2021-12-10 Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
(wikizacja) |
|||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 13: | Linia 13: | ||
| rok = 2021 | | rok = 2021 | ||
| godzina = 18:30 | | godzina = 18:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Lodowisko im. Adama "Rocha" Kowalskiego|ul. Siedleckiego 7]] | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 1 | | bramki_gosc = 1 | ||
Linia 26: | Linia 26: | ||
| bramki_w_karnych_gospodarz = | | bramki_w_karnych_gospodarz = | ||
| bramki_w_karnych_gosc = | | bramki_w_karnych_gosc = | ||
| sedzia = | | sedzia = Robert Długi i Mateusz Niżnik (główni) oraz Wiktor Zień i Mateusz Bucki (liniowi) | ||
| widzow = 700 | | widzow = 700 | ||
| strzelcy_gospodarz = <br>37:26 [[Aleš Ježek|Ježek]]([[Jewgienij Popiticz|Popiticz]], [[Jakub Šaur|Šaur]]) 5/4<br><Br>56:19 [[Dmitrij Ismagiłow|Ismagiłow]] | | strzelcy_gospodarz = <br>37:26 [[Aleš Ježek|Ježek]] ([[Jewgienij Popiticz|Popiticz]], [[Jakub Šaur|Šaur]]) 5/4<br><Br>56:19 [[Dmitrij Ismagiłow|Ismagiłow]] | ||
| wyniki = 0:1<br>1:1<br>2:1 | | wyniki = 0:1<br>1:1<br>2:1 | ||
| strzelcy_gosc = 09:34 Górny (Razgals, Rác) | | strzelcy_gosc = 09:34 Górny (Razgals, Rác) | ||
Linia 50: | Linia 50: | ||
| hokej_kobiet = | | hokej_kobiet = | ||
}} | }} | ||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = gazetakrakowska.pl | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 10 | |||
| Miesiac = 12 | |||
| Rok = 2021 | |||
| Link = [https://gazetakrakowska.pl/comarch-cracovia-przelamala-jkh-gks-jastrzebiezdroj-w-samej-koncowce/ar/c2-15947579] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Comarch Cracovia przełamała JKH GKS Jastrzębie-Zdrój w samej końcówce | |||
| Autor = Jacek Żukowski | |||
| Tresc = '''To był mecz wicemistrza z mistrzem Polski. W tych meczach w tym sezonie decyduje atut własnej tafli. To był ostatni mecz krakowian w tym roku przed własną publicznością.''' | |||
Bardzo ostrożnie przystąpiły oba zespoły do tego starcia. W 5 min groźnie strzelał Jarosz, ale Pieriewozczikow bardzo dobrze obronił. Jastrzębianie rozochocili się w atakach, ale pewnie bronił krakowski bramkarz. Z kolei w 8 min Dudas uderzył w słupek jastrzębskiej bramki. W 10 min Urbanowicz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, ale po chwili Górny ładnym uderzeniem pokonał Pieriewozczikowa. | |||
Gdy krakowianie grali w osłabieniu, o mało co nie zdobyli gola, Brynkus jednak, będąc przed bramkarzem, przestrzelił. W ostatniej minucie tej tercji oko w oko z golkiperem był Kalns, ale nie trafił w bramkę. | |||
Na początku II tercji obraz gry nie zmieniał się, JKH nadal było groźniejsze, choćby w 25 min strzelał Kasperlik, ale bezskutecznie. W odpowiedzi próbował Karlsson, ale Nechvatal odbił krążek. Potem krakowianie nie wykorzystali gry w przewadze. Goście wyprowadzili kontrę, strzelał Pelaczyk, ale nie pokonał bramkarza. | |||
Druga gra w przewadze wreszcie przyniosła „Pasom” gola, w zamieszaniu krążek do bramki wepchnął Jezek. Goście mogli się momentalnie zrewanżować, w sytuacji sam na sam był Jarosz, ale krakowski bramkarz był górą. | |||
W trzeciej tercji powstało ogromne zamieszanie pod bramką JKH, ale Nemec nie zdołał wbić „gumy” do siatki. W 52 min zadźwięczało spojenie krakowskiej bramki po uderzeniu Kasperlika. Niebawem „Pasy” stanęły przed szansą, bo grały w podwójnej przewadze. Próbował Nemec, ale więcej szans gospodarze sobie nie stworzyli. Ale gdy siły się wyrównały sposób na Nechvatala znalazł Ismagiłow! W 59 min „bombę” na bramkę JKH posłał Csamango, ale golkiper obronił. Potem zjechał z tafli i goście grali 6 na 5, ale gospodarze obronili się!}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Hokej.net | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 10 | |||
