1921-08-14 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 14 sierpnia 1921

Cracovia - Terézvárosi Budapeszt

1
:
1

(0:1)



Herb_Terézvárosi Budapeszt


Skład:
Popiel
Gintel
Fryc
Chruściński
Styczeń
Synowiec
Mielech
Reyman
Kałuża
Kogut
Sperling

Sędzia: Dr. Lustgarten

Skład:
Braun
Kovacs
Fried
Rakottyai
Kluger
Palkovics
Mally
Proczenko
Gyory
Poremba
Rosenberg

Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecze tego dnia:

1921-08-14 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1
1921-08-14 Orkan Kraków - Cracovia III 2:3
1921-08-14 Wisła II Kraków - Cracovia II 4:1



Opis meczu

Jakkolwiek Cracovia nie doszłą jeszcze do przedwakacyjnej formy, grałą jednak znacznie lepiej, niż ostatniej niedzieli z Wackerem. Wprawdzie napad za mało kombinował, i za dużo górą podawał, mimo to zawody były interesujące, o bardzo silnem, niesłabnącem ani na chwilę tempie.
Grę rozpoczęli Węgrzy z prawdziwie południowym temperamentem. Przez pierwszych 10 minut atakowali zaciekle bramkę Cracovii, nie będącej w stanie dojść do kontrataku, poczem gra wyrównała się, przenosząc się z błyskawiczną szybkością z jednej strony boiska na drugą. Obie drużyny zagrażały często niebezpiecznie bramce przeciwnika, nie wykorzystując jednakże sytuacyj w braku dobrych strzelców.
Dopiero w ostatniej minucie przed pauzą zrobili Węgrzy pierwszego goala, wytrącając piłkę z rąk Popiela.
Po zmianie bramek uzyskuje Cracovia bezwzględną przewagę. Węgrzy robią od czasu do czasu groźne wypady, gra jednak toczy się przeważnie po ich stronie. Cracovia zaczyna lepiej kombinować i więcej strzelać, owocem czego bramka strzelona w 8 min. przez Koguta z ładnego podania Reymana.
Dalsze wysiłki pozostają bez rezultatu, obie drużyny mimo dobrych pozycyj przestrzelają, w czem niestety górowała Cracovia.
Węgrzy wywarli bardzo dobre i sympatyczne wrażenie grą spokojną i fair. Najlepiej grały skrzydła, środkowy pomocnik oraz lewy obrońca.
Jako całość jest Terézvárosi drużyną zgraną i silną, o poziomie mniej więcej Cracovii.
U naszych, podobnie jak u Węgrów, najlepsze skrzydła. Pomoc trzymała się nadto blisko swej bramki, zamało wspomagając linję napadu, do czego przyczyniał się w wielkiej mierze Fryc, wychodząc za daleko naprzód i pozostawiając Synowca bez żadnego oparcia. System jednego obrońcy jest częstokroć bardzo skuteczny, lecz trzeba go stosować umiejętnie, a co ważniejsze nie ustawicznie.

Źródło: Przegląd Sportowy [1]