1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
pilka_ico
II liga grupa południowa , 16 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, środa, 4 września 1957, 17:00

Cracovia - Piast Gliwice

1
:
3

(1:2)



Herb_Piast Gliwice

Trener:
Edward Metzger
Skład:
L. Michno
Mazur
Reichel
Szymczyk
Malarz
Gołąb
Opoka
Jarczyk
Manowski
Dudoń
Kasprzyk

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Ratajczak (Opole)
Widzów: 12 000

bramki Bramki


Kasprzyk (41')
0:1
0:2
1:2
1:3
Kopicera (17')
Dera (23')

Gałeczka (70')
Skład:
Kaliciński
Cieszowiec
Michnik
Laska
Świerkot
Majka
Gałeczka
Skubacz
Dera
Kiełbasa
Kopicera

Ustawienie:
3-2-5



podczas meczu
podczas meczu
podczas meczu

Zapowiedź meczu


Opis meczu

Przegląd Sportowy

Grająca z meczu na mecz coraz gorzej Cracovia, doznała znowu zasłużonej porażki z drużyną, która nie bawiąc się w żadne zawiłe kombinacje grała niesłychanie prosto, ale jednocześnie skutecznie. Inna rzecz, że gliwiczanom dopisywało szczęście i przy stanie 2:1 potrafili oni zażegnać wielokrotnie niebezpieczeństwo utraty bramki w ciągu 25-minutowego szturmu, jaki po zmianie boisk na bramkę Kalicińskiego przeprowadzili biało-czerwoni. Atak krakowski w niczym nie przypominał jednak tej formacji sprzed kilku tygodni, również w defensywie działy się "straszne rzeczy", w wyniku których Dera, Gałeczka i ich koledzy dochodzili z dziecinną łatwością do dobrych pozycji strzałowych. Ponadto bramkarz Cracovii zawinił całkowicie pierwszą bramkę. Podziałała ona deprymująco na zespół gospodarzy a gościom dodała otuchy do dalszej bardzo ambitnej walki.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 136 z 5 września 1957 [1]


"Cracovia przegrała z gliwickim Piastem 1:3
Biało-czerwoni nie wykorzystali rzutu karnego" -
Echo Krakowa

Cracovia przegrała z gliwickim Piastem 1:3
Biało-czerwoni nie wykorzystali rzutu karnego

NA MOKRYM boisku piłkarze Cracovii zagrają na pe­wno lepiej od przeciwnika — mówili niektórzy przed meczem biało-czerwonych z gliwickim Piastem, licząc na pełny sukces drużyny krakowskicj. Tymczasem rzeczywi­stość była inna. Cracovia zeszła z boiska pokonana, przegrywając z jedenastką Piasta 1:3 (1:2).