| Miesiac = 12 | |||
| Rok = 2021 | |||
| Link = [https://hokej.net/artykul/wazne-zwyciestwo-pasow-przesadzil-solowy-rajd-ismagilowa] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Ważne zwycięstwo „Pasów”. Przesądził solowy rajd Ismagiłowa | |||
| Autor = Mikołaj Hoder | |||
| Tresc = '''Po niezwykle zaciętym spotkaniu Comarch Cracovia pokonała na własnym lodzi JKH GKS Jastrzębie 2:1. Gola na wagę trzech punktów zdobył Dmitrij Ismagiłow, który popisał się fantastyczną indywidualną akcją.''' | |||
Pierwsze minuty należały do gospodarzy tego starcia. Później sprawy w swoje ręce wzięli podopieczni Róberta Kalábera, którzy zaczęli grać agresywniej i coraz częściej gościli w tercji „Pasów”. Ta zmiana podejścia przyniosła skutek w 10. minucie, bo goście wyszli na prowadzenie. Finezyjnym uderzeniem ze slotu popisał się Kamil Górny. | |||
Końcówki tej tercji z pewnością nie będzie dobrze wspominał Martin Dudáš, który po starciu na bandzie z Vitālijsem Pavlovsem nie mógł podnieść się z tafli. Tuż po tym zajściu opuścił taflę i zjechał do szatni, ale zdołał dokończyć to spotkanie. | |||
W drugiej tercji nieco więcej z gry mieli krakowianie, jednak długo nie potrafili zamienić optycznej przewagi na bramkę. Dobrych sytuacji nie był w stanie wykorzystać choćby Aleš Ježek, który w 28. minucie pozostał sam z gumą przy bramkarzu, aż w końcu został sfaulowany przez Jakuba Gimińskiego. | |||
„Pasy” zdołały wyrównać w 38. minucie, gdy pod bramką Nechvátala zrobiło się spore zamieszanie. Guma trafiła na patkę kija Ježka, a ten nie zastanawiał się zbyt długo wypalił z nadgarstka i ulokował gumę w siatce. Jastrzębianie po stracie bramki stanowczo ruszyli do ataku, ale w tej tercji nie starczyło im na to czasu. | |||
Trzecia odsłona spotkania obfitowała w wiele dogodnych sytuacji po obu stronach tafli. Niestety nie szło to w parze z płynnością gry. W 54. minucie Cracovia zagrała w podwójnej przewadze, ale goście ofiarnie i skutecznie się bronili. | |||
Jednak później przydarzył im się stosunkowo prosty błąd. Pod bandą gumę przejął Dmitrij Ismagiłow, który wymanewrował jastrzębskich defensorów i sprytnym strzałem zaskoczył Patrika Nechvátala. To był decydujący cios w tym meczu, który dał Cracovii pełną pulę punktów. | |||
Oczywiście jastrzębianie rozpaczliwie dążyli do wyrównania, ale szło im jak po grudzie. Nie pomógł im też manewr z wycofaniem bramkarza.}} | |||
=== Filmy === | |||
{{#ev:youtube|Tr5kRY0H-wg}} | |||
*[https://www.youtube.com/watch?v=Tr5kRY0H-wg Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (Polski Hokej - Youtube)] |
Aktualna wersja na dzień 12:45, 21 maj 2022
|
29 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 10 grudnia 2021, 18:30
(0:1; 1:0; 1:0) |
|
Skład: Pieriewozczikow Gula Šaur Ježek Shirley Němec Dudaš Müller Ismagiłow Bodrow Popiticz Karlsson Kunninen Brynkus Jacenko Csamangó Gosztyła Kamiński Bezwiński Augustyniak |
|
Skład: Nechvátal Bryk Górny Kasperlik Rác Kalns Kamienieu Ē. Ševčenko Urbanowicz Pavlovs Razgals Kostek Gimiński R. Nalewajka Jarosz Ł. Nalewajka Horzelski A. Ševčenko Płachetka Pelarczyk |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Bardzo ostrożnie przystąpiły oba zespoły do tego starcia. W 5 min groźnie strzelał Jarosz, ale Pieriewozczikow bardzo dobrze obronił. Jastrzębianie rozochocili się w atakach, ale pewnie bronił krakowski bramkarz. Z kolei w 8 min Dudas uderzył w słupek jastrzębskiej bramki. W 10 min Urbanowicz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, ale po chwili Górny ładnym uderzeniem pokonał Pieriewozczikowa.
