszym wykonaniu już wyglądała lepiej. Chcę podziękować Bondarevsowi i Laszkiewiczowi za to, że świetnie wykonali karne. | |||
Dzięki bonusowi Cracovia po pierwszym meczu prowadzi już 2:0 w rywalizacji play off z Zagłębiem i do awansu do finału potrzebuje już tylko dwóch zwycięstw. Szansa na zrobienie kolejnego kroku do finału będzie już w piątek o godzinie 17. | |||
}} | }} |
Wersja z 13:05, 26 lut 2010
|
![]() Kraków, czwartek, 25 lutego 2010, 18:00
(1:1; 2:2; 1:1; 0:0; 2:1) |
|
Skład: Radziszewski (Rączka) Csorich Bondarevs L.Laszkiewicz Słaboń D.Laszkiewicz Dudaš Dulęba Radwański Musial Łopuski Kłys Wajda Piotrowski Pasiut Drzewiecki Landowski Guzik Witowski Biela Rutkowski |
|
Skład: Rajski (Nowak) Kuc Gabryś Luka T.Da Costa Bernat Koszarek Marcińczak Jaros G.Da Costa Opatovsky Balčik Dronia Sarnik Zachariasz Różański Podsiadło Duszak Ślusarczyk T.Kozłowski M.Kozłowski |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Hokej: Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:4 (karne) - Potrzebne były karne
Bramkarz Zagłębia nie popisał się przy tej interwencji, ale jego vis a vis również zaliczył błąd, który dał rywalowi bramkę. Podczas gry z przewagą, Martin Balcik wrzucił krążek spod niebieskiej linii w kierunku bramki Radziszewskiego. Lecąca niezbyt szybko guma, ku zdziwieniu kibiców, wpadła do siatki.
Hokeiści Cracovii popisali się zadziwiającą nieskutecznością, gdy przez 116 sekund grali z przewagą dwóch graczy!
W drugiej części meczu Cracovia dominowała, ale tylko do strzelenia trzeciej bramki. Kolejne formacje krakowian zamykały gości w ich tercji obronnej. Zagłębie nie było w stanie wyprowadzić zdecydowanej kontry! Rajskiego zaskoczył wpierw Rutkowski strzelając spod niebieskiej linii.
W 34 minucie pierwsza formacja Cracovii skutecznie rozegrała przewagę i wydawało się, że nadszedł czas kontrolowania meczu, ale coś się zacięło i w ciągu niespełna minuty goście doprowadzili do wyrównania! Kontrę Różańskiego świetnie wykończył Sarnik, a chwilę później Vladimir Luka szczęśliwie (po kiju obrońcy) umieścił krążek w bramce w okienku bramki Radziszewskiego.
Minutę po rozpoczęciu trzeciej tercji Radwański nie wykorzystał podania Musiala i nie zdołał pokonać Rajskiego z granicy pola bramkowego. Kontra, którą wyprowadziło Zagłębie okazała się zabójcza. Gabriel Da Costa ostro strzelił, trafił w Radziszewskiego, celnie dobił Marcin Jaros.Cracovia przeważała, ale bramkę zdobyła grając w osłabieniu. Reprezentacyjny duet Słaboń - L. Laszkiewicz wyprowadził kontrę i kapitan reprezentacji nie dał szans Rajskiemu.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Rzuty karne rozpoczął od celnego strzał Piotr Sarnik. Damian Słaboń nie pokonał Rajskiego, podobnie jak Luka. Klasę pokazał Igors Bondarevs i sprytnym strzałem między parkanami pokonał bramkarza gości. Teddy Da Costa strzelił mocno, ale Radziszewski obronił. Egzekucji dokona Leszek Laszkiewicz.
Goście byli bliscy sprawienia ogromnej niespodzianki. - Myślę, że mieliśmy dramatyczny, dobry mecz. Jest smutne, że nie daliśmy bramki na 5:4. A karne to loteria. Jutro jest nowy dzień, zobaczymy się znów - mówił po meczu trener Zagłębia Milan Skokan.
Trener mistrzów Polski Rudolf Rohacek zwrócił uwagę, że play-off, to inne mecze niż w lidze. - Trudno się grało przeciwko dobrze zorganizowanej obronie naszych gości. Chwila nieuwagi przy stanie 3:1 i mogliśmy przegrać mecz. Mam pretensje, że tak doświadczona drużyna pozwala sobie na taką nieuwagę. Trzecia tercja w naszym wykonaniu już wyglądała lepiej. Chcę podziękować Bondarevsowi i Laszkiewiczowi za to, że świetnie wykonali karne.
Dzięki bonusowi Cracovia po pierwszym meczu prowadzi już 2:0 w rywalizacji play off z Zagłębiem i do awansu do finału potrzebuje już tylko dwóch zwycięstw. Szansa na zrobienie kolejnego kroku do finału będzie już w piątek o godzinie 17.TeH
Źródło: TerazPasy.pl z 25 lutego 2010 [1]