2001-03-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika)
Linia 40: Linia 40:


===Opis meczu===
===Opis meczu===
Polonię od wiosny prowadzi nowy szkoleniowiec Jerzy Daniło, kibice byli ciekawi, jak drużyna poradzi sobie w konfrontacji z jednym z faworytów ligi. Inauguracja wypadła okazale.
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
| dopisek_do_naglowka =
|              Numer =
|            Wydanie =
|              Dzien = 12
|            Miesiac = 3
|                Rok = 2001
|                Link =
|                Skan =
|              Strona =
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc =Polonię od wiosny prowadzi nowy szkoleniowiec Jerzy Daniło, kibice byli ciekawi, jak drużyna poradzi sobie w konfrontacji z jednym z faworytów ligi. Inauguracja wypadła okazale.
W przemyskiej drużynie dosłownie w ostatniej chwili na pozycji bramkarza nastąpiła zmiana. Kontuzjowanego podstawowego golkipera Galantego, zastąpił mało jeszcze doświadczony Cisek. W pierwszej części poloniści wypracowali sobie więcej okazji strzeleckich. W 12 min miała miejsce akcja, która, jak się okazało, rozstrzygnęła o końcowym wyniku. W obrębie pola karnego sfaulowany został Piotr Pankiewicz. Rzut wolny wykonywał Paweł Kloc, który posłał mierzoną piłkę prosto na głowę do Grzegorza Pastuszaka. Napastnik gospodarzy wyskoczył najwyżej, uprzedzając uśpioną obronę rywala i efektownym uderzeniem głową pokonał [[Łukasz Paluch|Łukasza Palucha]]. W 25 min mogło już być 2-0. Silny strzał aktywnego Kloca w ostatniej chwili zablokowali obrońcy gości. Przed szansą podwyższenia wyniku stanął także doświadczony Bogusław Sierżęga, jednak minimalnie chybił.
W przemyskiej drużynie dosłownie w ostatniej chwili na pozycji bramkarza nastąpiła zmiana. Kontuzjowanego podstawowego golkipera Galantego, zastąpił mało jeszcze doświadczony Cisek. W pierwszej części poloniści wypracowali sobie więcej okazji strzeleckich. W 12 min miała miejsce akcja, która, jak się okazało, rozstrzygnęła o końcowym wyniku. W obrębie pola karnego sfaulowany został Piotr Pankiewicz. Rzut wolny wykonywał Paweł Kloc, który posłał mierzoną piłkę prosto na głowę do Grzegorza Pastuszaka. Napastnik gospodarzy wyskoczył najwyżej, uprzedzając uśpioną obronę rywala i efektownym uderzeniem głową pokonał [[Łukasz Paluch|Łukasza Palucha]]. W 25 min mogło już być 2-0. Silny strzał aktywnego Kloca w ostatniej chwili zablokowali obrońcy gości. Przed szansą podwyższenia wyniku stanął także doświadczony Bogusław Sierżęga, jednak minimalnie chybił.
Druga odsłona meczu przebiegała już pod znakiem bardziej żywej gry, przede wszystkim w wykonaniu mających przewagę. Tuż po jej rozpoczęciu ładnym uderzeniem głową popisał się  [[Robert Ziółkowski]], lecz miał pecha, albowiem piłka dosłownie musnęła słupek. W 69 min miało miejsce nieprzyjemne w skutkach zdarzenie. Do górnej piłki wyskoczyło dwóch graczy Polonii Paweł Załoga i Waldemar Jaroch, nieszczęśliwie się zderzając. Ten pierwszy został odwieziony do szpitala, drugi natomiast z opatrunkiem na głowie kontynuował grę. Był nawet bohaterem akcji, która miała miejsce w 76 min i o mało co nie doprowadziła do remisu. Po technicznym strzale [[Marcin Hrapkowicz|Marcina Hrapkowicza]] kibice widzieli już piłkę w bramce Piotra Ciska, kiedy to nagle niczym spod ziemi wydobył się wspomniany Waldemar Jaroch zatrzymując ją na samej linii bramkowej. Również ładnym uderzeniem z dystansu popisał się [[Tomasz Księżyc]], lecz i jemu zabrakło precyzji.<BR>
Druga odsłona meczu przebiegała już pod znakiem bardziej żywej gry, przede wszystkim w wykonaniu mających przewagę. Tuż po jej rozpoczęciu ładnym uderzeniem głową popisał się  [[Robert Ziółkowski]], lecz miał pecha, albowiem piłka dosłownie musnęła słupek. W 69 min miało miejsce nieprzyjemne w skutkach zdarzenie. Do górnej piłki wyskoczyło dwóch graczy Polonii Paweł Załoga i Waldemar Jaroch, nieszczęśliwie się zderzając. Ten pierwszy został odwieziony do szpitala, drugi natomiast z opatrunkiem na głowie kontynuował grę. Był nawet bohaterem akcji, która miała miejsce w 76 min i o mało co nie doprowadziła do remisu. Po technicznym strzale [[Marcin Hrapkowicz|Marcina Hrapkowicza]] kibice widzieli już piłkę w bramce Piotra Ciska, kiedy to nagle niczym spod ziemi wydobył się wspomniany Waldemar Jaroch zatrzymując ją na samej linii bramkowej. Również ładnym uderzeniem z dystansu popisał się [[Tomasz Księżyc]], lecz i jemu zabrakło precyzji.<BR>


