2007-02-16 Cracovia - Naprzód Janów 9:3: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) (clean up, Replaced: Kachciarz → Kachniarz using AWB) |
|||
Linia 38: | Linia 38: | ||
| trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaczek]] | | trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaczek]] | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = | ||
| bramkarz_gospodarz = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] ([[Daniel Kachniarz| | | bramkarz_gospodarz = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] ([[Daniel Kachniarz|Kachniarz]]) | ||
| I_piatka_gospodarz = [[Grzegorz Piekarski|Piekarski]]<br> [[Marian Csorich|Csorich]], [[Leszek Laszkiewicz|L.Laszkiewicz]]<br> [[Damian Słaboń|Słaboń]]<br> [[Richard Hartmann|Hartmann]] | | I_piatka_gospodarz = [[Grzegorz Piekarski|Piekarski]]<br> [[Marian Csorich|Csorich]], [[Leszek Laszkiewicz|L.Laszkiewicz]]<br> [[Damian Słaboń|Słaboń]]<br> [[Richard Hartmann|Hartmann]] | ||
| II_piatka_gospodarz = [[Daniel Galant|Galant]]<br> [[Piotr Gil|Gil]]<br> [[Zbigniew Podlipni|Podlipni]]<br> [[Ondřej Prokop|Prokop]]<br> [[Michal Pinc|Pinc]] | | II_piatka_gospodarz = [[Daniel Galant|Galant]]<br> [[Piotr Gil|Gil]]<br> [[Zbigniew Podlipni|Podlipni]]<br> [[Ondřej Prokop|Prokop]]<br> [[Michal Pinc|Pinc]] |
Wersja z 21:18, 15 sty 2009
|
3 kolejka, I runda, etap Play-off, Ekstraliga piątek, 16 lutego 2007
(4:1; 3:1; 2:1) |
|
Skład: Radziszewski (Kachniarz) Piekarski Csorich, L.Laszkiewicz Słaboń Hartmann Galant Gil Podlipni Prokop Pinc Marcińczak Dulęba M. Piotrowski Pasiut D.Laszkiewicz Wajda Kozendra Urban Jastrzębski Witowski |
|
Skład: Zając (Maza) Bednarek Karafiat Minocha Szoke Mleko Buczek Gąska Jóźwik Pohl Haluch Kotlorz Działo Zimka Gryc Fonfara Kulik Marznica Zimka Sowiński Węgrzyn |
Prasa
„Pasom” łatwo poszło - Gazeta Wyborcza 17.02.2006
Miło, lekko i przyjemnie, a momentami w niezłym stylu. "Pasy" po najłatwiejszym z trzech meczów odprawiły beniaminka z Janowa. - Od kogoś, kto nie doskakuje do tyczki zawieszonej dwa metry nad ziemią, nie można wymagać przeskoczenia 2,30 m - porównywał siły obu zespołów trener Naprzodu Jaroslav Lehocky. Jego hokeiści już po pierwszej kwarcie wczorajszego meczu stracili szansę na przedłużenie ćwierćfinałowej batalii. - Przeciwnicy walczyli, starali się. Zrobili, ile mogli - podsumował strzelec dwóch goli dla Cracovii Mariusz Dulęba, który po kontuzji odniesionej na początku sezonu gra teraz ze śrubami w nadgarstku. Już od połowy meczu kibice zadawali sobie jedno pytanie: czy padnie dwucyfrówka. Mistrzowie Polski myślami wybiegali już chyba do półfinałowych meczów z Podhalem. - Tę rywalizację można nazwać przedwczesnym finałem - ocenia Leszek Laszkiewicz, napastnik "Pasów". Większy dystans zachowuje trener Rudolf Rohaczek. - Nie podniecam się i spokojnie czekam na ten półfinał. To będą twarde, szybkie i emocjonujące derby.