Zwycięstwo drużyny gliwic­kiej było w pełni zasłużone, chociaż trzecia bramka zosta­ła zdobyta w okresie zdecydowanej przewagi Cracovii. Ja­ko całość piłkarze Piasta za­prezentowali się o wiele lepiej od gospodarzy. W trudnych warunkach terenowych, na śli­skim i mokrym boisku, goście raz po raz inicjowali szybkie akcje, stwarzając wiele nie­bezpiecznych sytuacji pod bramką Michny. W przeci­wieństwie do Cracovii, grali składniej, a piłka jakoś lepiej „trzymała im się“ nogi.
Drużyna krakowska na sku­tek słabej gry poniosła trzecią z kolei porażkę, rozczarowując liczne rzesze swych sympatyków i zmniejszając drogocenne punkty, dzielące ją od rywali. Zawodnicy Cracovii po­pełnili w meczu wiele starych błędów. Przede wszystkim nie „kryli"' przeciwnika, grali nie­dokładnie, środkiem boiska (gdzie największe błoto). Linie defensywne nie umiały sobie poradzić z lotnym atakiem Piasta. Ich zagraniom brak było ładu i spokoju, jaki ob­serwowaliśmy niegdyś u de­fensorów biało-czerwomych. Również atak nie wykorzystał wielu dogodnych pozycji.
Prowadzenie zdobyli goście w 15 minucie gry. Po rzucie rożnym, Kopicera głową ulo­kował piłkę w siatce. Nie bez winy był przy tym bramkarz (jeżeli wybiegał do centry wi­nien piłkę złapać, lub zmienić jej kierunek), oraz obrońca, który dopuścił lewoskrzydłowego gości do swobodnego strzału. Wynik podwyższył na 2:0 Dera w 23 minucie gry. Na 5 minut przed pauzą Kasprzyk po otrzymaniu piłki „ograł" bramkarza Kalicińskiego, i ła­dnym strzałem zdobył bramkę dla Cracovii. Chwilę później lewoskrzydłowy biało-czerwo­nych miał jeszcze jedną do­skonałą okazję, ale otrzymana nieoczekiwanie piłka ugrzęzła w błocie, zmieniła kierunek i ostatecznie stała się łupem bramkarza.
Po przerwie jakiś inny duch wstąpił w piłkarzy Cracovii. — Zupełnie jakby grała in­na drużyna — powiedział ktoś z widzów. Teraz jednak przy okresami tylko dobrej grze prześladował gospodarzy pech. Raz poprzeczka wyratowała gości z opresji, to znów nad­stawiona noga obrońcy wybiła piłkę w ostatnim momencie w pole, innym znów razem błoto na przedpolu bramkowym za­trzymało piłkę. Nie wykorzy­stano także rzutu karnego. Obronił go doskonale spisujący się przez cały czas zawodów bramkarz Kaliciński. Co wię­cej, w okresie przewagi Cracovii, Piast zdobył trzecią bramkę, ze strzału Gałeczki.
Do zawodów drużyna biało-czerwonych wystąpiła z Manowskim i Janczykiem (czującym się po długiej przerwie jeszcze niezbyt dobrze) w ata­ku, natomiast w obronie bez Bystrzyckiego, którego zastą­pił Gołąb, a jego miejsce w pomocy zajął Mazur.
Osobne słowa należą się ar­bitrowi tego spotkania p. Ra­tajczakowi (Opole). Był on bardzo słaby i nie nadawał się do prowadzenia tak poważ­nych zawodów. Jeśli chodzi o nieuznanie rzekomo zdobytej bramki, to jak oświadczył obecny na meczu obserwator Kolegium Sędziów — p. Wła­dysław Michalik, piłka została uprzednio wybita w sposób nieprawidłowy bramkarzowi Kalicińskiemu i sędzia słusz­nie podyktował rzut wolny. Obiektywnie stwierdzić musimy, że p. Ratajczak swymi mylnymi werdyktami w wielu wypadkach krzywdził drużynę gości.

Sytuacja Cracovii jest nie­wątpliwie trudniejsza, aniżeli kilka tygodni temu. Szanse na awans topnieją. Niemniej są one jeszcze całkiem realne. Ostatnie niepowodzenia nie powinny zdeprymować zawo­dników, lecz zmusić ich do dalszej ambitnej walki o każ­dy punkt w rozgrywkach mi­strzowskich.
Antoni Ślusarczyk
Źródło: Echo Krakowa nr 207 z 5 września 1957


"I znów porażka...Tym razem Cracovia przegrywa z Piastem Gliwice" -
Gazeta Krakowska

I znów porażka...Tym razem Cracovia przegrywa z Piastem Gliwice

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Do wielkiej sensacji doszło w środę w Krakowie. Drużyna biało-czerwonych przegrała z Piastem Gliwice 1:3 (1:2). Jest to już trzecia z kolei porażka Cracovii, która tak śmiało kroczyła do I ligi.

Drużyna krakowska, która wystąpiła do tego meczu w zestawieniu. Michno, Gołąb, Reichel, Szymczyk, Malarz. Mazur, Opoka, Dudoń, Manowski, Jarczyk, Kasprzyk — zagrała do stanu 2:0 bardzo słabo. Jej obrona popełniła wiele błędów, z których padły 2 bramki. Atak do przerwy właściwie nie istniał, bo Jarczyk igrający po dłuższej przerwie) bał się ostrzejszej walki o piłkę a Manowski na początku meczu odniósł kontuzję i też długo nie było z niego pożytku.
Na terenie błotnistym o wiele lepiej do przerwy czuli się goście. W 17 min. po rzucie rożnym (niepotrzebnie spowodowanym przez Szymczyka) — Kopicera „główką" zdobył prowadzenie dla gości. W kil¬ka minut później (nie bez winy obrony) Dera podwyższył wynik na 2:0 Pod koniec pierwszej połowy, Cracovia odzyskała równowagę, grała nieco lepiej. W 40 min. piłkę na po¬lu karnym przejął Kasprzyk, ograł bramkarza i posłał ją do pustej bramki. Za chwilę ten sam zawodnik miał II okazję do poprawienia wyniku. Rzut wolny obronił bramkarz gości, wybijając piłkę na róg.
Po zmianie pól Cracovia przez 25 minut zagrała bardzo dobrze, ale niestety bez szczęścia. W tym czasie 12 tys. widzów przeżywało niezwykłe emocje. Było to np. po rzucie wolnym egzekwowanym przez Kasprzyka. Silny strzał i piłka... trafiła w poprzeczkę. Wróciła na boisko, pod bramką gości niesamowite zamieszanie i ostatecznie bramkarz wyłuskał piłkę z kłębowiska ciał.
Cracovia bez przerwy była stroną atakującą. Niestety popełniła błąd przeprowadzając wszystkie akcjo środkiem, gdzie było- największe błoto, które częściej było sprzymierzeńcem gości. Również bramkarz Kaliciński miał szczęśliwy dzień.
W okresie zdecydowanej przewagi biało-czerwonych goście przeprowadzili błyskawiczny kontratak i na tablicy już 3:1. Strzelcem tej bramki był prawoskrzydłowy Gałeczka.