Źródło: ''Dziennik Polski''


}}
{{Artykul
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Gazeta Wyborcza
|  Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska
| dopisek_do_naglowka =
|              Numer =  
|              Numer =  
|            Wydanie =  
|            Wydanie =  
|              Dzien = 11
|              Dzien = 12
|            Miesiac = 3
|            Miesiac = 3
|                Rok = 2001
|                Rok = 2001
|                Link =  
|                Link =  
|                Skan =
|              Strona =  
|              Strona =  
|                Skan =
|      Tytul_artykulu =Źle się zaczęło
|      Tytul_artykulu = Ostatni kwadrans
|              Autor =  
|              Autor =  
|              Tresc = W meczu dwóch przegranych trzecioligowego sezonu „Pasy” pokazały, że w przyszłym sezonie znów będą faworytem do awansu
|              Tresc =Niepomyślnie zaczęła się runda rewanżowa dla Cracovii. Znając pozaboiskową sytuację „pasów" trudno oczekiwać, że piłkarze będą wygrywali mecz za meczem, ale z Przemyśla mogli wywieźć remis. I byli tego bliscy. Jednak zgubna w skutkach okazała się 12 minuta meczu. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Kloca piłka została zagrana na ósmy metr, a tam obrońcy gości nie zdołali upilnować Pastuszaka, który strzelił bramkę.
Goście pierwsi zagrozili bramce, a stało się to za sprawą dwóch mocnych strzałów z dystansu Tomasza Księżyca. W 13. min Mariusz Mucharski sparował „bombę” krakowskiego pomocnika na róg, a po chwili kolejne uderzenie Księżyca przeleciało tuż nad poprzeczką. Pogoń długo nie mogła stworzyć żadnej sytuacji pod bramką gości, ale gdy ta sztuka wreszcie się jej udała, liczni kibice mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia.
 
Cracovia miała przewagę, z której jednak wiele nie wynikało. Najlepszą szansę na wyrównanie miał w pierwszej połowie Księżyc, który po rzucie wolnym strzeli! w słupek. Polonia zaś ustawiła się na kontrę. W drugiej połowie przed kapitalną szansą na zmianę wyniku stanął Hrapkowicz. Po zagraniu Bagnie - kiego uderzał z 5 metrów, ale
Marek Baster nie pokazał w Przemyślu wszystkiego na co go stać obrońca zdołał jeszcze wybić piłkę sprzed linii bramkowe O remis mógł postarać się te Gruszka, ale po indywiduanej akcji został zablokowana, a dobijający Hrapkowicz ty na spalonym. Księżyc jeszcze rzutu wolnego strzelał minimalnie niecelnie. Polonii broniła się umiejętnie. Cracovia nie potrafiła jednak wykorzystać nawet okresu gr w przewadze, gdy dwóch za wodników Polonii zderzyli się głowami i przemyślam grali przez chwilę w osłabieniu. Raz tylko Polonia napędziła strachu przyjezdnym gdy ci źle zastawili pułapką ofsajdową, ale sytuację urato wał Paluch, wybiegając pozę pole karne i wybijając piłkę.