Gdy krakowianie grali w osłabieniu, o mało co nie zdobyli gola, Brynkus jednak, będąc przed bramkarzem, przestrzelił. W ostatniej minucie tej tercji oko w oko z golkiperem był Kalns, ale nie trafił w bramkę. Na początku II tercji obraz gry nie zmieniał się, JKH nadal było groźniejsze, choćby w 25 min strzelał Kasperlik, ale bezskutecznie. W odpowiedzi próbował Karlsson, ale Nechvatal odbił krążek. Potem krakowianie nie wykorzystali gry w przewadze. Goście wyprowadzili kontrę, strzelał Pelaczyk, ale nie pokonał bramkarza.
Druga gra w przewadze wreszcie przyniosła „Pasom” gola, w zamieszaniu krążek do bramki wepchnął Jezek. Goście mogli się momentalnie zrewanżować, w sytuacji sam na sam był Jarosz, ale krakowski bramkarz był górą.
W trzeciej tercji powstało ogromne zamieszanie pod bramką JKH, ale Nemec nie zdołał wbić „gumy” do siatki. W 52 min zadźwięczało spojenie krakowskiej bramki po uderzeniu Kasperlika. Niebawem „Pasy” stanęły przed szansą, bo grały w podwójnej przewadze. Próbował Nemec, ale więcej szans gospodarze sobie nie stworzyli. Ale gdy siły się wyrównały sposób na Nechvatala znalazł Ismagiłow! W 59 min „bombę” na bramkę JKH posłał Csamango, ale golkiper obronił. Potem zjechał z tafli i goście grali 6 na 5, ale gospodarze obronili się!Źródło: gazetakrakowska.pl 10 grudnia 2021 [1]
Hokej.net
Pierwsze minuty należały do gospodarzy tego starcia. Później sprawy w swoje ręce wzięli podopieczni Róberta Kalábera, którzy zaczęli grać agresywniej i coraz częściej gościli w tercji „Pasów”. Ta zmiana podejścia przyniosła skutek w 10. minucie, bo goście wyszli na prowadzenie. Finezyjnym uderzeniem ze slotu popisał się Kamil Górny.
Końcówki tej tercji z pewnością nie będzie dobrze wspominał Martin Dudáš, który po starciu na bandzie z Vitālijsem Pavlovsem nie mógł podnieść się z tafli. Tuż po tym zajściu opuścił taflę i zjechał do szatni, ale zdołał dokończyć to spotkanie.
W drugiej tercji nieco więcej z gry mieli krakowianie, jednak długo nie potrafili zamienić optycznej przewagi na bramkę. Dobrych sytuacji nie był w stanie wykorzystać choćby Aleš Ježek, który w 28. minucie pozostał sam z gumą przy bramkarzu, aż w końcu został sfaulowany przez Jakuba Gimińskiego.
„Pasy” zdołały wyrównać w 38. minucie, gdy pod bramką Nechvátala zrobiło się spore zamieszanie. Guma trafiła na patkę kija Ježka, a ten nie zastanawiał się zbyt długo wypalił z nadgarstka i ulokował gumę w siatce. Jastrzębianie po stracie bramki stanowczo ruszyli do ataku, ale w tej tercji nie starczyło im na to czasu.
Trzecia odsłona spotkania obfitowała w wiele dogodnych sytuacji po obu stronach tafli. Niestety nie szło to w parze z płynnością gry. W 54. minucie Cracovia zagrała w podwójnej przewadze, ale goście ofiarnie i skutecznie się bronili.
Jednak później przydarzył im się stosunkowo prosty błąd. Pod bandą gumę przejął Dmitrij Ismagiłow, który wymanewrował jastrzębskich defensorów i sprytnym strzałem zaskoczył Patrika Nechvátala. To był decydujący cios w tym meczu, który dał Cracovii pełną pulę punktów.
Oczywiście jastrzębianie rozpaczliwie dążyli do wyrównania, ale szło im jak po grudzie. Nie pomógł im też manewr z wycofaniem bramkarza.Źródło: Hokej.net 10 grudnia 2021 [2]