Wynik mógł jeszcze ulec zmianie. W 85 mm. sędzia p. Ratajczak z 0pola podyktował „jedenastkę" za sfaulowanie Kasprzyka. Niestety fatalnym strzelcem był Manowski, który strzelił zbyt słabo i bramkarz obronił.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 212 z 5 września 1957


Mecze sezonu 1957

Polonia Warszawa 1956-11-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0  Cracovia_herb 1957 Trening Noworoczny  Unia Niedomice 1957-01-27 Cracovia - Unia Niedomice 15:0  KS Olkusz 1957-02-03 Stal Olkusz - Cracovia 1:4  AKS Mikołów 1957-02-10 Cracovia - Stal Mikołów 1:2  Unia Oświęcim 1957-02-17 Cracovia - Unia Oświęcim 1:2  Start Chorzów 1957-02-24 Cracovia - Start Chorzów 4:1  Baník Most 1957-03-03 Baník Most - Cracovia 1:1  FK Teplice 1957-03-07 Tatran Teplice - Cracovia 2:1  FK Ústí nad Labem 1957-03-09 Spartak Ústí nad Labem - Cracovia 4:1  Czechosłowacja (młodzież) 1957-03-12 Czechosłowacja (młodzież) - Cracovia 0:1  Motorlet Praga 1957-03-14 Motorlet Praga - Cracovia 2:3  Slovan Liberec 1957-03-16 Slavoj Liberec - Cracovia 2:2  AKS Chorzów 1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1  Stal Rzeszów 1957-04-07 Cracovia - Stal Rzeszów 3:0  Garbarnia Kraków 1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2  Unia Tarnów 1957-04-18 Cracovia - Unia Tarnów 3:1  Haladás Szeged 1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3  Grazer AK 1957-04-24 Cracovia - Grazer AK 2:1  Concordia Knurów 1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0  Sośnica Gliwice 1957-05-01 Górnik Sośnica - Cracovia 2:1  Wisła Kraków 1957-05-05 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 4:1  Lokomotiva Nové Zámky 1957-05-08 Lokomotiva Nové Zámky - Cracovia 0:5  ŠK Nitra 1957-05-09 ŠK Nitra - Cracovia 3:1  Piast Gliwice 1957-05-12 Piast Gliwice - Cracovia 1:1  Wawel Kraków 1957-05-26 CWKS Kraków - Cracovia 0:0  Szombierki Bytom 1957-05-30 Cracovia - Szombierki Bytom 3:1  KS Chełmek 1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0  Broń Radom 1957-06-09 Broń Radom - Cracovia 0:3  Stal Mielec 1957-06-13 Stal Mielec - Cracovia 1:0  Pogoń Szczecin 1957-06-15 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:0  Ruch Chorzów 1957-06-22 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2  Naprzód Lipiny 1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0  Zielona Góra 1957-07-06 Zielona Góra - Cracovia 4:0  Polonia Bytom 1957-07-07 Cracovia - Polonia Bytom 3:2  BKS Stal Bielsko-Biała 1957-07-22 Stal Bielsko-Biała - Cracovia 4:4  Zagłębie Sosnowiec 1957-08-04 Stal Sosnowiec - Cracovia 2:0  AKS Chorzów 1957-08-10 Cracovia - AKS Chorzów 3:0  Stal Rzeszów 1957-08-17 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2  Garbarnia Kraków 1957-08-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2  Concordia Knurów 1957-09-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:0  Piast Gliwice 1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3  Wawel Kraków 1957-09-08 Cracovia - Wawel Kraków 1:0  Szombierki Bytom 1957-09-15 Szombierki Bytom - Cracovia 1:2  KS Chełmek 1957-09-22 Włókniarz Chełmek - Cracovia 1:2  Stal Mielec 1957-10-06 Cracovia - Stal Mielec 2:0  Polska 1957-10-13 Cracovia - Polska 0:2  Broń Radom 1957-10-27 Cracovia - Broń Radom 2:2  Tarnovia Tarnów 1957-11-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 2:4  Naprzód Lipiny 1957-11-10 Naprzód Lipiny - Cracovia 3:0  Gwardia Warszawa 1957-11-24 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0