Mieczysław Ożóg przyjął efektownie na pierś centrę z lewej strony i w sytuacji sam na sam pokonał Pazdańskiego. Po niespełna kwadransie goście wyrównali; Tomasz Wacek wystartował do prostopadłego podania z głębi pola, wszedł odważnie między dwóch obrońców i płaskim strzałem ulokował piłkę w długim rogu. Zaraz po strzeleniu gola Wacek mógł pójść zaciosem, przelobował nawet bramkarza, ale piłkę z pustej bramki wybił Wiesław Francuz. Pogoń nie zamierzała pasować i tuż przed przerwą Mieczysław Ożóg strzelał z narożnika pola karnego, ale minimalnie chybił.
Kłopotów nigdy dość, tai można powiedzieć patrząc na to co dzieje się w Cracovii Kontuzji przyczepu mięśnia dwugłowego nabawił się Hermaniuk i na kilka dni będzie wyłączony z treningu, dochodzi do zdrowia Zegarek i zacznie już od dzisiaj zajęcia. Natomiast Bania indywidualnie się przygotowywał i w tym tygodniu powinien już wrócić do zespołu.


Druga połowa stała na słabszym poziomie, a miejscowi kibice długo nie mogli pogodzić się z tym, że sędzia nie podyktował karnego po rzekomym faulu na Szymonie Gryzie. Zwycięską bramkę dla „Pasów” strzelił Łukasz Hermaniuk, wykorzystując dokładne zagranie Pawła Zegarka. Minutę wcześniej „Zegar” zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem, a chwilę po strzeleniu gola Mucharski z trudem zatrzymał pięknego „rogala” Piotr Bani.




}}
}}


{{mecze z sezonu|2000/01|Cracovia|III liga grupa IV}}
{{mecze z sezonu|2000/01|Cracovia|III liga grupa IV}}
[[Kategoria:2000/01 III liga grupa IV]]
[[Kategoria:2000/01 III liga grupa IV]]

Aktualna wersja na dzień 20:50, 1 cze 2022

data kolejki


Herb_Polonia Przemyśl


pilka_ico
III liga grupa IV , 19 kolejka
Przemyśl, sobota, 10 marca 2001

Polonia Przemyśl - Cracovia

1
:
0

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Andrzej Bahr
Skład:
Cisek
Jabłoński
Andruszewski
Strzałkowski
Laluk (67' Wilusz)
Załoga (49 Kawecki)
W. Jaroch
Kloc
Pankiewicz
Pastuszak
Sierżęga (83' D. Jaroch)

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: Grzegorz Bartosik z Lublina
Widzów: 1 200

bramki Bramki
Pastuszak (12') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Kopyść
Skład:
Paluch
Kowalik (85' Morawski)
Fudali
Ziółkowski
Baster (83' Podsiadło)
Dziobek
Gruszka
Księżyc
Wacek (46' Kopyść)
Hrapkowicz
Hermaniuk (46' Bagnicki)

Ustawienie:
3-5-2




Opis meczu

Dziennik Polski

Polonię od wiosny prowadzi nowy szkoleniowiec Jerzy Daniło, kibice byli ciekawi, jak drużyna poradzi sobie w konfrontacji z jednym z faworytów ligi. Inauguracja wypadła okazale.

