1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 31: Linia 31:
|              kartki_czerwone_gosc =  
|              kartki_czerwone_gosc =  
|                  trener_gospodarz = [[Karel Finek]]
|                  trener_gospodarz = [[Karel Finek]]
|                        trener_gosc =  
|                        trener_gosc = Edward Metzger
|              ustawienie_gospodarz = 3-2-5
|              ustawienie_gospodarz = 3-2-5
|                    sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br>  [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]]
|                    sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br>  [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]]
|                    ustawienie_gosc =  
|                    ustawienie_gosc = 3-2-5
|                        sklad_gosc =  
|                        sklad_gosc = Kaliciński<br> Cieszowiec<br> Michnik<br> Laska<br> Świerkot<br> Majka<br> Gałeczka<br> Skubacz<br> Dera<br> Kiełbasa<br> Kopicera
}}
}}


===Opis meczu===
Grająca z meczu na mecz coraz gorzej Cracovia, doznała znowu zasłużonej porażki z drużyną, która nie bawiąc się w żadne zawiłe kombinacje grała niesłychanie prosto, ale jednocześnie skutecznie. Inna rzecz, że gliwiczanom dopisywało szczęście i przy stanie 2:1 potrafili oni zażegnać wielokrotnie niebezpieczeństwo utraty bramki w ciągu 25-minutowego szturmu, jaki po zmianie boisk na bramkę Kalicińskiego przeprowadzili biało-czerwoni.
Atak krakowski w niczym nie przypominał jednak tej formacji sprzed kilku tygodni, również w defensywie działy się "straszne rzeczy", w wyniku których Dera, Gałeczka i ich koledzy dochodzili z dziecinną łatwością do dobrych pozycji strzałowych. Ponadto bramkarz Cracovii zawinił całkowicie pierwszą bramkę. Podziałała ona deprymująco na zespół gospodarzy a gościom dodała otuchy do dalszej bardzo ambitnej walki.
Źródło: ''Przegląd Sportowy''


[[Kategoria:1957 II liga grupa południowa]]
[[Kategoria:1957 II liga grupa południowa]]

Wersja z 01:15, 12 kwi 2009


Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
pilka_ico
II liga grupa południowa , 16 kolejka
Kraków, środa, 4 września 1957, 17:00

Cracovia - Piast Gliwice

1
:
3

(1:2)



Herb_Piast Gliwice

Trener:
Edward Metzger
Skład:
L. Michno
Mazur
Reichel
Szymczyk
Malarz
Gołąb
Opoka
Jarczyk
Manowski
Dudoń
Kasprzyk

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Ratajczak (Opole)
Widzów: ok. 12 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 12000.

bramki Bramki


Kasprzyk (41')
0:1
0:2
1:2
1:3
Kopicera (17')
Dera (23')

Gałeczka (70')
Skład:
Kaliciński
Cieszowiec
Michnik
Laska
Świerkot
Majka
Gałeczka
Skubacz
Dera
Kiełbasa
Kopicera

Ustawienie:
3-2-5



Opis meczu

Grająca z meczu na mecz coraz gorzej Cracovia, doznała znowu zasłużonej porażki z drużyną, która nie bawiąc się w żadne zawiłe kombinacje grała niesłychanie prosto, ale jednocześnie skutecznie. Inna rzecz, że gliwiczanom dopisywało szczęście i przy stanie 2:1 potrafili oni zażegnać wielokrotnie niebezpieczeństwo utraty bramki w ciągu 25-minutowego szturmu, jaki po zmianie boisk na bramkę Kalicińskiego przeprowadzili biało-czerwoni.

Atak krakowski w niczym nie przypominał jednak tej formacji sprzed kilku tygodni, również w defensywie działy się "straszne rzeczy", w wyniku których Dera, Gałeczka i ich koledzy dochodzili z dziecinną łatwością do dobrych pozycji strzałowych. Ponadto bramkarz Cracovii zawinił całkowicie pierwszą bramkę. Podziałała ona deprymująco na zespół gospodarzy a gościom dodała otuchy do dalszej bardzo ambitnej walki.

Źródło: Przegląd Sportowy