W przemyskiej drużynie dosłownie w ostatniej chwili na pozycji bramkarza nastąpiła zmiana. Kontuzjowanego podstawowego golkipera Galantego, zastąpił mało jeszcze doświadczony Cisek. W pierwszej części poloniści wypracowali sobie więcej okazji strzeleckich. W 12 min miała miejsce akcja, która, jak się okazało, rozstrzygnęła o końcowym wyniku. W obrębie pola karnego sfaulowany został Piotr Pankiewicz. Rzut wolny wykonywał Paweł Kloc, który posłał mierzoną piłkę prosto na głowę do Grzegorza Pastuszaka. Napastnik gospodarzy wyskoczył najwyżej, uprzedzając uśpioną obronę rywala i efektownym uderzeniem głową pokonał Łukasza Palucha. W 25 min mogło już być 2-0. Silny strzał aktywnego Kloca w ostatniej chwili zablokowali obrońcy gości. Przed szansą podwyższenia wyniku stanął także doświadczony Bogusław Sierżęga, jednak minimalnie chybił.

Druga odsłona meczu przebiegała już pod znakiem bardziej żywej gry, przede wszystkim w wykonaniu mających przewagę. Tuż po jej rozpoczęciu ładnym uderzeniem głową popisał się Robert Ziółkowski, lecz miał pecha, albowiem piłka dosłownie musnęła słupek. W 69 min miało miejsce nieprzyjemne w skutkach zdarzenie. Do górnej piłki wyskoczyło dwóch graczy Polonii Paweł Załoga i Waldemar Jaroch, nieszczęśliwie się zderzając. Ten pierwszy został odwieziony do szpitala, drugi natomiast z opatrunkiem na głowie kontynuował grę. Był nawet bohaterem akcji, która miała miejsce w 76 min i o mało co nie doprowadziła do remisu. Po technicznym strzale Marcina Hrapkowicza kibice widzieli już piłkę w bramce Piotra Ciska, kiedy to nagle niczym spod ziemi wydobył się wspomniany Waldemar Jaroch zatrzymując ją na samej linii bramkowej. Również ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Tomasz Księżyc, lecz i jemu zabrakło precyzji.
Źródło: Dziennik Polski 12 marca 2001


"Źle się zaczęło" -
Gazeta Krakowska

Źle się zaczęło

Niepomyślnie zaczęła się runda rewanżowa dla Cracovii. Znając pozaboiskową sytuację „pasów" trudno oczekiwać, że piłkarze będą wygrywali mecz za meczem, ale z Przemyśla mogli wywieźć remis. I byli tego bliscy. Jednak zgubna w skutkach okazała się 12 minuta meczu. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Kloca piłka została zagrana na ósmy metr, a tam obrońcy gości nie zdołali upilnować Pastuszaka, który strzelił bramkę.

Cracovia miała przewagę, z której jednak wiele nie wynikało. Najlepszą szansę na wyrównanie miał w pierwszej połowie Księżyc, który po rzucie wolnym strzeli! w słupek. Polonia zaś ustawiła się na kontrę. W drugiej połowie przed kapitalną szansą na zmianę wyniku stanął Hrapkowicz. Po zagraniu Bagnie - kiego uderzał z 5 metrów, ale Marek Baster nie pokazał w Przemyślu wszystkiego na co go stać obrońca zdołał jeszcze wybić piłkę sprzed linii bramkowe O remis mógł postarać się te Gruszka, ale po indywiduanej akcji został zablokowana, a dobijający Hrapkowicz ty na spalonym. Księżyc jeszcze rzutu wolnego strzelał minimalnie niecelnie. Polonii broniła się umiejętnie. Cracovia nie potrafiła jednak wykorzystać nawet okresu gr w przewadze, gdy dwóch za wodników Polonii zderzyli się głowami i przemyślam grali przez chwilę w osłabieniu. Raz tylko Polonia napędziła strachu przyjezdnym gdy ci źle zastawili pułapką ofsajdową, ale sytuację urato wał Paluch, wybiegając pozę pole karne i wybijając piłkę.

Kłopotów nigdy dość, tai można powiedzieć patrząc na to co dzieje się w Cracovii Kontuzji przyczepu mięśnia dwugłowego nabawił się Hermaniuk i na kilka dni będzie wyłączony z treningu, dochodzi do zdrowia Zegarek i zacznie już od dzisiaj zajęcia. Natomiast Bania indywidualnie się przygotowywał i w tym tygodniu powinien już wrócić do zespołu.
Źródło: Gazeta Krakowska 12 marca 2001




Mecze sezonu 2000/01

ŠK Tvrdošín 2000-07-28 ŠK Tvrdošín - Cracovia 0:7  Polonia Przemyśl 2000-08-05 Cracovia - Polonia Przemyśl 1:0  Sandecja Nowy Sącz 2000-08-12 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0  Lublinianka Lublin 2000-08-16 Cracovia - Lublinianka Lublin 3:0  Wisłoka Dębica 2000-08-19 Wisłoka Dębica - Cracovia 0:0  Dalin Myślenice 2000-08-27 Dalin Myślenice - Cracovia 2:2  Korona Kielce 2000-08-30 Cracovia - Korona Kielce 3:0  Stal Sanok 2000-09-03 Stal Sanok - Cracovia 1:4  Górnik Wieliczka 2000-09-09 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:1  LKS Niedźwiedź 2000-09-13 LKS Niedźwiedź - Cracovia 0:0  Lewart Lubartów 2000-09-16 Cracovia - Lewart Lubartów 4:0  Hutnik Kraków 2000-09-23 Hutnik Kraków - Cracovia 0:2  Resovia Rzeszów 2000-09-27 Cracovia - Resovia Rzeszów 4:0  Siarka Tarnobrzeg 2000-09-30 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 2:0  Stal Rzeszów 2000-10-07 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0  Unia Tarnów 2000-10-14 Unia Tarnów - Cracovia 1:0  Pogoń Staszów 2000-10-22 Cracovia - Pogoń Staszów 1:3  Podgórze Kraków 2000-10-25 Podgórze Kraków - Cracovia 1:2  Proszowianka Proszowice 2000-10-28 Proszowianka Proszowice - Cracovia 0:1  Łada Biłgoraj 2000-11-12 Łada Biłgoraj - Cracovia 2:1  Armatura Kraków 2000-11-19 Armatura Kraków - Cracovia 0:4  Cracovia_herb 2001 Trening Noworoczny  Słomniczanka Słomniki 2001-03-03 Słomniczanka Słomniki - Cracovia 1:6  Polonia Przemyśl 2001-03-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:0  Puszcza Niepołomice 2001-03-14 Puszcza Niepołomice - Cracovia 2:4  Lublinianka Lublin 2001-03-24 Lublinianka Lublin - Cracovia 0:2  Wisłoka Dębica 2001-03-31 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:0  Sandecja Nowy Sącz 2001-04-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 0:0  Dalin Myślenice 2001-04-08 Cracovia - Dalin Myślenice 4:1  Korona Kielce 2001-04-14 Korona Kielce - Cracovia 1:2  Garbarnia Kraków 2001-04-18 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:3  Stal Sanok 2001-04-22 Cracovia - Stal Sanok 2:0  Górnik Wieliczka 2001-04-28 Górnik Wieliczka - Cracovia 1:1  LKS Niedźwiedź 2001-05-03 Cracovia - LKS Niedźwiedź 2:0  Lewart Lubartów 2001-05-05 Lewart Lubartów - Cracovia 1:0  Górnik Brzeszcze 2001-05-09 Górnik Brzeszcze - Cracovia 3:4  Hutnik Kraków 2001-05-13 Cracovia - Hutnik Kraków 1:1  Resovia Rzeszów 2001-05-19 Resovia Rzeszów - Cracovia 1:1  Siarka Tarnobrzeg 2001-05-23 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 1:0  Stal Rzeszów 2001-05-27 Stal Rzeszów - Cracovia 2:0  Sandecja Nowy Sącz 2001-05-30 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:4  Unia Tarnów 2001-06-02 Cracovia - Unia Tarnów 2:0  Pogoń Staszów 2001-06-09 Pogoń Staszów - Cracovia 1:2  Proszowianka Proszowice 2001-06-11 Cracovia - Proszowianka Proszowice 1:3  Unia Tarnów 2001-06-20 Unia Tarnów - Cracovia 0:0  Łada Biłgoraj 2001-06-23 Cracovia - Łada Biłgoraj 5:1  Unia Tarnów 2001-06-26 Cracovia - Unia Tarnów 2:0